Taką wagę, z jaką w nocy urodził się Ksawery, dzieci osiągają w trzecim miesiącu życia. Noworodek waży 5750 gramów. - Imponujący, zachwycająco piękny, zdrowy, chociaż waga poraża - zachwyca się lekarz.
W piątek w nocy, dokładnie o 2.20, w oddziale ginekologiczno-położniczym w Świętochłowicach urodził się noworodek o masie 5750 gramów. Przyszedł na świat drogami natury, bez komplikacji, o czasie.
To był książkowy poród w pięknym stylu, jak mówią lekarze.
- Było szybko - mówi o porodzie Justyna, Kalisz, mama Ksawerego.
W szpitalu towarzyszy jej teściowa, Anna Grabarek. Popłakała się, gdy pierwszy raz wzięła Ksawerego na ręce. - Człowiek czuje, jakby trzymał trzymiesięczne dziecko.
Pielęgniarka Marzena Walentynowicz, która przyszła skontrolować wagę dziecka potwierdza, że właśnie w 3 miesiącu dziecko osiąga taką wagę.
Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w Świętochłowicach mówi o rekordzie: - W mojej 20-letniej karierze tak dużego noworodka jeszcze nie widziałem. Przeciętna waga to 3,5 kg. A duża waga to już 4 - 4,5 kg - porównuje Arkadiusz Kucharek.
Przyznaje, że poród tak dużego dziecka wiąże się z wieloma niebezpieczeństwami. Szpital był na to przygotowany. Po pani Justynie spodziewano się dziecka o wadze 4,8 kg. Ale Ksawery wszystkich zaskoczył.
To drugie dziecko Kaliszów. Pierwsze w chwili urodzenia ważyło 5200 gram i było dłuższe od Ksawerego o 4 cm. Babcia: - Brat Ksawerego jest największy w swojej grupie przedszkolnej.
Dlatego młodszy ma po bracie duże ciuszki. Ksawery już mierzy 60 cm i ledwo się mieści w szpitalnych śpioszkach.
Rekordowy noworodek leży w sali ze starszą o dwa dni Oliwią. Jest od niej prawie dwa razy cięższy.
- Ale też mama Oliwii jest mniejsza. Mama Ksawerego to rosła osoba, dopasowana do rodzenia większych dzieci - mówi Kucharek i nie poleca, by w celu urodzenia giganta eksperymentować z dietą.
Najważniejsze jest zdrowie, a to w przypadku pani Justyny i jej syna nie budzi wątpliwości lekarzy.
Jak urodzić dziecko - giganta?
Autor: mag/i / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Szymon Sawaściuk