"Chciałabym, żebyśmy żyli w kraju wolnym na wielu płaszczyznach". Rozmowa z Julią Rocką

Źródło:
tvn24.pl
"Blaza" - co oznacza tytuł debiutanckiej płyty Julii Rockiej?
"Blaza" - co oznacza tytuł debiutanckiej płyty Julii Rockiej?tvn24.pl
wideo 2/5
"Blaza" - co oznacza tytuł debiutanckiej płyty Julii Rockiej?tvn24.pl

Zawsze marzyła o karierze aktorskiej, interesowała się też projektowaniem ubrań i malarstwem. Tak się jednak złożyło, że rozpoznawalność przyniosły jej muzyka i TikTok. - Jestem perfekcjonistką, wszystko muszę mieć zaplanowane. A tu nagle, w kilka miesięcy, moje życie obróciło się o 180 stopni - mówi w rozmowie z tvn24.pl Julia Rocka.

Trwający rok dla Julii Rockiej jest przełomowy. Na początku lutego wydała swoją debiutancką płytę, "Blazę". W zeszły piątek (15 września) ukazał się "Welur", singiel zamykający i podsumowujący ten krążek, a także fizyczna wersja albumu. Dzień wcześniej Rocka wystąpiła na scenie głównej łódzkiego festiwalu Great September. W sierpniu pojawiła się na okładce dużego magazynu modowego jako przedstawicielka "pokolenia zmiany". Jak na piosenkarkę z przypadku - całkiem nieźle.

O swojej niespodziewanej muzycznej karierze Julia opowiedziała dziennikarzowi portalu tvn24.pl Karolowi Górskiemu.

Julia RockaSony Music Poland

ZOBACZ TEŻ: PRO8L3M wraca z nową płytą. W klipie wystąpił Andrzej Chyra

Karol Górski: Wspominałaś w kilku wywiadach, że muzyką zajęłaś się przed przypadek. Da się tak?

Julia Rocka: Nigdy nie chciałam być piosenkarką, nigdy nie chciałam wiązać się z wytwórnią. Zawsze myślałam wyłącznie o aktorstwie, dlatego studiowałam aktorstwo w Łódzkiej Szkole Filmowej. Na początku pandemii zamknięto uczelnię i z nudów wraz z Michałem, moim przyjacielem z liceum, a obecnie również producentem, nagraliśmy "Jeepa", mój pierwszy kawałek. Michał od początku namawiał, żebym promowała go na TikToku. Ja początkowo się opierałam, bo bałam się oceny rówieśników, ale w końcu na to poszłam. "Jeep" szybko stał się tam viralem.

Wybiłaś się na TikToku, choć stereotypowej tiktokerki nie przypominasz.

Mam świadomość, że słowo tiktokerka może budzić skojarzenia negatywne. Nie da się jednak ukryć, że jest to duża część mojej tożsamości i nie wstydzę się tego. Nagrywam filmiki od trzech lat, mam spore konto. Staram się wykorzystywać TikToka w możliwie mądry i inspirujący dla innych sposób. Nie lubię szufladkowania, pewnie faktycznie wymykam się konwencji szablonowej tiktokerki. Mam starą duszę, więc bliżej mi do określenia aktorka czy artystka. Ale stwierdziłam, że TikTok jest obecnie tak dobrym sposobem na promocję swojej twórczości, że nie mogę z niego nie skorzystać.

Rozpoczynając działalność na TikToku, wciąż myślałaś przede wszystkim o promowaniu siebie jako aktorki?

Tak, początkowo zakładałam, że filmiki związane będą ze szkołą aktorską. Chciałam pokazywać, jak takie studia wyglądają od kulis czy jak przebiega rekrutacja. I na początku rzeczywiście zamieszczałam tam content związany z aktorstwem. Ale kiedy "Jeep" stał się viralem, a później podpisałam kontrakt z wytwórnią, siłą rzeczy poszłam w stronę muzyki. Teraz mój profil jest już głównie muzyczny, choć nie było to zamierzone.

Naprawdę myślisz, że gdyby nie pandemia i nuda, nie zaczęłabyś nagrywać?

Naprawdę. Ale to pokazuje mi, że nie można sztywno trzymać się swoich planów. Jestem control freakiem, wszystko muszę mieć zaplanowane. A tu nagle, w parę miesięcy, moje życie obróciło się o 180 stopni. Ostatnie trzy lata były niekończącą się lekcją, dzięki której wielokrotnie wychodziłam ze swojej strefy komfortu, ale też ogromnie się rozwinęłam.

Na początku miałaś jednak opory. Pierwsze propozycje wytwórni, oferujących wydanie płyty, odrzuciłaś.

Bardzo się tego bałam. Kontrakt fonograficzny to poważna sprawa, ostatecznie podpisałam kontrakt z Sony Music na trzy płyty. Dla osoby będącej po wypuszczeniu jednej piosenki, w dodatku nagranej przypadkowo, taka wizja była naprawdę przerażająca. Czułam ogromną presję. Nie wiedziałam, czy dam radę napisać tyle materiału, ale ostatecznie cieszę się z tej decyzji.

Kiedy szłaś na studia aktorskie, nastawiałaś się pewnie na stopniowy rozwój kariery. Bo w tej branży tak to z reguły działa. W muzyce, zwłaszcza jeśli w tle przewija się TikTok, popularność może wystrzelić właściwie z dnia na dzień. Tak było w twoim przypadku. Nie przytłoczyło cię to?

Na początku faktycznie przytłoczyło. Ale mam przy sobie rodzinę i znajomych, którzy ściągają mnie na ziemię i przypominają, co jest w życiu najważniejsze. Chodzę na spacery do lasu, staram się trzymać codziennych rytuałów, nie popadać w szajbę na punkcie kariery. To byłoby niezdrowe.

Przejdźmy do twojego debiutanckiego albumu, wydanej na początku roku „Blazy”. Przed rozmową sprawdzałem znaczenie tytułu. "Blaza - stan znieczulenia, obojętności".

Blaza to słowo, które wymyśliliśmy z moim producentem, kiedy pracowaliśmy nad płytą. Podczas jednej sesji nagraniowej byłam bardzo zestresowana, a on rzucał mi hasło: "Julia, zarzuć blazę". To był dla mnie sygnał, że trzeba się zrelaksować i zaśpiewać na luzie. Mam poczucie, że słowo to oprócz tego, że opisuje moją ekspresję głosu, także dość dobrze podsumowuje cały materiał. Blaza to zobojętnienie, jakiemu ulegamy, wchodząc w dorosłość. Płyta ma być jednak świadectwem, że warto nie być zblazowanym.

Okładka płyty "Blaza"Sony Music Poland

Słucham twoich kawałków i wydaje mi się, że to znieczulenie dotyczy bardziej otoczenia niż ciebie samej. W pierwszym wersie tytułowego utworu śpiewasz: "chcę mieć wy***ane, ale nie potrafię".

Z jednej strony chciałabym, aby nic mnie nie obchodziło, bo życie byłoby prawdopodobnie łatwiejsze, ale z drugiej strony - po prostu nie umiem tak do tego podejść. Zobojętnienie nie jest rozwiązaniem żadnych problemów. Poza tym jestem i chcę być wrażliwa na świat i ludzi.

Uważasz, że jesteś perfekcjonistką?

Tak, choć ostatnio coraz częściej staram się odpuszczać. Perfekcjonistką na pewno trudno jest być podczas koncertów. Tam zawsze coś musi pójść nie tak. To normalne - albo zapomnę tekstu, albo potknę się wchodząc na scenę, albo zła pogoda utrudni zrobienie próby dźwięku. Taka już natura występów live. Oczywiście są to drobne szczegóły, ale zawsze zdarza się jakaś wpadka.

Któraś szczególnie zapadła ci w pamięć?

Gramy koncert na Kortowiadzie w Olsztynie, ostatni utwór - "Oficjalna wersja zdarzeń", wszyscy na widowni skaczą, czuć tę energię. Nagle orientuję się, że nie słyszę w odsłuchu muzyki, czyli tak naprawdę nie wiem, jak śpiewać. Patrzę kątem oka na gitarzystę, on też nie wie, co się dzieje. Później okazało się, że komputer spadł ze sceny pod wpływem skakania, a ścieżki dźwiękowe padły. Od tamtej pory przyklejamy go taśmą klejącą.

Znajduję w twoich tekstach sporo inspiracji - nie chcę zabrzmieć górnolotnie, ale rzucę to hasło - kulturą wysoką. Trochę bardziej przyziemny jest "Blow-up", kawałek z raperem Kukonem. Jednak nawet w nim zaraz po wersie o "blowjobie" pada nawiązanie do twórczości włoskiego reżysera, Michelangelo Antonioniego.

Miłością do sztuki i muzeów zaraziła mnie mama. Podczas wakacji zawsze dużo zwiedzałyśmy. Potrafiłyśmy spędzić po 12 godzin w Luwrze, Musée d'Orsay czy centrum Pompidou. Lubię film, teatr, literaturę, malarstwo. Staram się to przemycać do swojej twórczości - czy to w tekstach, czy na okładce, gdzie przedstawiona jestem jako antyczna rzeźba.

Ale nie chcę też brzmieć przesadnie pompatycznie. Dlatego ten "blowjob", choć niektórym wydawać się może dość kontrowersyjny, wpleciony jest tam nie bez przyczyny. Uważam, że kontrasty - coś wzniosłego, a za chwilę coś przyziemnego - są potrzebne. Prawdziwe życie to nie tylko wzniosły Antonioni, którego zresztą uwielbiam, ale też prostota, słabości, fizjologia, fizyczność.

Płyta jest bardzo spójna tematycznie. Śpiewasz głównie o tęsknocie i niefortunnych zauroczeniach. To fikcyjny storytelling, stworzony w myśl zasady, że smutek dobrze się sprzedaje, czy kryje się za tym coś osobistego?

Cała płyta jest bardzo osobista. Jest moim intymnym wyznaniem, zapisem moich wątpliwości i refleksji. Wiadomo, czasami na potrzeby tekstu coś podkoloryzowałam czy wyolbrzymiłam. Ale generalnie płyta jest o mnie.

Wikipedia mówi, że tworzysz muzykę z pogranicza popu i alternatywy. Co ty na to?

Raczej się z tym zgadzam. Na początku myślałam, że pójdę może w stronę trapu, w którą odbijał "Jeep", mój pierwszy kawałek, czy wspomniany "Blow-up". Potem jednak kompletnie zmieniłam kierunek. Poszłam w pop, a nawet w balladowość, co słychać zwłaszcza w inspirowanej teatrem "Akcji!". Teraz pracuję nad drugą płytą. Nadal szukam swojego stylu. Na pewno chciałabym, żeby drugi krążek był bardziej spójny muzycznie.

Chcesz poeksperymentować z innymi gatunkami? Może znowu z rapem? Jedną współpracę z raperem masz już na koncie, poza tym to teraz modne.

Niby nie mam nic przeciwko, ale właśnie - to teraz modne. Mamy już chyba przesyt takiej muzyki. Nie zamykam się na współpracę z raperami. Ale na razie skupiam się jednak na delikatniejszych brzmieniach.

Gierka słowna nie moja, gdzieś już mi mignęła, więc podbieram: czy Julia Rocka nie ma ciągot w stronę rocka?

Pierwsza płyta, jaką kiedykolwiek dostałam, to "Mothership" Led Zeppelin. Tata kupił mi ją na gwiazdkę, gdy miałam kilka lat. Nie zamykam się na rockowe wpływy, kto wie, może faktycznie dorzucę je do swoich utworów. Ale chyba jeszcze nie teraz, nie czuję się na to gotowa. Może na trzeciej płycie.

Kiedy jakieś nowości?

W najbliższy piątek (15 września - red.) wychodzi mój nowy singiel, "Welur". Sensualny numer, który podsumowuje i zamyka pierwszą płytę. Tego samego dnia premierę będzie miało fizyczne wydanie mojego debiutanckiego krążka. Dostałam sporo wiadomości z pytaniami o taką wersję płyty, więc zdecydowaliśmy się na jej wydanie, choć pierwotnie album miał być dostępny wyłącznie w streamingu.

Pojawiłaś się ostatnio na okładce "Glamour". Wraz z innymi artystami z młodej generacji wystąpiłaś tam pod hasłem "pokolenie zmiany". Masz poczucie, że za pomocą muzyki można coś zmienić?

Można pobudzić do refleksji. Wiele razy zastanawiałam się, czy to, co publikuję i mówię w piosenkach, faktycznie może zmienić komuś życie. Mam nadzieję, że tak, że te piosenki mają znaczenie. Jeżeli pod ich wpływem chociaż jedna osoba dokona autorefleksji albo utożsami się z przedstawianymi w nich uczuciami, to będzie sukces. Dlatego staram się tworzyć muzykę i kreować swój wizerunek odpowiedzialnie. Czuję artystyczną odpowiedzialność.

A co byś chciała zmienić?

Chciałabym, żeby ludzie byli bardziej wrażliwi, czuli, otwarci na dialog. I nie oceniali - zwłaszcza powierzchownie czy pochopnie. Chciałabym też, żebyśmy żyli w kraju wolnym na wielu płaszczyznach, żebym czuła się wolna nie tylko jako artystka, ale również jako człowiek i kobieta. Chciałabym stać się dla młodych przykładem, inspirować ich do działania i rozwoju. Mam wrażenie, że w Polsce za mało się nawzajem doceniamy i nie potrafimy chwalić drugiego człowieka. A ja chciałabym, aby ludzie myśleli pozytywnie, mieli wiarę w siebie i aby spełniali swoje marzenia.

Ty niespodziewanie spełniasz się muzycznie, ale marzeń o karierze w aktorstwie chyba całkowicie nie porzuciłaś.

Ostatnio faktycznie bardziej zaangażowałam się w muzykę - koncerty, nagrywanie, songwriting. Brakuje mi aktorstwa. Ostatnio wzięłam udział w filmie krótkometrażowym, który niedługo będzie miał premierę. Mam nadzieję, że niedługo pojawią się kolejne projekty, ale nie narzucam sobie presji. Jestem perfekcjonistką, więc nie chcę katować się jeszcze bardziej. Niedawno skończyłam też studia aktorskie.

ZOBACZ TEŻ: "Mieszane reakcje" na nowe stanowiska pracy. Mają związek z Taylor Swift i Beyoncé

Było trudno? Wiadomo, że na większość bardziej przyziemnych kierunków uzyskanie, a zwłaszcza obrona dyplomu to dzisiaj formalność. Nie wiem, jak to wygląda na aktorstwie.

Na studiach pracy miałam sporo, ale sama obrona trudna nie była, profesorowie byli nastawieni życzliwie.

O czym pisałaś?

O intermedialnej analizie porównawczej filmu "Młyn i krzyż" Lecha Majewskiego (2011) oraz obrazu "Droga na Kalwarię" Petera Bruegela (1564), na podstawie wybranych elementów symbolicznych. Mówiąc prościej: na temat inspiracji malarstwem w kinematografii.

Pytam, bo myślałem, że może połączyłaś film i muzykę. Ale widzę, że włączyłaś w to jeszcze malarstwo.

Mając do napisania 80 stron analitycznej pracy, wolałam postawić jednak na historię sztuki. Wolę muzykę robić niż o niej pisać.

Planem A było, a może nadal jest, aktorstwo. Muzyka, jak sama mówisz, pojawiła się przypadkiem. Ale miałaś też plan B. Po maturze, zanim wylądowałaś w filmówce, dostałaś się na inne studia.

W klasie maturalnej w Liceum Batorego stworzyłam pokaz mody inspirowany gotyckimi katedrami, dzięki któremu dostałam się na London College of Fashion. Później jednak okazało się, że przyjęła mnie filmówka. Nie miałam wątpliwości, co wybrać. Kolejność zawsze była jasna: aktorstwo jako plan A, moda jako plan B.

Czyli nadal coś zahaczającego o sztukę. Nie zastanawiałaś się nigdy nad bardziej standardową, a jednocześnie pewną pracą, na przykład w banku albo kancelarii?

Mam szacunek do takich zawodów, ale zawsze wyczuwałam w sobie artystyczny potencjał, no i kochałam sztukę. Chciałam związać się z nią zawodowo, nawet gdyby nie udało mi się tworzyć. Rozważałam studiowanie historii sztuki.

Są w twojej rodzinie artyści?

Nie. Mama uwielbia sztukę, ale zawodowo zajmuje się czym innym, z wykształcenia jest anglistką. Historia sztuki to jej hobby. Ja przecieram szlaki jako piosenkarka.

Gdybyś miała zagrać u dowolnego reżysera, kogo byś wybrała?

Może Davida Lyncha.

O jego filmie "Mulholland Drive" wspominasz nawet w jednym kawałków.

Bardzo lubię twórczość Lyncha. Operuje tajemniczością, niedosłownością, mrokiem. Dociera do najgłębszych zakamarków natury człowieka.

Gdzie widzisz siebie za 10 lat - w muzyce czy raczej filmie?

Wtedy przede wszystkim chciałabym mieć szczęśliwą rodzinę. Tworzyć też bym chciała. A w jakiej formie? Sama nie wiem. Może film, może muzyka, może teatr, a może jeszcze coś innego - pisanie poezji albo powrót do mody. Serio, nie mam pojęcia. Lubię myśleć o tym, co dzieje się tu i teraz. W przyszłość aż tak daleką staram się nie wybiegać.

ZOBACZ TEŻ: The Weeknd w Warszawie. Fenomenalna podróż w postapokaliptyczny świat

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Sony Music Poland

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24