Na prywatnej posesji niszczył samochody maczetą i nożem. Obezwładnili go świadkowie

Funkcjonariusze na miejscu zabezpieczyli maczetę
Policja zatrzymała mężczyznę, który zniszczył samochody na prywatnej posesji
Źródło: KPP Jarosław

Zarzut uszkodzenia mienia usłyszał 41-latek z Jarosławia (woj. podkarpackie), który uszkodził dwa zaparkowane na prywatnej posesji samochody. Mężczyzna poprzecinał opony, zarysował karoserię i wyłamał w autach wycieraczki. Przy sobie miał maczetę i nóż. Został ujęty przez świadków. Może trafić do więzienia nawet na pięć lat.

Do zdarzenia doszło w Jarosławiu. Jak relacjonuje aspirant sztabowa Anna Długosz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, dyżurny otrzymał zgłoszenie o tym, że nieznany mężczyzna wtargnął na jedną z posesji i poprzebijał opony w samochodach. 

- Na miejsce zostali skierowani policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego. Funkcjonariusze zastali świadków zdarzenia, którzy ujęli sprawcę uszkodzenia pojazdów - informuje policjantka. 

Funkcjonariusze na miejscu zabezpieczyli maczetę
Funkcjonariusze na miejscu zabezpieczyli maczetę
Źródło: KPP Jarosław

Usłyszeli huk, na podwórku był mężczyzna z maczetą

Jak przekazuje dalej mundurowa, z relacji świadków wynikało, że gdy przebywali w domu, usłyszeli huk dochodzący z posesji. - Zaniepokojeni wyszli na zewnątrz, aby zobaczyć, co się stało. Przed domem, gdzie stały zaparkowane volkswagen i audi, zobaczyli mężczyznę, który w ręce trzymał maczetę - relacjonuje Anna Długosz.

Sprawca poprzecinał opony
Sprawca poprzecinał opony
Źródło: KPP Jarosław

Świadkowie obezwładnili napastnika

Świadkowie z pomocą sąsiada obezwładnili mężczyznę, wytrącając mu z ręki maczetę i nóż. Jak informuje policja, w czasie obezwładniania sprawcy jeden z mężczyzn został niegroźnie zraniony w rękę. O zdarzeniu świadkowie powiadomili policję, zatrzymując sprawcę do przyjazdu funkcjonariuszy.

Sprawca wyłamał wycieraczki
Sprawca wyłamał wycieraczki
Źródło: KPP Jarosław

Wydmuchał dwa promile, usłyszał zarzuty, grozi mu do pięciu lat więzienia

Sprawcą, jak informuje policja, okazał się 41-letni mieszkańca Jarosławia. Po badaniu alkomatem okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. - Badanie alkomatem wykazało blisko dwa promile alkoholu w jego organizmie - poinformowała aspirant Anna Długosz.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Jak przekazuje policja, wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonych na kwotę ponad 2,5 tysiąca złotych.

41-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Za popełniony czyn grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: