"Kolorowi ludzie" stamtąd się wynoszą. A jak głosuje reszta?

Urząd Miasta Kielce
Rafał Trzaskowski w Kielcach
Źródło: TVN24
Tylko pozornie wynik pierwszej tury wyborów prezydenckich w Kielcach wygląda korzystnie dla Rafała Trzaskowskiego. Co prawda wygrał tam z niezłą przewagą nad Karolem Nawrockim, ale nie poprawił wyniku sprzed pięciu lat. W drugiej turze może się okazać, że mieszkańcy Kielc zagłosują na Karola Nawrockiego. Politolożka tłumaczy, że w regionie widać "intensywne umacnianie się prawicy". A od mieszkańców słyszymy, że "kolorowi ludzie muszą się stąd wyprowadzić".
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Po raz pierwszy od czasów Bronisława Komorowskiego kandydat związany z PO wygrał w Kielcach w pierwszej turze wyborów prezydenckich. W 2020 roku w drugiej turze Rafał Trzaskowski tylko nieznacznie przeskoczył Andrzeja Dudę.
  • Mieszkańcy Kielc przyznają, że województwo świętokrzyskie jest bastionem PiS. A jak jest w samym mieście? - Mieszka tu dużo "konserw" - słyszymy od kielczan.
  • Widoczne jest utrwalenie dominacji partii prawicowych, które były bardzo aktywne w terenie - ocenia politolożka. Uważa, że działacze KO odpuścili sobie ścianę wschodnią.

Województwo świętokrzyskie nie jest dobrym poligonem w wyborczej walce dla Koalicji Obywatelskiej. W pierwszej turze tegorocznych wyborów prezydenckich Karol Nawrocki uzyskał tu drugi najwyższy wynik w kraju, zaraz po województwie podkarpackim – 39,94 proc.

Czytaj także: