Rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 800 zł grzywny - taką karę wymierzył bielski sąd rejonowy kobiecie, która urodziła dziecko, będąc pijana. Zdaniem śledczych naraziła je na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Gdy trafiła do szpitala miała 2,9 promila.
Oskarżona nie pojawiła się w sądzie. Wyrok jest nieprawomocny.
Miała 2,9 promila
33-letnia kobieta urodziła dziecko w lipcu ubiegłego roku, w 38. tygodniu ciąży.
Przed porodem piła piwo - najpierw sama, a później z partnerem. Wieczorem źle się poczuła i zaczęła rodzić. Zaalarmowani sąsiedzi wezwali lekarzy i pomogli przy porodzie. Pogotowie zabrało matkę z noworodkiem do szpitala.
Zdaniem śledczych w chwili przywiezienia kobiety do szpitala kontakt z nią był utrudniony. Badanie wykazało u niej 2,9 promila alkoholu we krwi.
Dziecko w stanie dobrym
Lekarze, którzy zbadali dziecko, stwierdzili, że było w dobrym stanie, choć pojawiły się zaburzenia oddechowe. Nie zaobserwowali natomiast cech płodowego zespołu alkoholowego FAS. Dziecko spędziło w szpitalu dwa tygodnie.
Według opinii biegłego stan upojenia alkoholowego rodzącej naraził dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Stężenie alkoholu w organizmie noworodka jest takie samo jak we krwi matki.
Dobrowolnie poddała się karze
Tak wysoki poziom mógł u dziecka spowodować śmiertelną w skutkach niewydolność oddechową. Skutki picia alkoholu przez ciężarną mogą się ujawnić także w późniejszym okresie w postaci zaburzeń neurologicznych lub rozwoju intelektualnego.
Oskarżona w prokuraturze przyznała się do zarzutów i dobrowolnie poddała się karze.
Do wydarzenia doszło w Bielsku-Białej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mi/i / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu