Papugę zaplątaną w przewód linii telekomunikacyjnej nad jedną z krakowskich ulic dostrzegł przechodzień. Zawiadomił służby. Dzięki interwencji straży miejskiej i straży pożarnej ptak został uwolniony, ściągnięty na ziemię i zwrócony właścicielce, która już za pośrednictwem mediów społecznościowych szukała swego pupila.
W niedzielę, 25 lipca papugę zaplątaną w przewód linii telekomunikacyjnej przy ulicy Łokietka w Krakowie dostrzegł przechodzień. Zadzwonił do straży miejskiej, prosząc o interwencję. - Gdy dojechaliśmy na miejsce, okazało się, że ptak zawisł na wysokości około pięciu metrów nad ziemią - informuje Edyta Ćwiklik ze Straży Miejskiej Miasta Krakowa.
- Było jasne, że bez drabiny niewiele da się zrobić. Zadzwoniliśmy po strażaków, którzy szybko i sprawnie uwolnili papugę. Ptaka zabraliśmy do naszej siedziby, a później przekazaliśmy go specjalistom od dzikich zwierząt - dodaje.
Ci ustalili, że najprawdopodobniej mają do czynienia z młodą i zadbaną papugą żako.
Kijiw już bezpieczny
O akcji straż miejska poinformowała w mediach społecznościowych.
Papugę zaplątaną w przewód linii telekomunikacyjnej przy ul. Łokietka dostrzegł spacerujący tamtędy przechodzień. To on...
Posted by Straż Miejska Miasta Krakowa on Monday, July 25, 2022
Internauci szybko skojarzyli, że nieco wcześniej na facebookowym profilu Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami pojawiło się ogłoszenie o treści: "W niedzielę o godzinie 17.00 na ul. Chełmońskiego zaginęła papuga Żako. Reaguje na imię Kijiw". Informacja o odnalezieniu ptaka dotarła do właścicielki, młodej Ukrainki. Skontaktowała się ze strażą miejską, gdzie dowiedziała się, dokąd odwieziono zwierzę.
Potwierdziło się, że uratowany ptak to Kijiw. Papuga cała i zdrowa wróciła do domu.
Jak tłumaczy w rozmowie z naszym portalem właścicielka, do zdarzenia doszło podczas cotygodniowego, popołudniowego spaceru, gdy "wyprowadzała" papugę na smyczy. - Jak zwykle wybieraliśmy się na zieleniec przy ulicy Chełmońskiego. Niestety gumka, zabezpieczająca klatkę piersiową papugi, pękła, a ptak skorzystał z okazji i wyrwał się z uprzęży - opowiada pani Katerina.
Autorka/Autor: ng//rzw
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Miasta Krakowa