Choć zimowych igrzysk w Krakowie w 2022 roku nie będzie, to ten temat w jest nadal żywy. Małżeństwo z Krakowa, któremu nie podoba się rezygnacja ze starań organizację ZIO, złożyło właśnie skargę do urzędu miasta. Zarzuca w nim bezprawne przeprowadzenie referendum i niewłaściwą kampanię informacyjną.
- Jesteśmy mieszkańcami Krakowa i przedsiębiorcami, na co dzień staramy naszą energią "budować" miasto. – mówią Marta i Dariusz Rymarowie. - Chcieliśmy, by Kraków i Małopolska wykorzystały szansę na rozwój, czym niewątpliwie jest zorganizowanie igrzysk, po których zostaje infrastruktura drogowa, wioska olimpijska, którą można przekształcić na tak potrzebne w Krakowie mieszkania. Organizacja igrzysk to także miejsca pracy dla ludzi, rozwój okolicznych miast. Igrzyska to także szansa dla naszych znakomitych sportowców, którzy niedawno udowodnili swoją klasę – podkreślają.
Według małżeństwa, Komitet Konkursowy Kraków 2022 oraz władze Krakowa popełniły wiele błędów wizerunkowych i merytorycznych. To właśnie one miały dezinformować krakowian i wpłynąć na ich decyzję.
"Rada Krakowa przekroczyła kompetencje"
Marta i Dariusz Rymarowie uważają, że naruszono przepisy ustawy o referendum lokalnym, dlatego małżeństwo chce unieważnienia wyników majowego referendum. Przekonują, że referendum powinno zostać zorganizowane nie tylko na terenie Krakowa, ale i w całym województwie. Swoje zastrzeżenie tłumaczą tym, że igrzyska olimpijskie w 2022 roku miałyby odbywać się tylko w stolicy Małopolski, ale i w innych miastach.
"Rada Miasta Krakowa przekroczyła swoje kompetencje uzurpując sobie możliwość podejmowania kluczowych decyzji za samorządy innych gmin" - czytamy we wniosku złożonym do Sądu Okręgowego w Krakowie.
Za mało i za późno?
Wątpliwości autorów skargi budzi też oficjalnie podana liczna uprawnionych do głosowania – miała być zaniżona. Ich zdaniem Kraków przyjął za liczbę uprawnionych do głosowania wyłącznie osoby zameldowane w mieście (ponad 585 tys. osób starszych niż 18 lat).
W związki z tym, że w referendum mogą brać wszyscy stali mieszkańcy miasta, a nie tylko zameldowani na jego obszarze, wnioskodawcy przekonują, że doszło do rażącego zaniżenia wymaganego progu frekwencji. Kolejnym błędem miało być także zorganizowanie referendum już po złożeniu wniosku aplikacyjnego do organizowania zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku.
"Zabrakło precyzyjnych informacji"
Autorzy skargi są przekonani, że przed referendum zabrakło rzetelnej kampanii informacyjnej. Nie podoba im się także sposób zadawania pytań w samym głosowaniu. "Pytania zadane w referendum były postawione w sposób rażąco nieprecyzyjny" – czytamy we wniosku.
"Nie określały ani czasu, ani zakresu realizacji zadań, ani ich kosztów, ani miejsca powstania inwestycji tj. monitoring, metro, ścieżki rowerowe, co więcej dotyczyły zadań własnych gminy, w naszej ocenie zadawanie mieszkańcom pytania czy gmina ma realizować zadania własne jest bez celowe, gdyż prawo jasno określa iż tak powinno być" – piszą Rymarowie.
W ocenie wnioskodawców, miasto nie organizowało spotkań, czasie których pojawiałyby się informacje o metrze, ścieżkach rowerowych, czy monitoringu (o te kwestie także pytano w referendum).
Sama treść zadawanych pytań także nie przypadła do gustu osobom skarżącym Miejską Komisję ds. Referendum. "Postawione pytania miały charakter ogólny umożliwiający udzielenie rzetelnej odpowiedzi na pytania np. pytanie o monitoring wizyjny nie określało zasad obejmowania monitoringiem poszczególnych miejsc, kosztów zainstalowania i eksploatacji oraz ochrony zgromadzonych danych osobowych, nie przedstawiono wariantów, ani nie dokonano żadnej analizy” – czytamy we wniosku.
"Przeciwnicy złamali ciszę"
Dostaje się także inicjatywie Kraków przeciw igrzyskom. Autorzy skargi twierdzą, że członkowie stowarzyszenia złamali ciszę wyborczą. Tym złamaniem miało być "publikowanie na bieżąco informacji dotyczących referendum, co rażąco narusza zakaz prowadzenia kampanii w dniu referendum" – pisze małżeństwo przedsiębiorców z Krakowa.
Pozywający Kraków chcą, by referendum zostało uznane za nieważne. W piątek sąd rozpatrzy ich skargę.
Autor: KMK/b / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Jacek Turczyk