Zaczepiali na ulicach staruszki, prosili o pieniądze "dla chorego kuzyna", a w zamian zostawiali saszetki, rzekomo wypchane dolarami. Zamiast pieniędzy były w nich jednak chusteczki higieniczne. Trójka "przedsiębiorczych" obywateli Słowacji została zatrzymana w Kielcach, w czwartek usłyszeli zarzuty oszustwa.
Ofiarą naciągaczy padły dwie starsze kobiety.
- Zatrzymani pod pretekstem pilnej pomocy krewnemu "pożyczyli" od pokrzywdzonych po kilka tysięcy złotych – tłumaczy Kamil Tokarski ze świętokrzyskiej komendy policji.
Pieniądze na leczenie kuzyna
89-latka zgłosiła się na komisariat policji w poniedziałek.
- Powiedziała, że w piątek zaczepiła ją para i poprosiła o pomoc. Rzekomo ich kuzyn miał trafić do szpitala i na jego leczenie potrzebowali polskiej gotówki – relacjonuje Tokarski. Jak dodaje, kobieta zgodziła się pomóc i przekazała nieznajomym 5000 zł. Tamci w zamian zaoferowali dolary, zapakowane do saszetki. 89-latka je przyjęła.
Okazało się jednak, że w paczce zamiast pieniędzy znajdowały się chusteczki higieniczne. Staruszka zauważyła to jednak dopiero po trzech dniach. – Wtedy uświadomiła sobie, że padała ofiarą oszustów – tłumaczy rzecznik.
Przyznali się do popełnienia oszustwa
Kieleckim policjantom udało się zatrzymać naciągaczy.
- Trop doprowadził nas aż do Konina (woj. wielkopolskie), gdzie zatrzymaliśmy dwóch mężczyzn w wieku 28 i 33 lat oraz 30-letnią kobietę – informuje Tokarski. Zatrzymani to obywatele Słowacji. Podczas przeszukań mundurowi zabezpieczyli gotówkę: 1000 złotych, 400 kun chorwackich, 2400 euro i 2100 dolarów amerykańskich.
Oszustwo, którego ofiarą padła 89-latka to nie pierwszy taki "wyczyn" Słowaków.
- W styczniu w podobny sposób ci sami sprawcy oszukali 80-letnią kielczankę. Kobieta przekazała im wtedy 3800 złotych – tłumaczy rzecznik.
Cała trójka zatrzymanych usłyszała w czwartek zarzuty oszustwa, wszyscy się przyznali. Grozi im do 8 lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: KMP Kielce
Źródło zdjęcia głównego: KMP Kielce