Jego płyty sprzedawały się lepiej niż Presleya i Stonesów. Ale on o tym nie wiedział

Zwiastun filmu "Sugar Man"
Zwiastun filmu "Sugar Man"
Gutek Film
Nominowany do Oscara film "Sugar Man" opowiada prawdziwą historię Sixto RodriguezaGutek Film

Po tym, jak film "Sugar Man" dostał nominację do Oscara, na nowo rozbudził zainteresowanie jego bohaterem. Sixto Rodriguez to piosenkarz, któremu wróżono karierę większą niż Bobowi Dylanowi, a o którym... nikt nie słyszał. Choć jego płyty sprzedawały się lepiej niż te Elvisa Presleya i Rolling Stonesów, on sam nigdy nie dostał ani grosza. Teraz zaproponowano mu wydanie pierwszego albumu od ponad 40 lat.

Sixto Rodriguez w Londynie, 1970 rok, krótko po wydaniu debiutanckiego albumuSony Pictures Classics

Jego życie jest niewiarygodną, pełną niespodzianek i wzruszającą opowieścią o potędze przypadku i roli szczęścia. Niemal jak bajka. "Był równie dobry, jak Bob Dylan. Myśleliśmy, że będzie wielki, ale... nikt o nim nie słyszał. Jak to możliwe?" - pyta dwóch fanów, którzy postanowili odkryć, co naprawdę stało się z ich idolem.

Nic o nim nie wiedzieli. Był zagadką. Zaczęli czytać jego teksty, szukać śladów i okazało się, że to nie był koniec, ale dopiero początek historii. - Czegoś takiego nie wymyśli się w najśmielszych snach - mówią w filmie "Sugar Man", który został nominowany do Oscara w kategorii "Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny". Wcześniej na festiwalu Sundance dostał nagrodę specjalną i nagrodę publiczności. Doceniono go także w Nowym Jorku, Los Angeles i Melbourne.

"To najbardziej optymistyczny film, jaki widziałem w życiu" - napisał dziennikarz magazynu muzycznego "Q".

"Zwycięża ten, kto pokona sam siebie"

Sixto Rodriguez urodził się w przemysłowym Detroit w 1942 roku jako szóste dziecko w rodzinie biednych imigrantów z Meksyku i dlatego nadano mu imię Sixto. Choć rodzice mieszkali w USA blisko 20 lat, nie mówili za dobrze po angielsku. Matka zmarła, gdy miał trzy lata, ojciec był robotnikiem. Ale kochał muzykę i śpiewał synowi hiszpańskie piosenki przy akompaniamencie gitary. I zaraził go swoją pasją - nastoletni Sixto zaczął pisać piosenki.

Ponieważ hiszpański był jego pierwszym językiem, tekst do pierwszej z nich - "I'll Slip Away" - napisał z pomocą słownika. Była tak dobra, że pod nazwiskiem Rod Riguez wydała mu ją mała wytwórnia Impact. Pod koniec lat 60. zaczął występować w klubach gejowskich i tanich spelunach, a fani zaczęli go nawet nazywać "Latynoskim Bobem Dylanem".

Sixto Rodriguez w studiu nagrańSony Pictures Classic

W 1970 roku podpisał kontrakt z Sussex Records, labelem potentata muzycznego A&M. Wróżono mu wielką karierę. Ale dwa albumy - "Cold Fact" i "Coming From Reality" - które nagrał dla wytwórni, spotkały się z niemal zerowym zainteresowaniem. W filmie "Sugar Man" pada pytanie, ilu nabywców znalazły. Odpowiedź: - Sześciu.

Na początku kariery nazywano go "Latynoskim Bobem Dylanem"Sony Pictures Classic

Dlaczego nie udało mu się wykorzystać swojej wielkiej szansy? "Daily Telegraph" napisał, że zabrakło szczęścia, dobrej reklamy i sympatii fanów. Sam się sobie przysłużył. Zawsze grał koncerty plecami do widowni, czego mu nie mogli wybaczyć. - Koncentrowałem się na muzyce, myśląc o tekstach - twierdzi teraz.

Poza tym, polityka zawsze była dla niego ważniejsza niż sukces komercyjny. W kluczowym momencie, gdy miał występ w Los Angeles, centrum ówczesnego przemysłu muzycznego, zaprosił na scenę członka organizacji Brown Berets (hiszpańskiego odpowiednika Czarnych Panter) i zanim zaczął śpiewać, obaj długo mówili o dyskryminacji i apelowali przeciwko wojnie w Wietnamie.

Dziś tłumaczy to tak: Mam niechlujny styl gry na gitarze. I podnosi lewą rękę, by pokazać, dlaczego. Brakuje mu połowy środkowego palca. Stracił go w pracy jako robotnik, gdy miał 21 lat. - Dwa tygodnie później grałem ponownie. Zwycięża ten, kto pokona sam siebie - powtarza swój ulubiony aforyzm.

Popełnił samobójstwo? Przedawkował heroinę?

Miał już materiał na kolejną płytę, ale wytwórnia rozwiązała z nim kontrakt. Bo nikt nie chciał go słuchać. Sixto porzucił więc marzenia o zostaniu muzykiem i zatrudnił się na budowie. Pracował też przy rozbiórkach domów i wykonywał wszelkie możliwe prace dorywcze (w fabrykach, pralniach, supermarketach), by utrzymać rodzinę (ma trzy córki) i zarobić na studia (w 1981 roku uzyskał dyplom z filozofii Monteith College, uniwersytetu stanowego Wayne).

Piosenkarz zniknął bez śladu, ale przez lata krążyły o nim dziwne plotki. Niektórzy mówili, że popełnił samobójstwo w więzieniu po zamordowaniu swojej żony, inni, że umarł na scenie podczas koncertu albo z przedawkowania heroiny.

Tymczasem w połowie lat 70. pirackie kopie jego płyt szczęśliwym trafem znalazły się w podzielonej apartheidem Republice Południowej Afryki. W ciągu dwóch dekad odniosły tam niewiarygodny sukces - wydane nielegalnie sprzedawały się lepiej niż wydawnictwa Elvisa Presleya i Rolling Stonesów. Jego fanem był działacz Steve Biko, a piosenki stały się anty-apartheidowymi hymnami. Sam piosenkarz nie miał o tym pojęcia.

Dokument "Sugar Man" wyreżyserował Szwed Malik BendjelloulSony Pictures Classic

- Ten facet w ogóle nie wiedział, że był jednym z najbardziej znanych artystów w historii RPA. Był bardziej sławny niż zespół Rolling Stones. Odniósł kultowy sukces, ale nie zarobił na tym ani grosza. A to jeden z największych rockmanów ostatnich 30 lat - opowiada "Daily Telegraph" reżyser dokumentu "Sugar Man", Malik Bendjelloul.

Dwóch fanów zaczęło go tropić

Podobnie było w Australii i Nowej Zelandii. Najpierw spodobały się jego piosenki, potem zainteresowała się nim australijska wytwórnia, wydając kompilację "At His Best". W 1979 roku Rodriguez przyleciał na występy, a koncertowe nagrania ukazały się tylko na australijskim rynku na albumie "Alive", który dementował plotki o rzekomej śmierci artysty. Grał też m.in. jako support zespołu Midnight Oil.

Tymczasem w RPA dwóch jego fanów postanowiło się dowiedzieć, kim jest autor ulubionych piosenek z ich wczesnej młodości. Nie mogli go wytropić, wydawało się, że zniknął z powierzchni ziemi i dlatego w 1995 roku założyli stronę internetową o nazwie "The Great Hunt Rodriguez" z nadzieją, że ich idol się do nich odezwie. Po roku, 72 rozmowach telefonicznych, setkach faksów i ponad 45 tysiącach maili kampania poszukiwań przyniosła efekt. Stronę przez przypadek znalazła najstarsza córka Rodrigueza, Regan. Jej ojciec nawet nie posiadał w tym czasie telefonu, a ona nie wiedziała, że jest tak wielką gwiazdą.

Dziś Sixto Rodriguez ma 71 lat i wciąż śpiewaSony Pictures Classic

Skontaktowała się z autorami strony. Efekt? W 1998 roku Rodriguez przyjechał do wolnej już RPA - zagrał sześć koncertów w całym kraju na stadionach wypełnionych po brzegi fanami. - To było dziwne. Te wszystkie białe twarze, wszyscy znali każde słowo z każdej mojej piosenki - 71-letni muzyk wspomina w rozmowie z "Daily Telegraph".

Film "Sugar Man" ma szansę na Oscara w kategorii "Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny"Sony Pictures Classic

W 1991 roku nagrania wokalisty wydano po raz pierwszy na płytach kompaktowych. Utwory zaczęli samplować didżeje, puszczały je po raz pierwszy stacje radiowe. Ich autor zaczął koncertować m.in. w Australii, Szwecji, Holandii, Namibii, RPA, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Jedyny kraj odporny na jego talent? Jego ojczyzna.

Wyda pierwszą płytę od 40 lat?

Jest szansa, że to się zmieni. Dokument "Sugar Man" tylko w USA obejrzało 3 miliony widzów. Poza tym, twórczością Rodrigueza ponownie zainteresował się producent drugiego i ostatniego jak dotąd albumu 71-latka, Steve Rowland (znany ze współpracy z grupą The Cure i Jerrym Lee Lewisem). Chce w czerwcu wydać jego nowy album, pierwszy od ponad 40 lat.

- Poprosił mnie o przesłanie kilku moich taśm, więc zrobię to. Chcę się z nim spotkać, bo ma dużo nowych pomysłów - Rodriguez przyznał w rozmowie z magazynem "Rolling Stone". - Napisałem około trzydziestu piosenek, publiczność je zna. W tej postaci chciałbym je pozostawić, by takimi zostały zapamiętane. Muzycy chcą być słyszani, nie będę się ukrywał.

Już przygotowuje się do kolejnych koncertów w RPA, potwierdził występy na wielu światowych festiwalach, w tym Primavera, Glastonbury i Coachella, gdzie będzie dzielił scenę z Red Hot Chili Peppers i Wu-Tang Clanem. Wybiera się także na oscarową galę, gdzie o statuetkę powalczy "Sugar Man", który "przywrócił go do żywych".

Czy czuje żal, że sukces przyszedł tak późno? - Nie jestem rozczarowany, że mój talent doceniono dopiero po 40 latach. To jest biznes muzyczny. Nie ma żadnych gwarancji - zapewnia w wywiadzie dla "Time'a". I dodaje: - Jestem już stary, ale nigdy nie zrezygnowałem z muzyki, choć było wiele rozczarowań w moim życiu. To, co się dzieje teraz, jest tym, na co czekałem. I teraz jestem na to gotowy.

OSCARY 2013 - Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny: "5 broken Cameras" "The Gatekeepers" "How to Survive a Plague" "The Invisible" "Sugar Man"

Autor: Agnieszka Kowalska / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Sony Pictures Classics

Pozostałe wiadomości

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Źródło:
Reuters

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Konar drzewa runął na 61-letnią rowerzystkę w pobliżu ulicy Skrzydlatej biegnącej przez Las Łagiewnicki. - Strażacy i pogotowie pojawili się niemal w tym samym momencie. Niestety, resuscytacja krążeniowo oddechowa nie przyniosła efektu - przekazał kapitan Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi.

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę w wielu regionach kraju wieje silny wiatr. W związku z gwałtowną aurą strażacy otrzymali ponad 1300 zgłoszeń dotyczących usuwania powalonych drzew i zalań. Silny wiatr, który na Warmii i Mazurach w niedzielę towarzyszy opadom deszczu, poprzewracał żaglówki na jeziorach i Zalewie Wiślanym.

Połamane drzewa, na jeziorach wiatr przewraca łódki. Ponad 1300 interwencji w kraju

Połamane drzewa, na jeziorach wiatr przewraca łódki. Ponad 1300 interwencji w kraju

Źródło:
PAP, Kontakt 24

Gdzie jest burza? W niedzielę od rana pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Wiatr rozpędza się do 80 kilometrów na godzinę. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi, pada, mocno wieje

Gdzie jest burza? Grzmi, pada, mocno wieje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Strzelanina w jednej z restauracji w Kanana nieopodal Klerksdorp w Republice Południowej Afryki. Nie żyje osiem osób. Motywy nie są jeszcze znane.

Osiem osób zastrzelonych w restauracji

Osiem osób zastrzelonych w restauracji

Źródło:
PAP

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

Trwa zażarta walka o sukcesję w imperium medialnym Ruperta Murdocha. Amerykański magnat i jeden z najbogatszych ludzi na świecie toczy spór o władzę ze swoimi dziećmi. W ramach dziennikarskiego śledztwa "New York Timesa" ujawniono treść dokumentów sądowych związanych ze sprawą.

Ojciec i dzieci walczą o władzę nad medialnym imperium. Historia rodem z serialu "Sukcesja"

Ojciec i dzieci walczą o władzę nad medialnym imperium. Historia rodem z serialu "Sukcesja"

Źródło:
"The Guardian", Reuters

"Państwowa Komisja Wyborcza wystąpiła do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o udostępnienie informacji na temat skierowanych zawiadomień o przestępstwach wyborczych" - poinformował szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. Jak dodał, odpowiedź od szefa rządu wyjaśnia, "jakie reguły finansowania - według wytycznych tejże PKW - obowiązują, a jaka była praktyka". PKW bada obecnie sprawozdania komitetów z wyborów parlamentarnych. Posiedzenie w sprawie tych sprawozdań ma się odbyć jeszcze w lipcu.

PKW napisała do premiera. Chce informacji na temat "skierowanych zawiadomień o przestępstwach wyborczych"

PKW napisała do premiera. Chce informacji na temat "skierowanych zawiadomień o przestępstwach wyborczych"

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 dostaliśmy zdjęcia oraz nagranie z wypadku, do którego doszło na placu Konstytucji. Kierowca wjechał autem w zabytkowy kandelabr - latarnię i miał awanturować się ze służbami, które przyjechały na miejsce. Jak się okazało, mężczyzna to policjant, był pijany.

Pijany wjechał w kandelabr, auto dachowało. To policjant warszawskiej drogówki

Pijany wjechał w kandelabr, auto dachowało. To policjant warszawskiej drogówki

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Z prognozy wynika, że porywy wiatru mogą osiągać prędkość do 100 kilometrów na godzinę.

Pomarańczowe i żółte alarmy. IMGW ostrzega przed silnym wiatrem

Pomarańczowe i żółte alarmy. IMGW ostrzega przed silnym wiatrem

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Alert RCB. W niedzielę 28.07 do osób przebywających na terenie dwóch województw został rozesłany SMS z ostrzeżeniami przed silnym wiatrem. Eksperci apelują, aby unikać otwartych przestrzeni.

Alert RCB. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Alert RCB. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

W miejscowości Bielsk pod Płockiem konar spadł na przejeżdżający samochód. W niedzielę po południu na Mazowszu i w stolicy wieje silny wiatr. Strażacy otrzymują głównie zgłoszenia o powalonych drzewach.

Drzewo zawisło nad torowiskiem, konar spadł na przejeżdżający samochód. Silny wiatr na Mazowszu

Drzewo zawisło nad torowiskiem, konar spadł na przejeżdżający samochód. Silny wiatr na Mazowszu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Taylor Swift nie podbije inflacji w Polsce. Jej koncerty mają znaczenie dla wybranych miast i sektorów gospodarki, ale w skali makro wpływ jest niezauważalny. Choć w przypadku dwóch krajów europejskich mógł być on znaczący – wynika z analizy Banku Pekao.

Wielka gwiazda przyjeżdża do Polski. W innych krajach podbijała ceny, czy tak będzie u nas?

Wielka gwiazda przyjeżdża do Polski. W innych krajach podbijała ceny, czy tak będzie u nas?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Stać ją", "bogaci będą żyli po staremu" – komentują internauci rozpowszechnianą w sieci informację, jakoby Ursula von der Leyen była właścicielką zamku w Niemczech. Budowla rzeczywiście ma w nazwie "von der Leyen", lecz nie należy do szefowej Komisji Europejskiej.

"Chałupa" Ursuli von der Leyen? Nie, choć pewien związek istnieje

"Chałupa" Ursuli von der Leyen? Nie, choć pewien związek istnieje

Źródło:
Konkret24
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Roboty segregujące śmieci, leczące ludzi, a nawet siejące trawę i tresujące muchy - takie prace młodych pacjentów z plasteliny zostaną przeniesione pędzlami na "Obraz w Pigułce". Prace dzieci wiernie naniosą na specjalnie przygotowane płótno wolontariusze pod okiem pomysłodawcy i inicjatywy, prof. Marcina Kowalika z krakowskiej ASP. Gotowy obraz zostanie zawieszony w szpitalu dziecięcym.

Plastelinowe prace młodych pacjentów przeniosą na obraz, który zawieszą w szpitalu

Plastelinowe prace młodych pacjentów przeniosą na obraz, który zawieszą w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Jak PKW weźmie wszystkie materiały z resortów, wszystkie materiały z prokuratury, będzie miała czarno na białym, że to były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy - mówił w TVN24 Tomasz Trela (Lewica), komentując sprawę subwencji wyborczej dla PiS. - Mamy podejrzenia, że w tym zakresie PKW może działać politycznie - stwierdził Krzysztof Szczucki (PiS). O sprawię dyskutowali goście "Kawy na ławę".

"To były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy"

"To były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy"

Źródło:
TVN24

W niedzielę pożegnano dziesięcioro dzieci, zabitych w sobotnim ataku Hezbollahu na miasteczko Madżdal Szams na kontrolowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. W pogrzebie wzięły udział tysiące ludzi.

Dziesięć białych trumien i tysiące żałobników. Pogrzeb dzieci, które zginęły w ataku Hezbollahu

Dziesięć białych trumien i tysiące żałobników. Pogrzeb dzieci, które zginęły w ataku Hezbollahu

Źródło:
PAP

Plan pokojowy będzie gotowy do końca listopada. Zostanie poprzedzony serią rozmów z krajami trzecimi na temat integralności terytorialnej naszego państwa - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ekskluzywnym wywiadzie, wyemitowanym w sobotę przez japońską telewizję NHK.

Kijów opracowuje plan pokojowy. Zełenski o trzech czynnikach "sprawiedliwego zakończenia wojny"

Kijów opracowuje plan pokojowy. Zełenski o trzech czynnikach "sprawiedliwego zakończenia wojny"

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP