Przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku zapadł wyrok w sprawie Luci L., który w styczniu 2022 roku w Toruniu atakował i zranił nożem osiem osób. Sąd skazał 23-latka na sześć lat i osiem miesięcy pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym. Wyrok jest prawomocny.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał w mocy zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu. Wobec skazanego orzeczono również środek zabezpieczający w postaci terapii uzależnień.
Prawomocny wyrok sądu odwoławczego zapadł po przeprowadzeniu jednej rozprawy, która ze względu na dobro pokrzywdzonych, odbyła się za zamkniętymi drzwiami, bez obecności publiczności i mediów.
Toruń. Atakował i ranił nożem przypadkowych przechodniów
Prokuratura zarzuciła Luce L., który ma obywatelstwo polskie i włoskie, urodzonemu w Rzymie, że 17 stycznia 2022 r. dopuścił się usiłowania zabójstwa dwóch osób w zamiarze ewentualnym. Kierował bowiem ostrze noża w stronę poszkodowanych. Ranił osiem osób, m.in. powodując rozcięcia dłoni i twarzy.
Łącznie miał się dopuścić 11 przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. Zaatakował także policjantów na służbie, którzy próbowali go zatrzymać. Naruszył ich nietykalność cielesną.
Z nożem o długości ostrza 32,5 cm wyszedł z domu mimo prób powstrzymania go przez matkę. Odepchnął ją i ruszył przed siebie. Kobieta zawiadomiła wówczas policję.
Luca L. atakował ludzi, przemierzając kilka kilometrów. Jeden z poszkodowanych ma w wyniku ataku trwale oszpeconą twarz.
Miał widzieć dziwne postacie
Jak informował w marcu 2024 roku rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu Andrzej Kukawski, oskarżony w trakcie śledztwa przekonywał, że po spożyciu nieznanych substancji psychoaktywnych zaczął się dziwnie czuć, widział dziwne obrazy, czuł niepokój. W czasie rajdu po mieście miał widzieć dziwne postacie, dziwne twarze. Prokuratura nie dała wiary tym wyjaśnieniom. W opinii biegłych mężczyzna był poczytalny, a badania laboratoryjne krwi nie wykazały w organizmie narkotyków.
Zdaniem biegłych w czasie popełnienia zarzucanych czynów oskarżony miał zachowaną zdolność do rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Badanie połączone z obserwacją pozwoliło jednak na rozpoznanie mieszanych zaburzeń osobowości, a także uzależnienie od środków psychoaktywnych.
Od wyroku sądu pierwszej instancji apelację wnieśli prokurator oraz pełnomocnik oskarżycielek posiłkowych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Toruniu