Tylko w piątek krakowski szpital im. Stefana Żeromskiego przyjął 17 dzieci zakażonych koronawirusem. Jak tłumaczy lekarka, większość z nich najprawdopodobniej zakaziła się podczas wesel, kolonii lub uroczystości kościelnych. Na Podhalu natomiast kwarantanną objęto 10 kolonii dziecięcych z różnych części Polski. Przeprowadzono testy. - Dotychczas nie mamy potwierdzenia zakażenia na kolonii - powiedziała szefowa zakopiańskiego sanepidu Beata Trojańska.
Jak przyznaje dr Lidia Stopyra, ordynatorka oddziału chorób infekcyjnych i pediatrii w szpitalu im. Stefana Żeromskiego, młodych pacjentów jest "sporo". - Tylko w piątek przyjęliśmy 17 dzieci, na szczęście nie wszystkie wymagały hospitalizacji. Większość dzieci mogło pozostać w izolacji domowej, bo były to dzieci skąpoobjawowe. Natomiast pięcioro dzieci musieliśmy przyjąć – mówi Stopyra.
- Ten wzrost zachorowań wynika z poluzowania reżimu sanitarnego. Głównie mamy dzieci z wesel, kolonii, po uroczystościach pierwszokomunijnych czy po bierzmowaniu – wylicza lekarka.
W przypadku niemowląt, jak ostrzegają lekarze, koronawirus wiąże się z jeszcze jednym zagrożeniem. Z powodu spowodowanych wirusem zaburzeń smaku i węchu dzieci przestają jeść. Dlatego najmłodsi pacjenci są hospitalizowani, by w szpitalu można było ich karmić i nawadniać dożylnie. Na oddziale pediatrycznym krakowskiego szpitala im. Żeromskiego najmłodszy pacjent ma trzy miesiące, a najstarszy 16 lat.
Kolonie na kwarantannie
Kwarantanną objęto 10 kolonii dziecięcych, które na letni wypoczynek przyjechały pod Tatry. - Kolonie miały styczność z osobą z wynikiem dodatnim. Wdrożone zostały działania ze strony inspekcji sanitarnej. Dzieci zostały poddane wymazom w kierunku badań laboratoryjnych na SARS-CoV-2. U 670 osób otrzymaliśmy wynik ujemny, natomiast oczekujemy na pozostałe wyniki. Są to dzieci i kadra z kolonii. Dotychczas nie mamy potwierdzenia zakażenia na kolonii - powiedziała szefowa zakopiańskiego sanepidu Beata Trojańska.
W sumie kwarantannie i testom zostało poddanych 10 kolonii, które przyjechały do różnych miejscowości powiatu tatrzańskiego w gminie Poronin, gminie Biały Dunajec oraz do Zakopanego. Część kolonistów ze stwierdzonym wynikiem ujemnym, powróciło już do swoich domów.
Ognisko zakażeń koronawirusem w Zakopanem powstało podczas pogrzebu znanej góralki 2 lipca. Dotychczas w powiecie tatrzańskim zakażonych zostało 58 osób, ale jak mówi Trojańska, sytuacja jest rozwojowa, bo kolejne osoby poddawane są badaniom w kierunku SARS-CoV-2.
41 nowych przypadków
Jak podaje Małopolski Urząd Wojewódzki, w ciągu minionej doby zakażenie potwierdzono u 41 osób w wieku od 1 miesiąca do 85 lat. Pięć z nich jest hospitalizowanych, pozostałe przebywają w izolacji.
Dotychczas w Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 2534 osób. 49 osób zmarło.
Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN