"Matka Boska z Dzieciątkiem" została namalowana na początku szesnastego wieku. Cenny obraz od dawna był częścią wyposażenia kościoła w Żębocinie (powiat proszowicki, Małopolska). Na początku czerwca okazało się, że zniknął z parafii. Po kilku miesiącach odnalazł się w jednym z warszawskich domów aukcyjnych, gdzie był wystawiony na sprzedaż.
Policja poszukiwała obrazu od początku czerwca, po zawiadomieniu przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Krakowie, którego pracownicy zorientowali się, że dzieło zniknęło. Obraz, którego datę powstania szacuje się na lata 1520-1530, ma dużą wartość rynkową.
- Chodzi o temperę na desce w stylu gotycko-renesansowym. Dzieło jest nieznanego autora. Wartość rynkowa obrazu mogłaby osiągnąć obecnie 100 tysięcy, a nawet kilkaset tysięcy złotych - przekazuje młodszy inspektor Sebastian Gleń z krakowskiej komendy wojewódzkiej.
Namierzony
Policjanci z komendy powiatowej w Proszowicach zajęli się ustalaniem, jak obraz zniknął z parafii. Równocześnie sprawdzali punkty handlujące dziełami sztuki. To był dobry trop. - W toku dochodzenia ustalono, że obraz jest wystawiony w jednym z warszawskich domów aukcyjnych - opowiada Sebastian Gleń.
W poniedziałek, 20 września policjanci z Małopolski pojechali do stolicy, żeby zaopiekować się dziełem sztuki. W działaniach pomagali im mundurowi z komendy stołecznej. - Obraz został zabezpieczony, dokonano również jego oględzin. Następnie zabytek został przekazany przez proszowickich policjantów do depozytu Muzeum Diecezjalnego w Kielcach - zaznacza młodszy inspektor Sebastian Gleń.
Dochodzenie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków - Nowa Huta jest w toku. Ze względu na jego dobro śledczy nie informują o tym, w jaki sposób dzieło sztuki znalazło się w warszawskim domu aukcyjnym.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie