"Diuna: Część druga" w reżyserii Denisa Villeneuve'a. Arcydzieło, które przekracza granice

Źródło:
tvn24.pl
"Diuna. Część druga" reż. Denis Villeneuve (2024) - zwiastun filmu
"Diuna. Część druga" reż. Denis Villeneuve (2024) - zwiastun filmuWarner Bros. Pictures
wideo 2/5
"Diuna: Część druga" reż. Denis VilleneuveWarner Bros. Pictures

"Diuna: Część druga" Denisa Villeneuve'a wciąga totalnie. Nawet tych, którzy do kina sci-fi podchodzą sceptycznie. Kanadyjczyk udowodnił, że z literatury sci-fi można stworzyć fenomenalne widowisko, skłaniające do głębszej refleksji. W prawie trzygodzinnej opowieści jest wszystko, co najlepsze we współczesnym kinie. Mało tego: film pozostawia poczucie niedosytu, budząc apetyt na to, co wydarzy się dalej. Niedosytu, jaki towarzyszy oczekiwaniu kolejnego sezonu najlepszych seriali. O filmie pisze Tomasz-Marcin Wrona w cyklu "Wybór Wrony".

"Diuna" Franka Herberta początkiem lat 60. stała się jedną z najsłynniejszych powieści sci-fi wszech czasów. Jej ekranizacja w reżyserii Davida Lyncha z 1984 roku, stała się już klasyką kina. I nagle pojawił się on, Denis Villeneuve, który w 2018 roku podpisał kontrakt z wytwórnią Warner Bros. Pictures (jej właścicielem jest Warner Bros. Discovery, do której należy między innymi TVN24 i tvn24.pl) na dwuczęściową ekranizację powieści Herberta. Kanadyjski filmowiec przekonywał, że nie da się w jednym filmie fabularnym zmieścić tak skomplikowanej historii. Jak się okazuje po latach, lepszej decyzji Villeneuve i studio filmowe nie mogli podjąć.

Pierwsza odsłona "Diuny" w reżyserii Villeneuve'a miała trafić do kin w listopadzie 2020 roku, ale w związku z wybuchem pandemii COVID-19 dystrybucję kinową przesunięto o blisko rok. Światowa premiera "Diuny", obejmującej pierwszą część książki Herberta, odbyła się w sekcji Poza Konkursem 78. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji 3 września 2021 roku. Chociaż wykorzystano hybrydowy model dystrybucji - film trafił jednocześnie do kin i na platformę HBO Max - odniósł wielki sukces komercyjny i artystyczny, budząc bardzo pozytywne reakcje międzynarodowej krytyki. 11 nominacji do nagród BAFTA i wygrana w pięciu kategoriach, 10 nominacji do Oscarów i ostatecznie wygrana w sześciu kategoriach - nie są częstym wynikiem w przypadku kina sci-fi. Pierwsza część "Diuny" zarobiła ponad 400 milionów dolarów na świecie. To nie koniec, bo w związku z premierą drugiej części epickiego dzieła Villeneuve'a część amerykańskich i kanadyjskich kin wprowadziła do repertuaru pierwszą część, która znowu przynosi wielomilionowe zyski.

Premiera filmu "Diuna: Część druga" też została opóźniona. Pierwotnie widzowie mieli go zobaczyć jesienią ubiegłego roku. Jednak w związku z przedłużającymi się strajkami scenarzystów i aktorów hollywoodzkich zapadła decyzja, że film do kin trafi w marcu bieżącego roku. Ostatecznie "Diunę: Część drugą" można zobaczyć na ekranach polskich kin od 29 lutego.

"Diuna: Część druga". Recenzja Tomasza-Marcina Wrony
"Diuna: Część druga". Recenzja Tomasza-Marcina WronyTVN24

Villeneuve: "Diuna: Część druga" jest bardziej muskularna

Na takie kino warto czekać, nawet jeśli nie jest się fanem stylistyki sci-fi. "Diuna: Część druga" jest dziełem pełnym, świadomie wymyślonym i konsekwentnie zrealizowanym. W niedawnym wywiadzie dla "Total Film Magazine" Villeneuve zapewnił, że druga część "Diuny" jest "bardziej muskularna". - Pierwsza część była bardziej refleksyjna, kontemplacyjna. Podążaliśmy za młodym mężczyzną, który odkrywa nową planetę, nową kulturę - wyjaśniał Villeneuve w "Total Film". - Druga część... jest przede wszystkim kinem akcji - dodał.

W rzeczywistości najnowszy projekt Kanadyjczyka odważnie przekracza typowe ramy gatunkowe. W drugiej części historii Paula Atrydy faktycznie jest coś z kina akcji, ciągle jest to sci-fi, natomiast ma też w sobie wiele z najlepszego kina obyczajowego, kina drogi, dramatu wojennego czy pogłębionego portretu psychologiczno-filozoficznego. To wszystko uzupełnione świetnym, zniuansowanym poczuciem humoru, dzięki któremu nikt tu się "nie nadyma". Być może dla wielu "Diuna: Cześć druga" będzie arcydziełem na poziomie wizualnym, genialnym widowiskiem, łączącym najlepsze zdobycze technologiczne w obrazie i dźwięku. Oczywiście, że tak jest. Ale jednocześnie trzeba być wybitnym reżyserem, żeby utrzymać uwagę publiczności przez blisko trzy godziny. A to - szczególnie w przypadku ekranizacji i w kinie sci-fi - jest karkołomne wyzwanie, które udaje się naprawdę nielicznym. Po seansie uporczywie powraca we mnie pytanie: czy da się z kina sci-fi zrobić spektakl na miarę "Sukcesji"? Niech to pytanie na razie pozostanie bez odpowiedzi.

Timothée Chalamet jako Paul Atryda w "Diuna: Część druga"fot. Niko Tavernise/Warner Bros. Pictures

"Diuna: Część druga" jako epicki powrót na Arrakis

Kilka słów wyjaśnienia należy się tym, którym uniwersum "Diuny" jest obce. W bardzo dalekiej przyszłości - ponad 10 tysięcy lat po zakończonej 100-letniej wojnie między ludźmi a myślącymi maszynami (Dżihadzie Butleriańskim) - ludzkość rozsiana jest po niezliczonych planetach. Całym znanym wszechświatem włada Imperator. Podlega on jedynie kontroli Landsraadu - organizacji, skupiającej przedstawicieli poszczególnych rodów. Te zaś dzieliły się na rody niskie oraz rody wysokie, które w imieniu Imperatora zarządzały poszczególnymi lennami. Landsraad stał też na straży kodeksu reguł, przyjętym po zakończonym Dżihadzie Butleriańskim. W tej kosmicznej układance ważną rolę odgrywały jeszcze: KHOAM - kompania wydobywcza, zajmująca się eksploatacją przyprawy; Gildia Kosmiczna - monopolista w podróżach kosmicznych oraz żeński zakon Bene Gesserit.

ZOBACZ RÓWNIEŻ INNE TEKSTY Z CYKLU "WYBÓR WRONY"

W centrum tak zwanego wszechświata była planeta Arrakis - jedyna znana planeta, zamieszkiwana przez czerwie pustyni, olbrzymie istoty, żyjące w piaskach. Produktem pobocznym ich cyklu rozwojowego była przyprawa - substancja przedłużająca życie. Przyprawa pozwalała na jasnowidzenie, dzięki któremu można było uniknąć niebezpieczeństw ponadwymiarowych podróży kosmicznych. Wszechświat znany z "Diuny" rządził się zasadą "kto ma przyprawę, ten ma władzę". Jednocześnie urządzony był tak, żeby przepływ przyprawy był niezakłócony.

Rebecca Ferguson jako lady JessicaWarner Bros. Pictures

Arrakis staje się lennem rodu Atrydów i na planetę przybywa książę Leto I Atryda. Wraz z nim na nowej planecie zamieszkuje jego konkubina lady Jessica oraz ich syn książę Paul. Na Arrakis pojawia się również armia wierna Atrydom. To, że Arrakis znalazło się w kurateli Atrydów, nie podoba się baronowi Vladimirowi Harkonnenowi - wywodzącemu się ze zhańbionego tchórzostwem rodu. Atrydowie i Harkonnenowie walczyli ze sobą od wieków. W niedługim czasie po przybyciu księcia Leto na Arrakis baron Harkonnen w spisku z Imperatorem dokonuje przewrotu na planecie i przejmuje na niej władze. Z życiem uchodzą jedynie książę Paul i lady Jessica. Tak kończy się pierwsza część filmu Villeneuve'a.

"Diuna: Część druga" rozpoczyna się kilka godzin po krwawym przewrocie dokonanym przez Harkonnena. Książę Paul i lady Jessica uciekają pod opieką Fremenów - koczowniczych wojowników, zamieszkujących Arrakis, którym przewodzi Stilgar. Chociaż Fremenowie są wrogo nastawieni do Atrydów, Stilgar przekonuje pozostałych, żeby ochronić księcia i lady, ponieważ "widzi znaki". Co dalej? Nie zdradzę.

"Diuna: Część druga". Wizjonerski popis kanadyjskiego mistrza

Byłoby nie w porządku zdradzać to, co przygotował Denis Villeneuve, który od ponad ćwierć wieku potwierdza swój niezwykły talent. Kanadyjczyk zachwycił świat filmowy swoim pełnometrażowym debiutem fabularnym z 1998 roku "32 sierpnia na Ziemi", który znalazł się w prestiżowej sekcji Un Certain Regard Festiwalu Filmowego w Cannes. Międzynarodowy rozgłos i uznanie zdobył klasycznym już dramatem wojennym "Pogorzelisko" z 2010 roku. Film znalazł się w sekcji Giornati degli Autori - sekcji towarzyszącej Międzynarodowemu Festiwalowi Filmowemu w Wenecji. "Pogorzelisko" stał się oficjalnym kandydatem Kanady do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy 2011 i otrzymał nominację. Uległ wówczas duńskiemu "W lepszym świecie" Susanne Bier. W 2015 roku w Konkursie Głównym Festiwalu Filmowego w Cannes znalazł się thriller Villeneuve'a "Sicario" z Emily Blunt, Beniciem del Toro, Danielem Kaluuya i Joshem Brolinem. Nominowany do trzech Oscarów "Sicario" był również sukcesem komercyjnym. W końcu w 2016 roku w Konkursie Głównym festiwalu weneckiego pojawił się jego "Nowy początek" z Amy Adams w roli głównej. Film zarobił ponad 200 milionów dolarów, otrzymał blisko 70 nagród i 268 nominacji. "Nowy początek" był również "nowym początkiem" dla Villeneuve'a, który zdobył swoją pierwszą nominację do Oscara (za reżyserię). Z perspektywy czasu nasuwa się wniosek, że film ten był tylko przedsmakiem, zapowiedzią tego, na jaki poziom artystyczny Kanadyjczyk jest w stanie wynieść kino sci-fi. 

"Nowy początek" Denisa Villeneuve'a
"Nowy początek" Denisa VilleneuveUnited International Pictures Polska

Bez wątpliwości w części drugiej "Diuny" Villeneuve rozpościera skrzydła swojej wyobraźni i talentu. Z ostrożnością jednak dochodzę do wniosku, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i w kolejnych projektach będzie próbować jeszcze zaskoczyć. Co nie zmienia faktu, że "Diuna: Część druga" będzie punktem odniesienia dla porównań jego następnych filmów. Skąd to przekonanie? Śledząc jego karierę, łatwo dojść do przekonania, że jest ambitnym, ciężko pracującym twórcą, nieodcinającym kuponów od sukcesu. Przy okazji bardzo świadomym tego, że ostateczny sukces filmu jest efektem pracy zespołowej.

Villeneuve pracował nad "Diuną: Częścią drugą" wspólnie z większością tych, którzy znaleźli się na planie pierwszej części. Scenariusz napisał wspólnie z Jonem Spaihtsem (tym razem bez Erica Rotha), scenarzystą między innymi "Prometeusza", "Pasażerów" czy "Doktora Strange'a". Nad "Diuną: Częścią drugą" pracowali wszyscy ci, którym pierwsza część przyniosła Oscara bądź samą nominację. Za efekty specjalne odpowiada zespół nadzorowany przez Paula Lamberta (zdobywca Oscara za "Diunę" oraz za "Blade Runner 2049" - również w reżyserii Villeneuve'a). Scenografię przygotował Patrice Vermette, który z kanadyjskim reżyserem pracuje regularnie od czasów "Labiryntu" z 2013 roku (poza "Blade Runnerem 2049"). Za montaż odpowiada Joe Walker, nagrodzony Oscarem za "Diunę" oraz nominowany za "Nowy początek". Autorem zdjęć jest nagrodzony Oscarem za "Diunę" Greig Fraser. Muzykę i tym razem skomponował legendarny Hans Zimmer. Warto zapamiętać te nazwiska, bo z wielkim prawdopodobieństwem pojawią się na liście nominowanych do Oscarów 2025. Jednocześnie ci twórcy dali z siebie jeszcze więcej niż w pierwszej części, podnosząc jakościową poprzeczkę.

Fenomenalne widowisko z dalekiej przyszłości, skłaniające do refleksji nad współczesnością

"Diuna: Część druga" to nie tylko trzy godziny świetnej rozrywki, nie tylko fenomenalne wizualne widowisko. Jego ogromną siłą jest warstwa fabularna. Oczywiście to zasługa skrupulatnie przygotowanego scenariusza, ale również precyzyjnie poprowadzonej obsady. Po raz kolejny na ekranie pojawiają się: Timothee Chalamet, Zendaya, Rebecca Ferguson, Josh Brolin, Stellan Skarsgard, Dave Bautista, Charlotte Rampling oraz Javier Bardem. Do tego grona dołączyli również: Christopher Walken, Austin Butler, Florence Pugh oraz Léa Seydoux. Nie zaskakuje to, że Chalamet i Zendaya kolejny raz zachwycają. Słowa uznania należą się również Bardemowi, Butlerowi, Skarsgardowi i Rebecce Ferguson. Szczególnie wciągające i budzące najróżniejsze emocje są Butler (który wreszcie pozbywa się "elvisowskiej" maniery) i Ferguson.

Austin Butler jako Feyd-Rautha Harkonnen i Lea Seydoux jako lady Margot FenringNiko Tavernise/Warner Bros. Pictures

Podobnie jak w wielu poprzednich swoich filmach, Villeneuve szuka głębi opowiadanej historii. Część druga losów Paula Atrydy staje się historią pełną intryg, niejednoznacznych postaw i decyzji. "Diuna" w wydaniu Villeneuve'a staje się przede wszystkim pogłębionym, filozoficznie przystępnym studium dążenia do władzy, próbą uchwycenia idei mesjańskich. Kanadyjczyk zastanawia się nad fundamentalizmem religijnym, populistyczną perswazją. To wszystko zostawia ocenie publiczności i skłania do głębszej refleksji. Sprawnie bawi się motywami szekspirowskimi. Bo chociaż tworzy świat w bardzo dalekiej przyszłości, to bez trudu można znaleźć współczesne nam analogie.

Co dalej? Niedawno Villeneuve wyznał, że ma gotowy scenariusz do trzeciej odsłony "Diuny", a jego realizacja uzależniona jest od przyjęcia "Diuny: Części drugiej". Wiele jednak wskazuje, że "Diuna: Część trzecia" powstanie. Oby szybko.

"Diuna. Część pierwsza", reż. Denis Villeneuve (2021) - zwiastun filmu
"Diuna" Dennisa Villeneuve - zwiastun filmuWarner Bros Polska

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: fot. Niko Tavernise/Warner Bros. Pictures

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24