Znane uzdrowisko się wyludnia, "młodych nic tu nie trzyma"

Źródło:
tvn24.pl
Ciechocinek
Ciechocinektvn24.pl
wideo 2/5
Ciechocinektvn24.pl

Mówisz Ciechocinek, myślisz sanatorium. I wieczorne dancingi. I choć do niewielkiego uzdrowiska wciąż zjeżdżają się kuracjusze, to demografia i ekonomia mocno dają o sobie znać. Młodzi wyjeżdżają, miasteczko gwałtownie się starzeje i ma coraz mniej pieniędzy na inwestycje. Perełka Kujawsko-Pomorskiego jest na zakręcie.

  • - Budżet miasta wynosi rocznie około 100 milionów złotych, z czego aż 80 procent to koszty stałe. W 2018 roku koszty stałe stanowiły jedynie 60 procent budżetu - mówi burmistrz Jarosław Jucewicz. A to oznacza, że miasto de facto biednieje. - Ciechocinek musi teraz bardziej niż kiedykolwiek zabiegać o każdego kuracjusza czy gościa, aby utrzymać stabilność finansową i rozwijać miasto - przyznaje burmistrz.
  • Słynne i stare tężnie oraz ośrodki sanatoryjne już nie wystarczą, żeby przyciągać nowych, młodych turystów.
  • Jednocześnie uzdrowisko zachowuje wciąż kameralny urok. Na słynnym ciechocińskim deptaku próżno szukać narzekaczy. Goście są zachwyceni. Przyjeżdża ich prawie 250 tys. rocznie

Ciechocinek jest położony niecałe pół godziny drogi od Torunia, w pobliżu autostrady A1.

Czytaj więcej: Ciechocinek to mikroklimat i maksikultura

Obecnie miasto ma około 9850 mieszkańców. Spośród nich osoby poniżej 18. roku życia stanowią około 15 procent, natomiast osoby powyżej 60. roku życia to około 38 procent populacji. Jeszcze półtora roku temu udział osób powyżej 60. roku życia wynosił 33,1 proc., co już wtedy czyniło Ciechocinek najstarszym miastem w województwie kujawsko-pomorskim pod względem udziału tej grupy ludności. Teraz jest pod tym względem jeszcze gorzej.

- Ogólna tendencja demograficzna jest spadkowa, z uwagi na to, że umiera więcej osób niż się rodzi. W 2023 roku odnotowano 132 zgony w porównaniu do 52 urodzeń. Młodzi ludzie opuszczają Ciechocinek w poszukiwaniu szkoły i zawodu, natomiast do miasta przybywają głównie osoby starsze, które chcą tu spokojnie mieszkać na emeryturze i korzystać z dobrodziejstw leczniczych i rehabilitacyjnych oferowanych przez Ciechocinek - wyjaśnia burmistrz Ciechocinka Jarosław Jucewicz.

Centrum Ciechocinkatvn24.pl

Starzejące się społeczeństwo

Włodarz miasta przyznaje w rozmowie z tvn24.pl, że na dziś głównym wyzwaniem, z jakim obecnie musi się mierzyć Ciechocinek, jest starzejące się społeczeństwo oraz ograniczony napływ kapitału zewnętrznego, zwłaszcza zagranicznego, który mógłby zainwestować w usługi hotelowe, wellness, spa i beauty.

- Naszym celem powinno być zachęcanie rodzin z dziećmi do osiedlania się w Ciechocinku, oferując im atrakcyjne zarobki i wysoką jakość życia i edukację. Kolejnym wyzwaniem są rosnące wydatki bieżące, spowodowane wzrostem płac, kosztów energii i usług. Niestety, jest to coraz bardziej powszechne zjawisko, a miasto coraz bardziej uzależnia się od zewnętrznych źródeł finansowania, zwłaszcza po negatywnym wpływie pandemii COVID-19. Teraz musimy odbudować zaufanie do branży turystycznej i zrekompensować straty z ostatnich dwóch lat - przyznaje włodarz Ciechocinka.

Fontanna "Grzybek" w Ciechocinkutvn24.pl

W podobnym tonie wypowiada się pani Kasia, która sprzedaje pamiątki na jednym ze stoisk na ciechocińskim deptaku.

- Młodych ludzi w Ciechocinku nic nie trzyma. Każdy wyjeżdża stąd za chlebem do większych miast. Ciechocinek to miasto dla starszych osób, kuracjuszy. Tak jak obserwuję, to z roku na rok jest ich jednak coraz mniej. Od pandemii coś się zmieniło. Co? Przede wszystkim ceny w sanatoriach, przez co ludzi nie stać - zaznacza pani Kasia.

Perspektywy przed Ciechocinkiem?

Jucewicz dodaje, że całościowa liczba osób odwiedzających Ciechocinek waha się rocznie między 220 a 250 tysięcy rocznie. To sprawia, że miasto jest jednym z trzech najchętniej odwiedzanych w regionie.

- Oznacza to znaczący napływ turystów, który daje nam 3. miejsce pod względem obsługi ruchu turystycznego w województwie. Przed nami jest tylko Bydgoszcz i Toruń. To dla nas ogromny zaszczyt. Budżet miasta wynosi rocznie około 100 milionów złotych, z czego aż 80 procent to koszty stałe. W 2018 roku koszty stałe stanowiły jedynie 60 procent budżetu, co sugeruje pogarszającą zmianę sytuacji finansowej wynikającą z rosnących kosztów. Jeśli chodzi o wartość finansową związaną z ruchem turystycznym to w 2023 roku miasto uzyskało wpływy z opłaty uzdrowiskowej na poziomie ponad 7 milionów złotych. Kwota ta wróci do miasta w 2025 roku na tym samym poziomie w formie dotacji uzdrowiskowej od skarbu państwa .W przeszłości można było uznać Ciechocinek za bogaty samorząd ze względu na stabilność finansową. Jednak obecnie miasto uzależniło się od grantów, dotacji oraz wsparcia ze strony rządowej czy Unii Europejskiej. Mimo dużej marki i atrakcyjności turystycznej, Ciechocinek musi teraz bardziej niż kiedykolwiek zabiegać o każdego kuracjusza czy gościa, aby utrzymać stabilność finansową i rozwijać miasto - przyznaje Jarosław Jucewicz.

Park zdrojowy w Ciechocinkutvn24.pl

Władze miasta chcą dążyć do wpisania tężni na listę UNESCO. Chcą również przywrócić basen solankowy. Planowane są także połączenia kolejowe (przywrócenie połączenia kolejowego z Aleksandrowem Kujawskim oraz Bydgoszczą) oraz liczne inwestycje w przestrzeń publiczną, takie jak centrum historyczno-edukacyjne czy centralny ośrodek sportu.

- Te działania mają na celu stworzenie nowoczesnego i atrakcyjnego dla mieszkańców i turystów miasta. Ciechocinek powinien zmierzać w przyszłości w kierunku dywersyfikacji swojej działalności w branży usług leczniczych, niezależnie od finansowania głównie przez NFZ czy ZUS. Należy rozważyć większe zaangażowanie na rynkach zagranicznych oraz współpracę z sektorem prywatnym. Istotnym celem będzie przyciągnięcie rodzin z dziećmi do naszych hoteli, co wymagać będzie oferowania atrakcyjnych warunków zarówno pod względem rozrywki, jak i opieki zdrowotnej. Należy również skupić się na redukcji sezonowości i wydłużeniu atrakcyjności Ciechocinka, tak aby miasto było atrakcyjne również w okresie zimowym - podsumowuje Jucewicz.

Nieczynny dworzec kolejowy w Ciechocinkutvn24.pl

Magia Ciechocinka

W czym tkwi zatem ta magia Ciechocinka, która sprawia, że ludzie chcą tu wracać? - Przede wszystkim jest to bogactwo naturalnych zasobów leczniczych, które od wieków przyciągają osoby poszukujące poprawy zdrowia. Niezaprzeczalną atrakcją Ciechocinka są jego unikalne tężnie solankowe. Te zabytkowe konstrukcje, pełniące funkcję inhalatorium, stanowią nie tylko istotny element terapii leczniczej, ale także charakterystyczny punkt widokowy oraz symbol uzdrowiska. Niezwykłą atrakcją dla odwiedzających jest również fontanna "Grzybek", która stanowi centralny punkt miasta i miejsce spotkań mieszkańców oraz turystów - wylicza Bartosz Zrąbkowski z biura marketingu i promocji Uzdrowiska Ciechocinek.

Park zdrojowy w Ciechocinkutvn24.pl

Muzeum Warzelni Soli i Lecznictwa Uzdrowiskowego stanowi kolejny punkt obowiązkowy dla turystów odwiedzających Ciechocinek. To miejsce, gdzie można poznać historię i tradycje uzdrowiska, jak również zobaczyć unikatowe eksponaty związane z procesem warzenia soli oraz historią lecznictwa uzdrowiskowego.

- Dywany kwiatowe, które regularnie ozdabiają miejskie aleje i parki, są kolejną atrakcją, która przyciąga turystów. Te piękne kompozycje kwiatowe tworzą niepowtarzalne arcydzieła sztuki krajobrazowej, dodając koloru przestrzeni miejskiej - opowiada Zrąbkowski.

Fontanna "Jaś i Małgosia" jest nierozerwalnie związana z Ciechocinkiemtvn24.pl

Ciechocinek, czyli sanatoria i kuracjusze

Tymi urokami miasta są również zafascynowani kuracjusze, których w Ciechocinku można spotkać na każdym kroku. Już chwilę po wyjściu z auta napotykaliśmy maszerującą z kijkami panią Krystynę.

- Śpieszę się. Na godzinę 10 jestem umówiona na zabiegi - rzuca w locie. Dopytujemy ją jednak o wrażenia z pobytu w Ciechocinku. Na chwilę przystaje i mówi.

- W Ciechocinku jestem już po raz trzeci. Przebywamy w jednym z sanatoriów i jest super. Przyjechałam tu na turnus leczniczy. Jestem bardzo zadowolona z pobytu. Cenię sobie tutaj każdą spędzoną chwilę. Urokliwe miejsce - przyznaje pani Krystyna.

Sanatorium uzdrowiskowe MSWiA "Orion" w Ciechocinkutvn24.pl
Sanatorium uzdrowiskowe MSWiA "Orion" w Ciechocinkutvn24.pl

Najwięcej kuracjuszy można jednak spotkać w sąsiedztwie sanatorium uzdrowiskowego MSWiA "Orion". Na ławce spotkaliśmy pana Piotra, który przyjechał po swoją żonę aż ze Śląska.

- Tak się składa, że przyjechałem odebrać żonę, która przebywa w sanatorium. Przyjechaliśmy ze Śląska. Żona bardzo sobie chwaliła pobyt tutaj. Jak się ma zabiegi, jedzenie, wypoczywa się, to nie ma się prawa narzekać. W oczekiwaniu na żonę miałem okazję trochę pospacerować po tym niezwykle urokliwym miasteczku. Dużo zieleni, parki, tężnie - to wszystko sprawia, że warto tu być. Byliśmy wcześniej w Inowrocławiu, gdzie są również tężnie, ale jakoś nie byliśmy specjalnie zadowoleni. Ciechocinek to jednak Ciechocinek. Miasteczko czyste, zadbane i miło się spaceruje - przyznaje rozmówca.

Czytaj też: Ciechocinek: miasto przyjazne zdrowiu, dzieciom, sportowcom i miłośnikom kultury To, jak zmieniał się Ciechocinek na przestrzeni ostatnich lat dostrzega również pan Krzysztof z Płocka. On przyjeżdżał tu jeszcze w latach 80. do nieistniejącego już ośrodka wczasowego "Krystynka".

- Dlaczego Ciechocinek? Przede wszystkim jest blisko, bo przyjeżdżamy tutaj z żoną z Płocka, a po drugie względy zdrowotne. Przyjeżdżałem już tutaj w latach 80. do ośrodka wczasowego "Krystynka", który należał do petrochemii, w której pracowałem. Byłem raz i spodobało mi się do tego stopnia, że zaczęliśmy tutaj przyjeżdżać regularnie. Miasto zmieniło się na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. Osobiście najbardziej szkoda mi basenu przy tężni, którego już nie ma. Były plany, żeby go odbudować, ale niestety nic z tego nie wyszło. Tak poza tym to wszystko na plus - mówi płocczanin.

I dodaje: - Z zabiegów akurat z żoną nie korzystamy. Przyjechaliśmy po prostu trochę wypocząć, wyciszyć się. Nie byliśmy jeszcze w "Orionie" i postanowiliśmy, że tym razem skorzystamy z gościnności tego właśnie ośrodka. Są fajfy, są tańce. Nie nudzimy się. Codziennie spędzamy dużo czasu na świeżym powietrzu. Są tężnie, jest fontanna "Grzybek". Jest co robić. Planujemy jeszcze przyjechać do Ciechocinka w połowie sierpnia na trzy dni. Raz w roku musimy tu być.

Główny deptak w Ciechocinku prowadzący w kierunku tężnitvn24.pl

Na deptaku w Ciechocinku

Ciechociński deptak to główna ulica uzdrowiska, która prowadzi do tężni. Dookoła rozstawione kramy z pamiątkami, kawiarenki i przede wszystkim ludzie. Porozmawialiśmy chwilę z panią Marią, która do Ciechocinka przyjechała z okolic Lublina.

- Jest pięknie. Niezwykle urokliwe miasto. Da się tutaj wypocząć. Przyjechałam do Ciechocinka, ponieważ zostałam tutaj skierowana przez ZUS na turnus rehabilitacyjny. Byłam tu trzy tygodnie i bardzo miło spędzało mi czas. Troszkę pogoda nie dopisała, bo dopiero na sam koniec zrobiło się ładnie, ale nie ma co narzekać. Miałam wszystkie cztery pory roku - śmieje się emerytka, wskazując miejsca, które najbardziej przypadły jej du gusty. - Ulubione miejsca? Oczywiście tężnie, kultowa fontanna "Grzybek". Sporo czasu tam spędziłam. Nie zabrakło oczywiście długich spacerów po mieście - podkreśla.

Skwer Excentrykrów w Ciechocinkutvn24.pl

Nic dziwnego, że tężnie od lat cieszą się tak dużym zainteresowaniem kuracjuszy. To właśnie od solanek zaczęła się historia Ciechocinka, a uzdrowisko stało się jego nieodłącznym elementem. Dziś to właśnie solanki nadają miastu markę i rozpoznawalność. W ostatnich latach dwie z trzech zabytkowych tężni przeszły kapitalny remont. W tym roku Ciechocinek obchodzi 200-lecie powstania tężni.

By jednak wejść na obiekt tężni trzeba zapłacić. Ceny są zróżnicowane.

Ceny biletów za wstęp na tężnietvn24.pl

Rocznie Ciechocinek odwiedza około 80 tysięcy kuracjuszy, którzy są kierowani przez NFZ, ZUS, oraz PFRON. Jednymi z nich są pani Janina i pan Jan - małżeństwo z Kozienic. Zapytaliśmy ich o ceny w Ciechocinku, i czy jest drogo. - Tak jak wszędzie poszły do góry - zgodnie przyznają.

Chwalą sobie przede wszystkim zieleń i czystość w mieście. Wystarczy tylko wspomnieć o urokliwym parku zdrojowym z fontannami, amfiteatrem oraz kawiarenkami. Ich dzień w sanatorium rozpoczyna się już o godzinie 7 rano od zabiegów, a kończy późnym wieczorem, niejednokrotnie słynnymi już w całej Polsce ciechocińskimi dancingami.

Wypoczynek przy tężniach w Ciechocinku to jedna z głównych atrakcjitvn24.pl

- Często jeszcze przed śniadaniem zaliczamy właśnie rehabilitację. Po śniadaniu i zabiegach mamy czas na jakiś spacer. O godzinie 12 kolejna seria zabiegów, a o godzinie 13.15 jest obiad. Po obiedzie jeszcze jeden zabieg i później do kolacji znów mamy czas wolny. Dzień się kończy o godzinie 22, ale czasami wiadomo, że człowiek jeszcze skorzysta z uroków dancingów. Trudno nie wstąpić na te legendarne już dancingi w Ciechocinku - kończy z uśmiechami na twarzach małżeństwo.

Autorka/Autor:Michał Malinowski

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Na oddziale pediatrycznym Mazowieckiego Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy w Otwocku zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Jak wynika z naszych ustaleń, gdy po nocy spędzonej w szpitalu stan dziecka się pogorszył i doszło do nagłego zatrzymania krążenia, do placówki wezwano zespół ratownictwa medycznego. W dokumentacji po interwencji jako powód zadysponowania karetki wpisano "brak sprzętu do resuscytacji". Jak to możliwe, że w szpitalu zajmującym się leczeniem dróg oddechowych nie było takich urządzeń?

W szpitalu nie było sprzętu, na pomoc wezwano karetkę. Nie żyje 11-miesięczne dziecko

W szpitalu nie było sprzętu, na pomoc wezwano karetkę. Nie żyje 11-miesięczne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ministerstwo Infrastruktury stanowczo dementuje pojawiające się w mediach informacje odnośnie wzrostu stawki za badanie techniczne pojazdów od 1 lipca 2024 roku - podał resort w mediach społecznościowych. "Informacje nie są prawdziwe" - czytamy.

Wzrost stawki za badanie pojazdu? Jest jasne stanowisko resortu

Wzrost stawki za badanie pojazdu? Jest jasne stanowisko resortu

Źródło:
tvn24.pl

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie odbiera wezwania na poniedziałkowe przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Szefowa komisji Magdalena Sroka zwróciła się do prokuratury, by za pomocą policji ustalić miejsce jego pobytu i wręczyć wezwanie. - Z tego, co wiem, szuka go policja, żeby to wezwanie dostarczyć - powiedział wiceprzewodniczący komisji Marcin Bosacki z KO.

Ziobro nie odbiera wezwania na komisję. "Stąd też moja decyzja"

Ziobro nie odbiera wezwania na komisję. "Stąd też moja decyzja"

Źródło:
PAP, Onet

Niedźwiedzia rodzina została zaobserwowana w Dolinie Chochołowskiej. Samica z trójką młodych przeszły przez turystyczny szlak, stosunkowo blisko turystów. Ci jednak zachowali zimną krew i nie zbliżali się do zwierząt, przez co spotkanie zakończyło się szczęśliwie dla wszystkich stron.

Niedźwiedzia rodzina na szlaku w Dolinie Chochołowskiej

Niedźwiedzia rodzina na szlaku w Dolinie Chochołowskiej

Źródło:
Polskie Towarzystwo Tatrzańskie - Oddział w Bielsku-Białej, Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", TPN, tvnmeteo.pl

Trzydziestosiedmioletni ochroniarz Gavin Plumb, który planował porwanie Holly Willoughby, zgromadził ponad dziesięć tysięcy fotografii znanej brytyjskiej prezenterki telewizyjnej - ustalili śledczy. O swoich zamierzeniach pisał w internecie, zakupił też odpowiedni ekwipunek.

Ochroniarz planował porwanie prezenterki telewizyjnej. Miał 10 tysięcy jej zdjęć

Ochroniarz planował porwanie prezenterki telewizyjnej. Miał 10 tysięcy jej zdjęć

Źródło:
The Independent, Sky News, tvn24.pl

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku poinformowało o planowanych i wprowadzonych już zmianach w wystawie głównej. Ma wrócić do formy z 2017 roku. Zdaniem wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza działanie obecnych władz jest "niedopuszczalne". "Usuwanie z niej tych, którzy dawali świadectwo patriotyzmu i niezłomnej walki o dobro Ojczyzny jest niedopuszczalne" - napisał na platformie X.

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zmienia wystawę główną. Burza w sieci po słowach Kosiniaka-Kamysza

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zmienia wystawę główną. Burza w sieci po słowach Kosiniaka-Kamysza

Źródło:
PAP, TVN24

Ostatniej doby na polskich drogach doszło do co najmniej sześciu wypadków, w których zginęło siedem osób - wynika z danych policji. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa informuje, że ostatniej doby utonęła jedna osoba.

Siedem śmierci na drodze, jedna w wodzie

Siedem śmierci na drodze, jedna w wodzie

Źródło:
PAP

30-latek z Raciborza usłyszał 44 zarzuty za niszczenie elewacji budynków. Mężczyzna przez kilka lat miał nanosić napisy na ściany, był jednak nieuchwytny. Policjanci powiązali z nim akty wandalizmu, gdy ten odsiadywał już wyrok za inne przestępstwa.

Przez kilka lat niszczył elewacje. O wandalizm podejrzewają więźnia

Przez kilka lat niszczył elewacje. O wandalizm podejrzewają więźnia

Źródło:
PAP

Premier Holandii Mark Rutte został nowym sekretarzem generalnym NATO. Wybór był formalnością, od kiedy z wyścigu wycofał się jego główny rywal, prezydent Rumunii Klaus Iohannis. Ze względu na umiejętność wychodzenia z politycznych kryzysów w kraju Rutte zyskał przydomek "Teflonowy Mark".

Jest nowy sekretarz generalny NATO

Jest nowy sekretarz generalny NATO

Źródło:
Reuters, PAP, CNN, tvn24.pl

Mark Rutte został wybrany nowym szefem najsilniejszego sojuszu wojskowego świata. Podkreślił, że to dla niego "ogromny zaszczyt" i "odpowiedzialność, której nie lekceważy". Premier Holandii to postać nietuzinkowa. Co warto o nim wiedzieć?

Na rowerze jeździ nawet do króla. Kim jest nowy szef NATO?

Na rowerze jeździ nawet do króla. Kim jest nowy szef NATO?

Aktualizacja:
Źródło:
Politico, Guardian, Reuters, tvn24.pl

Massachusetts Institute of Technology (MIT) jest najlepszą uczelnią świata - wynika z rankingu QS World University Rankings. Spośród polskich szkół wyższych najlepiej oceniony został Uniwersytet Warszawski, który awansował z 262. na 258. miejsce.

Najlepsze uczelnie świata. Awans polskiego uniwersytetu w prestiżowym rankingu

Najlepsze uczelnie świata. Awans polskiego uniwersytetu w prestiżowym rankingu

Źródło:
topuniversities.com, tvn24.pl

IMGW rozszerzył zasięg pomarańczowych alertów przed upałem. Skwar prognozowany jest w południowej i centralnej części kraju, a w południowej Polsce zagrożenie stanowić mają również burze.

Alarmy dla kolejnych województw. Upał wlewa się w głąb Polski

Alarmy dla kolejnych województw. Upał wlewa się w głąb Polski

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Skoro dowództwo operacyjne nie wiedziało o tym, że rakieta przekroczyła granicę Rzeczypospolitej Polskiej, to siłą rzeczy nie mogło mnie poinformować - powiedział w środę były szef MON Mariusz Błaszczak, komentując wniosek o uchylenie jego immunitetu. Dodał, że czeka na przeprosiny od wszystkich, którzy zarzucali mu kłamstwo.

Błaszczak zabrał głos. Oczekuje przeprosin, Tomczykowi radzi "połknąć język"

Błaszczak zabrał głos. Oczekuje przeprosin, Tomczykowi radzi "połknąć język"

Źródło:
TVN24
Rosyjski pocisk pod Bydgoszczą. Ujawniamy, co i kiedy naprawdę wiedział Błaszczak

Rosyjski pocisk pod Bydgoszczą. Ujawniamy, co i kiedy naprawdę wiedział Błaszczak

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kilka miesięcy temu w szkole średniej w Kadzidle (Mazowieckie) 18-latek zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób, teraz do prokuratury dotarła kluczowa opinia. Śledczy już wiedzą, czy Albert G. był świadomy swoich czynów.

Wyszedł z lekcji, wrócił w masce, zaatakował nożem. Jest kluczowy dowód

Wyszedł z lekcji, wrócił w masce, zaatakował nożem. Jest kluczowy dowód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Paweł Skowroński z Białegostoku, kajakarz i radny Trzeciej Drogi, opublikował w mediach społecznościowych film, na którym mówi, że włączył telewizję, a tu "oranie łba". W tym czasie z ekranu zniknęła minister Barbara Nowacka i pojawiły się nagrania z warszawskiego marszu równości. Komentując burzę, jaką wywołał filmik, twierdzi, że nie chciał obrazić osób LBGT+, a mówiąc, że nie ogląda tego "śmiecia", chodziło mu o telewizor.

Mówił, że nie chce oglądać tego śmiecia. Na ekranie był marsz równości. Twierdzi, że śmieciem nazwał telewizor

Źródło:
tvn24.pl

Południowokoreańska agencja Yonhap opublikowała nagranie z kamery monitoringu, ukazujące moment wybuchu pożaru w fabryce produkującej baterie litowe pod Seulem. "Pokazuje ono wstrząsającą chronologię: gęsty dym pochłonął zakład w ciągu zaledwie 42 sekund od początkowej eksplozji baterii" - podała Yonhap.

Tak zaczął się pożar, w którym zginęły 23 osoby

Tak zaczął się pożar, w którym zginęły 23 osoby

Źródło:
Yonhap, BBC, Reuters

Dwie siostry z Genui znalazły w piwnicy domu swojego zmarłego dziadka ogromną sumę pieniędzy - donosi agencja Adnkronos. Mają jednak teraz problem, gdyż znalezione oszczędności są we włoskich lirach. Od 2002 roku we Włoszech obowiązuje euro, a rodzimej waluty nie można już od lat wymieniać. Jednak walczą. - Wielu dziadków i rodziców oszczędzało pieniądze przez całe życie, a w ten sposób ich wysiłki idą na marne - podkreślają.

Znalazły w piwnicy miliony po dziadku. Mają teraz duży problem

Znalazły w piwnicy miliony po dziadku. Mają teraz duży problem

Źródło:
PAP

Na przełomie sierpnia i września Polska zamierza składać wnioski o płatności z drugiej i trzeciej transzy KPO. By dostać niemal 50 mld zł Polska musi między innymi zobowiązać się do kupowania ekologicznych autobusów, zmienić Regulamin Sejmu, produkować w kraju więcej leków czy energii ze źródeł odnawialnych. Sprawdzamy, co zapisano w kamieniach milowych.

Kupno ekologicznych autobusów, zmiany Regulaminu Sejmu, produkcja leków. Co musi robić Polska, by dostać kolejne środki z KPO

Kupno ekologicznych autobusów, zmiany Regulaminu Sejmu, produkcja leków. Co musi robić Polska, by dostać kolejne środki z KPO

Źródło:
Konkret24

W Sądzie Rejonowym w Brzozowie rusza proces 78-latki, która w Humniskach (Podkarpacie) śmiertelnie potrąciła 11-letniego chłopca. - Syna, brata, wnuka, kuzyna nikt nam już nie wróci, ale wszyscy mamy nadzieję, że wyrok będzie sprawiedliwy - mówi tvn24.pl mama zmarłego chłopca.

Wjechała w grupę dzieci, zginął 11-latek. "Paweł powinien być z nami, a nie w niebie"

Wjechała w grupę dzieci, zginął 11-latek. "Paweł powinien być z nami, a nie w niebie"

Źródło:
tvn24.pl

Ze średniej z sondaży wyciągniętej przez "New York Times" wynika, że prezydent USA Joe Biden i były prezydent Donald Trump mają po 46 procent poparcia.

Biden kontra Trump. Co mówią sondaże

Biden kontra Trump. Co mówią sondaże

Źródło:
PAP

Policja hrabstwa North Yorkshire podała w oświadczeniu, że we wtorek aresztowała czterech mężczyzn pod zarzutem wkroczenia do domu premiera Rishiego Sunaka. Mężczyźni pozostali w areszcie policyjnym w celu przesłuchania, a dochodzenie jest w toku - dodała policja.

Mieli pomysł na "prezent pożegnalny" dla premiera. Zostali aresztowani

Mieli pomysł na "prezent pożegnalny" dla premiera. Zostali aresztowani

Źródło:
PAP

Północnokoreańskie balony ze śmieciami zakłóciły w środę ruch na lotnisku Inczon w Korei Południowej - poinformował w środę rzecznik portu. Jeden z balonów wylądował na płycie lotniska. W związku z incydentem tymczasowo zamknięto trzy pasy startowe.

"Prezent" od sąsiadów sparaliżował lotnisko

"Prezent" od sąsiadów sparaliżował lotnisko

Źródło:
Reuters, PAP

Korea Północna mogła użyć pocisku hipersonicznego podczas nieudanej próby testowej - podało wojsko Korei Południowej. Według agencji Yonhap rakieta spadła poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii.

To mógł być pocisk hipersoniczny

To mógł być pocisk hipersoniczny

Źródło:
PAP, Reuters

Wołodymyr Zełenski poinformował, że doszło do kolejnej wymiany jeńców z Rosją, za pośrednictwem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Prezydent Ukrainy przekazał, że do kraju wróciło 90 kolejnych obywateli Ukrainy.

Wrócili z rosyjskiej niewoli

Wrócili z rosyjskiej niewoli

Źródło:
TVN24

- To jest tak naprawdę bardzo niedobra wiadomość dla Joe Bidena - tak Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP w Łotwie i Armenii, komentował w "Faktach po Faktach" wizytę Andrzeja Dudy w Pekinie. Przekonywał, że prezydent USA chce mieć wsparcie ze strony sojuszników z NATO, jeśli chodzi o relacje z Chinami. Politolożka, profesor Katarzyna Pisarska wskazywała, że w Polsce nie dyskutuje się o tym, czy Chiny są "naszym przyjacielem", czy "przyszłym poważnym konkurentem".

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

Źródło:
TVN24

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym widać moment tragicznego wypadku w Słupsku. Rozpędzone białe auto osobowe wjeżdża na skrzyżowaniu w wykonującego manewr skrętu motocyklistę. Kierowca samochodu został doprowadzony do prokuratury, motocyklista walczy o życie.

Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu

Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

W gminie Barczewo w województwie warmińsko-mazurskim na posesji, na której są dwie hodowle psów, znaleziono zwłoki pogryzionej siedmiolatki. Jak podaje młodszy aspirant Jacek Wilczewski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, dziewczyna znała właściciela hodowli i była zaznajomiona z psami.

Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy

Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Urzędnicy unijni teraz będą się przyglądać, czytać gazety, analizować, co tam obiecują - powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych Sławomir Dudek, odnosząc się do procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Stwierdził jednak, że "paradoksalnie jest to bardzo dobra informacja, bo politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami".

"Politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami"

"Politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami"

Źródło:
TVN24
"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu

"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zgłoszenie o próbie kradzieży lexusa wpłynęło w nocy. Kilkadziesiąt minut później trzej mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów z warszawskiego Bemowa. W aucie, którym jechali znaleziono narzędzia służące do kradzieży pojazdów. Podejrzani usłyszeli już zarzuty karne i zostali tymczasowo aresztowani.

Próbowali ukraść luksusowe auto, kilkadziesiąt minut później byli w rękach policji

Próbowali ukraść luksusowe auto, kilkadziesiąt minut później byli w rękach policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Zacząłem się bać schodzić po kawę. Unikałem rozmów z ludźmi, bo nie chciałem, żeby to pytanie padło. Uświadomiłem sobie, że muszę powiedzieć na głos, jak jest - mówi Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, ojciec transpłciowej córki. Właśnie ukazała się jego druga książka "Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko". Z Piotrem Jaconiem rozmawia Natalia Szostak.

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek padła główna wygrana w Lotto. Z kolei w Lotto Plus nikt z grających nie puścił zwycięskiego kuponu. W najbliższym losowaniu w Lotto będzie można wygrać 2 miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 25 czerwca 2024 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl