Jak ogłosił w mediach społecznościowych producent "Avatara" Jon Landau, po ponad dwumiesięcznej przerwie twórcy jego kontynuacji wracają na plan w Nowej Zelandii. "Avatar 2" będzie pierwszym dużym filmem, którego produkcję wznowiono od czasu zamknięcia planów zdjęciowych z powodu koronawirusa.
Podczas gdy produkcje z Hollywood są nadal zamykane z powodu pandemii COVID-19, producenci "Avatara" ujawnili, że w tym tygodniu wracają na plan sequeli filmu do Nowej Zelandii.
Jest to w sporej mierze zasługa powszechnie chwalonej reakcji tego kraju na pandemię, w tym zakazu podróży, intensywnego testowania i śledzenia kontaktów zarażonych. W efekcie władzom Nowej Zelandii udało się zatrzymać rozprzestrzenianie choroby, a produkcje telewizyjne i filmowe w tym kraju właśnie otrzymały zezwolenie na wznowienie pracy.
"Avatar 2" będzie sagą rodzinną
Reżyser James Cameron liczy na to, że mimo opóźnienia uda się pierwszy sequel, czyli "Avatara 2", planowo wprowadzić do kin w grudniu 2021 roku.
Reżyser zdradził jakiś czas temu, że akcja filmu będzie toczyła się na kilka lat po zakończeniu historii zekranizowanej w 2009 roku. Jake i Neytrii wciąż będą razem, a nawet doczekają się dziecka. Jedną z bohaterek drugiej części filmu będzie zresztą ośmioletnia córka pary.
W obsadzie oprócz znanych z pierwszej części aktorów (Sam Worthington, Zoe Saldana, Stephen Lang, Sigourney Weaver) są m.in. Kate Winslet, Edie Falco, Michelle Yeoh i Oona Chaplin.
Nad kolejnymi seqeulami "Avatara" (2, 3, 4 i 5) twórca "Titanica" pracuje już od kilku lat. "Avatar 2" i "Avatar 3" są na etapie zdjęć, podczas gdy reżyser niedawno skończył pisanie scenariusza do piątej części filmu. Sam projekt jest swoistym fenomenem i Cameron w całości poświęca się wyłącznie jemu.
Rekordzista pobił własny rekord
Przypomnijmy, że zrealizowany z wielkim rozmachem w technice 3D, długo oczekiwany film Jamesa Camerona - z budżetem na poziomie 237 milionów dolarów - do 2019 roku był najbardziej dochodowym filmem w historii. Został zdetronizowany dopiero 10 lat po premierze przez film z marvelowskiej serii "Avengers: Koniec gry".
"Avatar" był także pierwszym filmem, z którego zysk przekroczył granicę 2 miliardów dolarów. Wpływy z tytułu sprzedanych biletów po roku od premiery wyniosły 2 mld i prawie 800 mln dolarów. Film odebrał wtedy pierwsze miejsce "Titanicowi", którego reżyserem jest także James Cameron.
"Avatar" został nakręcony w dwóch technikach: tradycyjnej 2D i nowej technice 3D. Zdjęcia do filmu zostały zrealizowane w 2007 roku, natomiast na postprodukcję przeznaczono dwa lata. Film opowiada historię sparaliżowanego byłego komandosa, który dostaje szansę odzyskania zdrowego ciała. Musi jednak wziąć udział w specjalnym programie militarnym o nazwie Avatar.
Źródło: "Variety", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe