Okazały grobowiec, w postaci zagłębionej w ziemię drewnianej konstrukcji, odkryli archeolodzy w czasie wykopalisk przy Bramy Opatowskiej w Sandomierzu. W ten sposób chowano przedstawicieli lokalnych elit - przywódców plemiennych, wojowników-członków drużyn książęcych. To pierwsze takie znalezisko na Sandomierszczyźnie, a drugie w Małopolsce.
- W sąsiedztwie grobu znaleźliśmy fragmenty rozbitych naczyń i ślady palenia ognia, prawdopodobnie stanowiące pozostałość obrzędów pogrzebowych - mówi dr Marek Florek z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz sandomierskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach, który uczestniczył w wykopaliskach.
Ściany odkrytej przez archeologów komorowy grobowej wykonano w konstrukcji palisadowej - zbudowanej ze ściśle do siebie przylegających pali drewnianych. W jej obrębie złożono szczątki zmarłego mężczyzny. Przy jego głowie archeolodzy odkryli naczynie gliniane, a na wysokości szyi ozdobę - pierścień wykonany ze srebra. Były też inne przedmioty: przęślik gliniany, zapinka z brązu, zestaw do krzesania ognia w postaci żelaznych krzesiw i krzemiennych krzesaków, a także nóż i kościana rurka, służąca, zdaniem naukowców, być może do umocowania oprawy noża.
Grób komorowy
Archeolodzy określają groby tego typu jako komorowe. Znane są przede wszystkim z wczesnośredniowiecznej Skandynawii, Rusi, terenów północnych Niemiec, pojedyncze również z innych części Europy Środkowej. Uważane są zazwyczaj za groby przedstawicieli lokalnych elit - przywódców plemiennych, wojowników-członków drużyn książęcych. W Europie północnej często łączy się je z Wikingami, na Rusi z Waregami, ale do dzisiaj trwają dyskusje w świecie naukowym na ten temat.
Jak wyjaśnia dr Florek, na terenie Polski groby komorowe odkryto jedynie w kilku miejscach, m.in. w Kałdusie koło Bydgoszczy, Bodzi w okolicach Włocławka, Ciepłem na Pomorzu i kilku innych miejscowościach. Z Małopolski znany dotychczas był tylko jeden podobny grób, odkryty w Krakowie-Zakrzówku.
- Na ziemiach polskich w grobach komorowych chowani byli wojownicy-członkowie drużyn książęcych pierwszych Piastów, przede wszystkim Bolesława Chrobrego, kupcy oraz ich rodziny, przy czym przynajmniej w części byli oni obcego pochodzenia - wywodzili się ze Skandynawii i terenów Rusi - opowiada dr Florek.
Grobowiec odkryty w Sandomierzu pasuje do tego schematu archeologów. Pochodzi z początków XI wieku, co zgadza się z panowaniem pierwszych Piastów.
W grobie leży wojownik
- Należy zwrócić uwagę, że odkryte w grobach naczynia, w których zapewne znajdowały się jedzenie i napoje, a także inne znajdujące się w nich przedmioty, wyraźnie świadczą, że mamy tu do czynienia z pochówkami osób albo będących jeszcze poganami, albo formalnie ochrzczonymi, ale kultywującymi pewne tradycje pogańskie w zakresie obrzędowości pogrzebowej - uważa dr Florek.
Według naukowca jest prawdopodobne, że pochowano w nich przedstawicieli lokalnych elit władzy, przybyłych do Sandomierza po jego przyłączeniu do państwa piastowskiego w końcu X wieku. Dr Florek przypuszcza, że mężczyzna złożony w grobie komorowym był obcego pochodzenia, tzn. nie wywodził się z terenów Polski, może nie był nawet Słowianinem. Żeby to potwierdzić, zaplanował wykonanie badań genetycznych kości.
Grobowi komorowemu towarzyszyło kilka mniejszych pochówków. Zmarłych złożono w drewnianych trumnach. Pochodzą z tego samego okresu. W jednym z nich archeolodzy odkryli przedmioty uważane za takie obcego pochodzenia - zapinkę wykonaną z brązu, która służyła do spinania szat oraz żelazny czekan. Zapinki tego typu uważane są zazwyczaj za wyroby pochodzenia bałtyjskiego, zaś szczególnie popularne były one na Rusi między IX a XI wiekiem. Zdaniem naukowców w grobie spoczywa wojownik.
"Znalezisko rzuca nowe światło na początki Sandomierza"
Znaleziska są ważne dla archeologów z tego względu, że dotychczas nie udało się nikomu ustalić położenia najstarszej nekropolii w Sandomierzu. Funkcjonowała w XI i XII wieku w północnej części obecnego Wzgórza Miejskiego. Do tej pory była ona znany wyłącznie z odkryć przypadkowych.
- Obecnie odkryte groby są z pewnością najstarszymi pochówkami wczesnośredniowiecznymi, jakie odkryto dotychczas w Sandomierzu. Znaleziska te rzucają nowe światło na początki Sandomierza i należą do najważniejszych, jakie miały miejsce w ostatnich latach - podsumowuje dr Florek.
Wykopaliskami kierowała Monika Bajka z Muzeum Okręgowego w Sandomierzu. Prace trwały od 2013 r. do sierpnia br. Uczestniczył w nich zespół archeologów w składzie: Patrycja Borkowska, Katarzyna i Michał Grabowscy oraz studenci z Instytutu Archeologii UMCS w Lublinie.
Autor: wini / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Monika Bajka