Oscary 2013

Oscary 2013

"Sutki Hathaway". Aktorka przeprasza za oscarową suknię

Biust Anne Hathaway stał się jednym z głównych bohaterów oscarowej gali - w świetle reflektorów zza zbyt delikatnego materiału sukni w oczy rzucały się sutki aktorki. Kreację uznano za jedną z najgorszych tego wieczoru. A cała "afera" zyskała nawet własną nazwę "LesNipplerables" - od filmu "Les Miserables", za rolę, w którym Hathaway dostała Oscara. Aktorka w specjalnym oświadczeniu tłumaczy się z wyboru kreacji.

Prowadzący Oscary: Bawiłem się świetnie, ale nigdy więcej

Seth MacFarlane oświadczył, że nie ma szans, żeby poprowadził ceremonię rozdania Oscarów w przyszłym roku. "Nigdy więcej. Bawiłem się świetnie, ale na tym koniec" - napisał na Twitterze. Ponoć to dlatego, że zebrał więcej krytycznych niż pochlebnych ocen za oscarową noc. Zarzucono mu rasizm, antysemityzm i seksizm, a jego żarty oceniono jako nieśmieszne.

Iran niezadowolony z Oscara. "Zwykła reklama CIA"

Film "Operacja Argo" to zwykła reklama CIA, a przyznanie mu Oscara było motywowane politycznie - oceniła irańska telewizja państwowa. Thriller polityczny Bena Afflecka opowiada o uwolnieniu amerykańskich dyplomatów z postrewolucyjnego Teheranu.

Ossoliński: To najgorszy czerwony dywan w historii Oscarów

- Żadna z tegorocznych kreacji nie przejdzie do historii. Czerwony dywan był blady. Co gorsza, większość strojów była aż tak nietrafiona, że daję tej gali tytuł "najgorszej w historii Oscarów" - uważa Tomasz Ossoliński. Projektant, który w ubiegłym roku ubierał na Oscary Polaków, tym razem specjalnie dla nas ocenił projekty innych kreatorów.

Jan A.P. Kaczmarek: Za sprawą "Argo" Hollywood pogratulowało samo sobie

- Nie było niespodzianki w głównej kategorii, bo "Operacja Argo" zgarniała wcześniej wszystkie nagrody i widać było, że dotyka tych emocji, za którymi Ameryka dziś tęskni - mówi w rozmowie z tvn24.pl Jan A. P. Kaczmarek. - Największym zaskoczeniem, moim zdaniem, było uhonorowanie za reżyserię Anga Lee, a pominięcie Stevena Spielberga i świetnego "Lincolna". Spielberg jest w ogóle największym przegranym tegorocznych Oscarów - ocenia Kaczmarek.

Hayek? Potworna pomyłka. Riva? Oszałamiająca. Ocenia Jaga Hupało

- Oscary 2013 miały dwie królowe: 31-latkę i 86-latkę. To Anne Hathaway i Emmanuelle Riva. Obie pokazały, jak można zyskiwać z wiekiem i zmianą wizerunku - ocenia specjalnie dla nas Jaga Hupało, jedna z najbardziej znanych polskich fryzjerek. Jej zdaniem, największa pomyłka Oscarów, to fryzura Salmy Hayek. - Natychmiast powinna zwolnić swojego fryzjera - żartuje.

Oscary 2013: Ben Affleck i Ang Lee wygranymi. Spielberg z "Lincolnem" wielkim przegranym

W tym roku bukmacherzy trafili w dziesiątkę. Zgodnie z przewidywaniami najważniejszy Oscar dla filmu 2012 roku powędrował do "Operacji Argo" Bena Afflecka. Największym przegranym okazał się "Lincoln" Stevena Spielberga, który mimo dwunastu nominacji, zdobył tylko dwie statuetki – w tym, jak się spodziewano dla Daniela Day-Lewisa za najlepszą, męską rolę pierwszoplanową.

Oscary 2013: "Operacja Argo" najlepszym filmem roku. Trzy statuetki dla filmu Afflecka

Oscary 2013 należą do Bena Afflecka. "Operacja Argo" to najlepszy film 2012 roku, a oprócz tego dzieło Bena Afflecka dostało jeszcze dwie inne statuetki - za najlepszy scenariusz adaptowany i montaż. Wielkim zwycięzcą gali okazał się jednak Ang Lee, który dostał statuetkę za reżyserię "Życia Pi". Ten film dostał w sumie cztery Oscary. Quentin Tarantino zgarnął nagrodę za scenariusz oryginalny do "Django", Daniel Day-Lewis za pierwszoplanową rolę męską, a Jennifer Lawrence za pierwszoplanową rolę kobiecą.

To może być noc sprośnych żartów i skandali. Oto nowy prowadzący Oscary

"Cham na czerwonym dywanie" - na taki tytuł zapracował nowy prowadzący ceremonii oscarowej i to jeszcze zanim stanął na scenie Dolby Theatre. Seth MacFarlane słynie bowiem z dowcipu, w którym nie oszczędza nikogo - to mistrz sprośnego żartu opowiadający dowcipy o kazirodztwie i końskiej spermie. - Cieszy nas, że nikt tak naprawdę nie wie, czego się po nim spodziewać – mówią producenci dzisiejszej gali. Relacja z Oscarów "minuta po minucie" po północy w tvn24.pl.

Plamy na honorze Akademii, czyli najbardziej niedocenione i przecenione filmy i gwiazdy

Niekwestionowaną królową Oscarów pozostaje Katharine Hepburn, posiadaczka czterech złotych statuetek. Wciąż poza zasięgiem konkurencji. Następni w kolejności - Meryl Streep i Jack Nicholson są w posiadaniu "tylko" trzech. Filmowcem, który miał największy wpływ na kino pozostaje Alfred Hitchcok, o ironio, otwierający też listę najbardziej niedocenionych. Trudno uwierzyć, ale nigdy nie dostał Oscara za reżyserię. Relacja "minuta po minucie" z tegorocznej gali wręczenia Oscarów dziś w nocy w tvn24.pl.

Przyznaliście Oscary. Najlepszy "Django"

"Django" najlepszym filmem, a grającym w nim Christoph Waltz - najlepszym aktorem drugoplanowym. To właśnie obrazowi Quentina Tarantino internauci tvn24.pl przyznaliby dwie statuetki.

Oscar za reżyserię: Ang Lee ograł Stevena Spielberga

W tej kategorii rozegrał się jeden z ciekawszych oscarowych pojedynków. Wśród nominowanych reżyserów przeciwko sobie stanęli zasłużeni zdobywcy statuetek i kompletny debiutant. Ostrożnie wskazywano na triumf Stevena Spielberga. Oscara wziął jednak Ang Lee - za "Życie Pi".

Merida walczyła i wywalczyła

"Ralf Demolka" czy "Merida Waleczna" - pytaliśmy przed 85. oscarową galą. Odpowiedź padła: to "Merida" wychodzi z Oscarem z tej bratobójczej walki. Spośród pięciu nominowanych filmów aż trzy wyszły bowiem ze stajni Disneya i to one uważane były za faworytów.

Jennifer Lawrence pokonała tropicielkę Bin Ladena. Druga nominacja i Oscar

Najlepszą aktorką 2012 roku została Jennifer Lawrence. Wschodząca gwiazda Hollywood, która już dwa lata temu była nominowana za rewelacyjną kreację w niskobudżetowym "Do szpiku kości", tym razem zachwyciła rolą w "Poradniku pozytywnego myślenia". Walkę o Oscara wygrała z m.in. Jessicą Chastain, która była faworytką po roli we "Wrogu numer 1" i 9-letnią Quvenzhané Wallis - gwiazdą "Bestii z południowych krain".

Daniel Day-Lewis trzecim Oscarem przeszedł do historii

Hollywood ma bezsprzecznie swojego ulubieńca. To Daniel Day-Lewis, który za rolę w "Lincolnie" dostał już trzeciego Oscara w karierze, jako pierwszy w historii trzeciego za pierwszoplanową rolę. - Nie wiem, jak tu się znalazłem. Miałem ogromne szczęście w życiu - powiedział, przyjmując nagrodę i zażartował, że Steven Spielberg początkowo w roli Abrahama Lincolna widział Meryl Streep, która wręczyła mu statuetkę.

Inaczej być nie mogło: "Miłość" ma Oscara

Tu wszystko wydawało się przesądzone od początku. I sensacji nie było - "Miłość" Michaela Hanekego zdobyła Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Film nominowany jest także w czterech innych kategoriach.

Christoph Waltz z Oscarem za "Django"

Christoph Waltz pokonał godnych przeciwników i wychodzi z oscarowej gali ze statuetką dla najlepszego aktora drugiego planu. Za "Django" w reżyserii Quentina Tarantino.