"Diuna: Część druga" Denisa Villeneuve'a zachwyca nie tylko za sprawą fabuły - oceniają widzowie i recenzenci. Zgodnie wskazują na wyjątkowe kadry filmu jako na jeden z aspektów wyróżniających go na tle innych blockbusterów. Gdzie powstały niezwykłe zdjęcia?
"Diuna: Część druga" trafiła do kin przed dwoma tygodniami. Kontynuacja dzieła Denisa Villeneuve'a została entuzjastycznie przyjęta przez recenzentów. Jak przekonuje redaktor tvn24.pl Tomasz-Marcin Wrona, film ten to "nie tylko trzy godziny świetnej rozrywki". To również "arcydzieło na poziomie wizualnym, genialne widowisko". Co stoi za sukcesem na tym polu? Jedną z jego składowych jest trafny dobór lokalizacji, w których kręcone były zdjęcia do produkcji.
Większość z nich jest już znana widzom pierwszej części "Diuny". Podobnie jak tam, tak i w drugiej części serii do oddania pustynnego krajobrazu Arrakis posłużyły Jordania i emirat Abu Zabi - zdradził w rozmowie z Conde Nast Traveller scenograf produkcji Patrice Vermette. W przypadku pierwszego z krajów mowa konkretnie o dolinie Wadi Rum, słynącej z czerwonych formacji skalnych. Jeśli zaś idzie o Abu Zabi, ekipa zdecydowała się na wykorzystanie fragmentów pustyni Liwa. - Denis (Villeneuve) nie chciał jednak wykorzystywać dokładnie tych samych lokalizacji, co w pierwszej części "Diuny", więc musieliśmy udać się głębiej w pustynię - opowiedział "Variety" kierownik produkcji Robbie McAree.
Gdzie była kręcona "Diuna: Część druga"?
Jak rozróżnić, gdzie kręcone były konkretne sceny? - To całkiem proste. Za każdym razem, gdy widzisz formację skalną, jesteśmy w Jordanii. Za każdym razem, gdy widzisz wydmy, jesteśmy w Abu Zabi - podpowiada Vermette. W obu warunki do kręcenia były co najmniej niesprzyjające. - Zdarzało się, że temperatury na planie sięgały 48 stopni Celsjusza - przyznał rozmawiając z "Vanity Fair" w 2020 roku Timothée Chalamet. Podobnie jak spora część obsady, aktor ubrany był wówczas w kostium, określany w "Diunie" jako filtrak. W powieści Franka Herberta strój tej zapewnia przetrwanie, chłodząc organizm i pochłaniając uciekającą z niego wilgoć. W rzeczywistości był on jednak dla obsady dodatkowym problemem.
ZOBACZ TEŻ: Brak wody, bezlitosne słońce i piach. Czy na Arrakis z "Diuny" mogłoby istnieć życie? Naukowcy sprawdzili
- Przebywanie w tak nieprzyjaznym środowisku uczy pokory - ocenia Austin Butler, odtwórca roli Feyd-Rautha Harkonnena. - Ludzie mdleli z powodu udaru cieplnego - wspominał w opublikowanej przed miesiącem rozmowie z "Variety". - To naprawdę spaja z sobą całą ekipę - dodaje. Temperatury nie były jedynym problemem, z jakim mierzono się na planie. Podczas zdjęć w Wadi Rum dodatkowych kłopotów przysporzyła "wielka burza z piorunami". - W Wadi Rum panuje bardzo ciepły klimat, woda nie jest zatrzymywana w glebie, co powoduje gwałtowne powodzie. Musieliśmy się wycofać. Wróciliśmy do hotelu i czekaliśmy - opowiada Patrice Vermette. - Po powrocie na miejsce zaczęliśmy szacowanie strat - dodaje.
W przypadku romantycznych scen z udziałem Zendayi i Timothée Chalameta utrudnieniem bywał też czas. Jak bowiem wyjaśniła aktorka w ostatniej rozmowie z "Vanity Fair", ujęcia te kręcone były wyłącznie podczas tzw. złotej godziny, czyli pory przypadającej na mniej więcej godzinę przed zachodem słońca, kiedy to zdjęcia zyskują wyjątkową barwę.
"Bardzo szczególne miejsce" we Włoszech
Państwa Półwyspu Arabskiego nie były jedynymi, jakie odwiedziła ekipa "Diuny". Część scen nakręcono w "bardzo szczególnym miejscu" we Włoszech. Miejscem tym był grobowiec rodziny Brion, ulokowany w pobliżu miejscowości Asolo w północno-wschodniej części kraju. Zaprojektowana przez Carlo Scarpę budowla posłużyła za tło do większości scen z udziałem księżniczki Irulany (Florence Pugh) i Imperatora.
Choć w tym przypadku natura nie rzucała ekipie filmowej dodatkowych wyzwań, i tak nie obyło się bez komplikacji. Początkowo rodzina Brion była bowiem kategorycznie przeciwna kręceniu jakichkolwiek scen wewnątrz grobowca. Jednak później, gdy jej członkowie dowiedzieli się, że chodzi o zdjęcia do "Diuny", której byli fanami, zmienili zdanie.
Co do ujęć rozgrywających się w siedzibie Harkonnenów, te w dużej mierze realizowano w studiu filmowym w Budapeszcie. Kręcono tam również sporą część walk. Tam też, przygotowując się do sceny finałowego pojedynku, poznali się Austin Butler i Timothée Chalamet.
ZOBACZ TEŻ: "Próbowaliśmy się pozabijać". Austin Butler o pierwszym spotkaniu z Timothée Chalametem na planie "Diuny"
"Diuna" - powieść i film
"Diuna" to powieść autorstwa Franka Herberta z 1965 roku. W 2021 roku w kinach ukazała się pierwsza część jej ekranizacji w reżyserii Denisa Villeneuve'a. "Diuna: Część druga" miała swoją premierę 29 lutego. Zarówno "Diuna", jak i "Diuna: Część druga" to produkcje Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24. Pierwszą część filmu można obejrzeć w Playerze.
Źródło: Variety, Vanity Fair, Conde Nast Traveller, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Warner Bros. Pictures