Poszukiwana dwoma listami gończymi 27-latka wróciła do Polski na własny ślub. Policjanci z Andrychowa (Małopolska) zatrzymali ją, gdy załatwiała formalności w związku z planowaną uroczystością. Kobieta w więzieniu spędzi najbliższe 11 miesięcy.
27-latka, na co dzień mieszkająca za granicą, wróciła do Polski na swój ślub. Termin uroczystości będzie musiała jednak odłożyć, bo w przeszłości popadła w konflikt z prawem.
Załatwiała formalności przed ślubem, została zatrzymana
Jak poinformowała wadowicka policja, 27-latka została zatrzymana w ubiegły czwartek po tym, jak przez ponad rok ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości. Kobiety poszukiwał w związku z licznymi oszustwami Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej, który wydał za nią dwa listy gończe.
Na początku sierpnia policjanci otrzymali informację, że kobieta przebywa w Polsce w związku z planowanym ślubem. - Gdy poszukiwana załatwiała formalności w związku z planowaną uroczystością, została zatrzymana przez andrychowskich funkcjonariuszy. Kobieta zamiast przed ołtarz trafiła do zakładu karnego - powiedziała aspirant Agnieszka Petek, oficer prasowy wadowickiej policji.
Kobieta spędzi w więzieniu 11 miesięcy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock