Jedna z najpiękniejszych francuskich aktorek obchodzi dzisiaj 50. urodziny. Emmanuelle Seigner, prywatnie żona Romana Polańskiego, od ponad trzech dekad zachwyca swoim pięknem, talentem i głosem.
Emmanuelle Seigner, którą świat dostrzegł w 1988 roku w filmie Romana Polańskiego "Frantic", karierę rozpoczynała jako modelka w 1980 roku. Miała wtedy 14 lat. Patrząc na sesje sprzed 30 lat można odnieść wrażenie, że nigdy nie straciła swojego dziewczęcego wdzięku i magnetycznego spojrzenia.
Na wybieg wraca bardzo rzadko. Ostatni pokaz, w którym potwierdziła swój nieprzemijający seksapil, miał miejsce podczas nowojorskiego tygodnia mody w 2011 roku. Był to pamiętny pokaz jesienno-zimowej kolekcji Toma Forda, do którego udziału projektant poza Seigner zaprosił również Julianne Moore czy Lou Doillon (wśród modelek pojawiły się Anja Rubik i Monika "Jac" Jagaciak). Dla niej - prywatnie - był to również ważny moment. Był to pierwszy raz, kiedy pokazała się publicznie po tym, jak po rocznym areszcie domowym w Szwajcarii Polański został wypuszczony na wolność.
Seigner wywodzi się z rodziny, w której tradycje artystyczne są pielęgnowane od pokoleń. Jest córką fotografa i dziennikarki, starszą siostrą aktorki Mathilde Seigner oraz piosenkarki Marie-Amélie Seigner. Jej dziadek - Louis - był cenionym aktorem Comédie-Française, A aktorka Françoise Seigner była jej ciotką.
Życiowa rola we "Franticu"
Zadebiutowała w 1984 roku niewielką rolą w "Roku meduzy" Christophera Franka, potem był epizod u Jean-Luca Godarda w "Detektywie" oraz rola Zanon w "Cours privé" Pierre'a Granier-Deferre'a w 1986 r. W 1988 roku dostała główną rolę żeńską u Romana Polańskiego we "Franticu". Jako Michelle partnerowała Harrisonowi Fordowi. Sama Seigner uważa rolę Michelle za swoją życiową rolę. To był początek pięknej miłości i filmowej przygody. 30 sierpnia 1989 roku Seigner poślubiła reżysera. Małżeństwo zostało rodzicami dwójki dzieci: córki Morgan (1993 r.) oraz syna Elvisa (1998 r.). W filmach męża zagrała później trzykrotnie: w "Gorzkich godach" (1992 r.), "Dziewiątych wrotach" (1999 r.) oraz "Wenus w futrze" (2013 r.).
Po "Franticu" miała szansę zrobić karierę w Stanach Zjednoczonych. Wiedziała jednak, że nie może zostawić we Francji męża, a jego wyjazd do USA był niemożliwy ze względu na to, że jest ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości.
Trzy nominacje do francuskiego Oscara
Niejednokrotnie musiała udowadniać, że nie jest tylko żoną sławnego i szanowanego reżysera. W wywiadach podkreślała i nadal podkreśla, że "panią Polańską" jest prywatnie - w domu, gdy jest z mężem i dziećmi. Na planie, w studiu czy w trakcie pokazu jest Seigner.
Jednak udało się jej utrzymać niezależność zawodową. Trzykrotnie była nominowana do Cezara (francuskiego odpowiednika Oscarów). Po raz pierwszy za rolę Nathalie w filmie "Plac Vendome" Nicoli Garcii. Warto przypomnieć, że film pokazywany był w 1998 roku podczas głównego konkursu Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.
Po raz drugi szansę na francuskiego Oscara miała dzięki drugoplanowej roli w "Niczego nie żałuję - Edith Piaf".
Trzecią nominację do Cezara - a zarazem pierwszą za główną rolę kobiecą - otrzymała za rolę Vandy w "Wenus w futrze". Seigner zaskoczyła wszystkich, nawet najbardziej lojalnych fanów, pokazując cały wachlarz aktorskich umiejętności. Mąż stworzył jej świetne warunki do tego. Film jest w zasadzie koncertem na dwóch aktorów - towarzyszył jej Mathieu Amalric, z którym wcześniej spotkała się na planie "Motyla i skafandra".
Do innych równie ważnych tytułów w jej karierze należą: "Pozory i złudzenia, "Motyl i skafander" oraz "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego (film zdobył m.in.: trzy nagrody MFF w Wenecji).
Pasja do muzyki
Po czterdziestce odkryła pasję do śpiewania. W 2006 roku wspólnie z zespołem popowo-rockowym Ultra Orange nagrała płytę "Ultra Orange & Emmanuelle". W lutym 2010 roku ukazał się solowy album Emmanuelle Seigner zatytułowany "Dingue". Znalazły się na nim między innymi duet z Iggym Popem oraz piosenka, w której nagraniu wziął udział jej mąż.
Później Seigner pojawiała się gościnnie w piosenkach wielu artystów, m.in. Smolika.
Autor: tmw//tka / Źródło: Variety, The Hollywood Reporter, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały promocyjne