W utworze "Heart On My Sleeve" Drake i The Weeknd "śpiewają" o miłości, zdradzie, pieniądzach i Selenie Gomez. Poruszają zatem takie tematy, jakich można by się po nich spodziewać. Brzmią też w swoim stylu. Rzecz w tym, że piosenka, którą w serwisie Spotify odtworzono już ponad ćwierć miliona razy, powstała bez udziału żadnego z nich. Stworzyła ją sztuczna inteligencja.
Utwór "Heart On My Sleeve" pojawił się w mediach społecznościowych 4 kwietnia. Wrzucił go tam użytkownik, którego nazwa to Ghostwriter. To on odpowiada prawdopodobnie za tekst utworu. Samą muzykę i wokal, jak twierdzi internauta, stworzyła natomiast sztuczna inteligencja, bazując na innych piosenkach imitowanych przez AI artystów.
"Heart On My Sleeve" - o czym jest ten utwór?
Pojawiający się w tytule utworu zwrot "heart on my sleeve" w języku angielskim oznacza otwarte wyrażanie uczuć. Współgra z nim ogólna tematyka kawałka. W zwrotkach obu artystów - o ile w tym przypadku można tak powiedzieć - znajdujemy wersy odnoszące się do Seleny Gomez, byłej partnerki The Weeknda. "Może ją zdradzę" - śpiewa wygenerowana przez sztuczną inteligencję wersja kanadyjskiego gwiazdora. To zapewne nawiązanie do rzekomych zdrad Gomez, przez które według plotek The Weeknd miał się z nią rozstać. Imitacja Drake’a wspomina z kolei o innym związku aktorki i wokalistki - tym z Justinem Bieberem.
W jednym z wersów padają słowa: "Metro stworzył ten bit (...)", które mają sugerować, że za warstwę muzyczną utworu odpowiada popularny producent Metro Boomin. Stworzony przez sztuczną inteligencję bit, balansujący między klasycznym trapem a pograniczem popu, faktycznie brzmi jak coś, co mogłoby wyjść spod jego ręki. W świecie realnym Metro współpracował zarówno z Drake’iem, jak i The Weekndem. Temu drugiemu stworzył podkład m.in. do jednego z największych hitów ostatnich miesięcy, nagranego wspólnie z 21 Savage "Creepin'". Swoją drogą, wzmiankę o ostatnim ze wspomnianych raperów również znajdujemy w "Heart On My Sleeve" ("21, kocham go, to mój brat" - rapuje głos Drake’a).
Wszystko wskazuje jednak na to, że w tworzeniu utworu nie uczestniczył żaden gwiazdor. Ale nawet bez udostępnień na obserwowanych przez miliony fanów profilach kawałek szybko zdobył dużą popularność. Na platformie Spotify, gdzie zamieścił go Ghostwriter, ma już ponad 250 tys. wyświetleń.
Sztuczna inteligencja w świecie muzyki
Opinie dotyczące jakości utworu są różne, internauci zgadzają się natomiast, że stworzeni przez sztuczną inteligencję Drake i The Weeknd brzmią niemal tak samo jak ich pierwowzory. "To pierwszy przykład muzyki wygenerowanej przez sztuczną inteligencję. Naprawdę mi zaimponował. (…) Niedługo będziecie mogli tworzyć w ten sposób utwory waszego ulubionego artysty, bez żadnych limitów" - napisał na Twitterze zajmujący się rozwijaniem sztucznej inteligencji Mckay Wringley.
Nie brak jednak głosów alarmujących, że technologia w takiej formie już niedługo może stać się poważnym zagrożeniem dla artystów. Są również użytkownicy, którzy podejrzewają, że w rzeczywistości "Heart On My Sleeve" nie jest demonstracją możliwości sztucznej inteligencji, a sprytną akcją promocyjną wymyśloną przez otoczenie Drake’a i/lub The Weeknda. Nie ma jednak żadnych dowodów czy nawet poszlak mogących potwierdzać tę tezę.
Źródło: Twitter/@rpnickson
Źródło zdjęcia głównego: John Steel, Christian Bertrand / Shutterstock