Akt oskarżenia w sprawie pięciu zabójstw i dwóch usiłowań zabójstw właścicieli kantorów skierowała do Sądu Okręgowego w Krakowie Prokuratura Krajowa z wydziału zamiejscowego w Krakowie. W sumie oskarżonych jest 14.
Głównymi oskarżonymi są Wojciech W. i Tadeusz. G., którzy odbywają już wyroki dożywocia za inne zabójstwa właścicieli kantorów. Do zarzucanych im w obecnym akcie oskarżenia zbrodni doszło w latach 2006 - 2007 na terenie województw małopolskiego i podkarpackiego.
Wojciechowi W. zarzucono dokonanie pięciu zabójstw i dwukrotne usiłowanie zabójstwa, a także kradzieży, włamań i rozboju. Przestępstwa popełniane były w latach 2006-2007 w różnych miejscowościach województwa podkarpackiego, małopolskiego i świętokrzyskiego, w tym Ostrowa, Przeworska, Tarnowa, Olkusza, Domaszowic, Makoszyna, Cedzyny, Daleszyc, Miąsowej.
Tadeusz G. usłyszał zarzuty czterech zabójstw i dwóch usiłowań zabójstw oraz rozbojów, włamań i kradzieży na terenie między innymi Ostrowa, Przeworska, Dębicy, Olkusza, Sanoka, Kolbuszowej i in. miejscowości.
Kolejnemu podejrzanemu Adamowi M. postawiono zarzut jednego usiłowania zabójstwa, a także dokonania rozbojów i kradzieży.
Najpierw strzelali, później pytali
Jak podała w komunikacie Prokuratura Krajowa, postępowanie dotyczyło zabójstwa właściciela kantoru wymiany walut i jego pracownika oraz usiłowania zabójstwa drugiego pracownika w listopadzie 2006 roku w Ostrowie; zabójstwa właściciela kantoru i jego konkubiny w grudniu 2006 roku w Przeworsku oraz zabójstwa właściciela kantoru w Tarnowie w styczniu 2007 roku. Czwarte zdarzenie, do którego doszło w styczniu 2007 r. w Dębicy, dotyczyło usiłowania zabójstwa właściciela kantoru.
- W toku postępowania ustalono, że oskarżeni działali w niezwykle bezwzględny sposób. Nie kierowali oni bowiem do swoich ofiar żądań o wydanie pieniędzy, nie grozili im, ani nie podejmowali z nimi żadnych rozmów i pertraktacji. Najpierw oddawali strzały do pokrzywdzonych, a dopiero następnie sprawdzali, czy i ile posiadają przy sobie pieniędzy – podaje prokuratura.
Według komunikatu PK, "oskarżeni Wojciech W., Tadeusz. G. i Adam M., a także 11 innych osób, to jest Damian G., Józef S., Sławomir K., Sławomir T., Mirosław T., Piotr Ch., Michał P., Sławomir B., Przemysław B., Jan D. oraz Mariusz M., zostało również oskarżonych o popełnienie łącznie 37 innych przestępstw przeciwko mieniu. Zarzucono im rozboje, kradzieże z włamaniem, kradzieże zwykłe oraz zabór w celu krótkotrwałego użycia pojazdów mechanicznych.
Wartość mienia utraconego przez pokrzywdzonych prokuratura oszacowała na ponad 2,5 miliona złotych.
Za zabójstwa oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Kolejne wyroki
W grudniu 2016 r. krakowski Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok skazujący Tadeusza G. i Wojciecha W. na kary dożywocia za zabójstwo pięciu osób i usiłowanie zabicia kolejnych dwóch. Ofiary wywodziły się z kręgu właścicieli, współwłaścicieli i pracowników kantorów. Tadeusz G., który zdaniem prokuratury kierował gangiem, w 2013 roku został już prawomocnie skazany na karę 25 lat więzienia za potrójne zabójstwo trojga obywateli Ukrainy we wrześniu 1991 roku w podkieleckiej Cedzynie. Dzięki pozostawionym na miejscu śladom genetycznym został zidentyfikowany jako sprawca tej zbrodni po 18 latach, w toku pierwszego śledztwa dotyczącego zabójstw właścicieli kantorów.
Autor: wini/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji