Studenci AGH stworzyli pierwszy w historii uczelni bolid wyścigowy. Bolid wzorowany jest na pojeździe Formuły 1 – waży 240 kg i osiąga niecałe 4 s do setki. - Sprawia nam wiele frajdy – mówią jego twórcy. Zespół AGH Racing w lipcu wyruszy na zawody do Wielkiej Brytanii na tor Silverstone.
Bolid jest efektem współpracy kół naukowych „Mechatronik” i „Zarządzanie” z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki Akademii Górniczo-Hutniczej. Prace nad projektem rozpoczęły się na początku 2012 roku. Jak informuje rzecznik AGH, cały zespół liczy obecnie ponad 40 osób, które podzielono na mniejsze grupy. Te pracowały ostatnie 50 dni prawie bez przerwy. – Zespół konstruktorów nie robił nic innego tylko budował ten bolid. Zrezygnowaliśmy na ten czas ze wszystkiego: z zajęć, z czasu wolnego, z większości snu – wyliczają twórcy Kamil Sumera i Jan Żarów. - 50 dni od startu budowy i bolid już stoi na kołach – dodają dumni.
Staną do rywalizacji z 149 zespołami
Zespół AGH Racing w lipcu wystartuje na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii w 15. edycji konkursu Formula SAE. Do rywalizacji stanie w nim 149 zespołów z całego świata.
- To międzynarodowe zawody o najwyższej randze, najbardziej prestiżowych uniwersytetów technicznych na świecie. Otwierają perspektywę pracy wśród najlepszych. To niesamowite doświadczenie, jakiego studenci nie zdobędą podczas zajęć teoretycznych, czy nawet praktycznych w szkole – podkreśla opiekun projektu dr Daniel Prusak. - Mówią, że formuła studencka to przedsionek do F1. Ci, którzy się podczas nich wykażą, bardzo często kończą jako wykwalifikowani inżynierowie F1 - dodaje.
- Wybraliśmy ten tor na start, bo - jak wiadomo - jest to jeden z najbardziej znanych i najlepszych torów w Europie. Mamy nadzieję odnieść sukces, choć sukcesem jest już sam start – mówią Kamil Sumera i Jan Żarów.
Jak Formuła 1
Pojazd wzorowany jest na pojeździe Formuły 1. - Samo wsiadanie na zawodach nie należy do najłatwiejszych, bo będzie szereg zabezpieczeń, i oczywiście kask i kombinezon – tłumaczą studenci. - Kierownica jest odpinana, tak samo jak w Formule 1 i dokładnie tak, jak w Formule 1 wygląda zmiana biegów – dodają.
Nie obeszło się bez trudności i przykrych niespodzianek. Najpoważniejszą sytuacją, z którą studenci zetknęli się na finiszu budowy bolidu był wadliwy silnik. - Mieliśmy wybrany silnik, ale okazało się, że ma poważną wadę, przez którą nie można go było odpalić. To zdarzyło się nam w ostatni weekend. Musieliśmy zakupić nowy silnik. Od zakupu silnika w sobotę, złożyliśmy bolid jeszcze raz i odpaliliśmy – mówią twórcy.
Zespół AGH Racing przygotowuje bolid na prezentację podczas 100-lecia Akademii Górniczo-Hutniczej. - Chcemy, żeby wypadł jak najlepiej, żeby rektor znów mógł być z nas dumny – mówią Kamil Sumera i Jan Żarów.
Autor: nf//kv / Źródło: TVN24 Kraków