Wybuch w Katowicach. Strażacy odnaleźli ciało drugiej poszukiwanej kobiety

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, TVN24
W wybuchu gazu w kamienicy w Katowicach zginęły dwie osoby
W wybuchu gazu w kamienicy w Katowicach zginęły dwie osobyTVN24
wideo 2/19
W wybuchu gazu w kamienicy w Katowicach zginęły dwie osobyTVN24

W Katowicach w dzielnicy Szopienice doszło w piątek rano do wybuchu w budynku mieszkalnym. W wyniku eksplozji dom się zawalił. Poszukiwane były dwie osoby, matka i córka. Około godziny 12.30 znaleziono ciało 69-letniej kobiety, po godzinie 15 poinformowano o odnalezieniu zwłok 41-latki. Kilku poszkodowanych jest w szpitalach, wśród nich są dzieci. Na zdjęciach i nagraniu, które umieścił na Twitterze użytkownik Piotrek (PiotrSilesia), widać ogromne gruzowisko. 

Rzeczniczka śląskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska poinformowała, że straż pożarna zakończyła w piątek po godzinie 21 działania w miejscu wybuchu. Dodała, że gruzowisko zostało przebrane, a teren został przekazany pod dozór policji.

Po godzinie 15 wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformował o odnalezieniu w gruzowisku ciała drugiej poszukiwanej osoby. - O godzinie 14.43 zostało odnalezione ciało drugiej osoby. Niestety został również stwierdzony zgon tej osoby - przekazał.

Wcześniej służby informowały o odnalezieniu - około godziny 12.30 - pierwszej z poszukiwanych osób. Gdy ratownicy wydobyli ją z gruzowiska, kobieta już nie żyła.

Zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Arkadiusz Przybyła informował po godzinie 15, że strażacy wprowadzają na gruzowisko psy ratownicze, które sprawdzą teren. - Jeżeli nie zainteresują się żadnym obszarem, nie oznaczą żadnego miejsca, to przerywamy akcję i wprowadzamy ciężki sprzęt i będziemy odgruzowywać i zabezpieczać budynek - mówił strażak.

Śledztwo prokuratury

Jak poinformowała katowicka policja, śmiertelne ofiary piątkowego wybuchu gazu na plebanii to kobiety, rocznikowo w wieku 69 i 41 lat. - Dwie kobiety, które poniosły śmierć to matka i córka. Starsza z nich urodziła się w 1954 roku, a młodsza w 1982. To są wyłącznie nasze ustalenia, ciała zostały zabezpieczone do dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Dopiero później zostaną przeprowadzone ich oględziny i czynności identyfikacyjne - zaznaczył podkomisarz Łukasz Kloc z Komedy Miejskiej Policji w Katowicach.

Odnosząc się do pojawiających się informacji, że ofiarami tragedii mogły być goszczące w parafii osoby z Ukrainy, policjant powiedział, że obie zmarłe w wyniku wybuchu kobiety to Polki, które na stałe mieszkały w budynku parafialnym.

Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach przekazała, że wszczęte śledztwo dotyczy katastrofy budowlanej, w której zginęły dwie osoby. - Na miejscu od rana pracował prokurator, przesłuchano też pierwszych świadków, zabezpieczono monitoring z miejsca katastrofy, przeprowadzono oględziny uszkodzonych samochodów - przekazała prokurator. I dodała, że "po zakończeniu akcji ratunkowej i pozytywnej decyzji inspektora nadzoru budowlanego odnośnie możliwości wykonania czynności na miejscu zdarzenia, zostaną tam przeprowadzone oględziny".

W budynku mogło być dziewięć osób, proboszcza nie było, ucierpiała rodzina wikariusza

W momencie wybuchu w piątek około 8.30 w ceglanym budynku parafii ewangelicko-augsburskiej przy ulicy Bednorza 20 w Katowicach mogło przebywać dziewięć osób. Siedem z nich wydobyto.

Obecnie w szpitalach są cztery osoby. Wśród nich jest dwoje dzieci, którym towarzyszy matka. Jak przekazała nam Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego, dzieci są w Górnośląskim Centrum Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, jeden mężczyzna w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, a czwarta osoba w jednym ze szpitali powiatowych. Ustaliliśmy, ze to Szpital Zakonu Bonifratrów pw. Aniołów Stróżów w Katowicach.

Parafia ewangelicko-augsburska, do której należy zniszczona kamienica, podała w komunikacie na swojej stronie, że proboszcz był poza budynkiem, a w szpitalu jest rodzina wikariusza. "Mają lekkie obrażenia" - czytamy. "Nie ucierpiały również rodziny ukraińskie, które mieszkały w budynku. Nadal brak pełnej informacji, czy ktoś jeszcze znajdował się w budynku. Trwają prace poszukiwawcze" - podano w komunikacie.

Później dodano: "O godz. 12.41 dowiedzieliśmy, że zginęła jedna osoba".

Spod gruzów strażacy uratowali także małego psa.

Poszukiwane były dwie kobiety, matka i córka

Około południa nadbrygadier Przybyła informował o poszukiwaniach dwóch osób - matki i córki. Były one zameldowane w jednym z mieszkań na probostwie - taką wiadomość przekazał ratownikom wikary parafii ewangelicko-augsburskiej. Do końca nie było jednak pewności, czy w chwili eksplozji kobiety były w domu.

Informację o poszukiwaniach dwóch kobiet jako pierwszy przekazał na briefingu po godzinie 12 wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

Psy ratownicze, które pomagają w akcji, dotarły już wtedy do miejsca, gdzie mogły być poszukiwane osoby.

- W tej chwili docieramy do mieszkania, w którym powinny znajdować się dwie poszukiwane osoby, prawdopodobnie matka i córka - informował z kolei nadbrygadier Przybyła.

Czytaj też: Zawalony budynek, samochody pokryte pyłem. Nagranie chwilę po wybuchu w Katowicach

Dodał, że strażacy docierają tam cegła po cegle - W tej chwili psy oznaczyły nam właśnie to mieszkanie, w którym te panie mieszkały - powiedział. Zaznaczył, że jak dotąd z tego miejsca nie było odpowiedzi na nawoływania strażaków.

Poszukiwania koncentrowały się w rejonie gruzowiska

PAP dowiedziała się od przedstawicieli służb kryzysowych, że poszukiwania koncentrowały się w rejonie gruzowiska, gdzie znajdowało się mieszkanie, w którym, według uzyskanych przez strażaków informacji, mogły w chwili wybuchu znajdować się poszukiwane matka i córka.

Ratownicy po kolei usuwali z gruzowiska duże elementy konstrukcji budynku, blokujące dostęp w głąb rumowiska – długie belki stropowe i większe fragmenty ścian oraz sprzęty domowe. Po wyciągnięciu z gruzu były one ładowane na ciężarówki i wywożone.

Co jakiś czas na rumowisko wprowadzane były psy szkolone do poszukiwana żywych ludzi pod gruzami. Dotarły tam także psy, których przewodnikami są strażacy ratownicy ze specjalistycznej grupy poszukiwawczej w Nowym Sączu.

W Katowicach zawaliła się kamienica, jedna osoba nie żyjeTVN24

Spod gruzów wydobyto siedem osób, w tym dzieci

Do wybuchu doszło w piątek rano w prywatnym budynku parafii ewangelicko-augsburskiej przy ulicy Bednorza 20 w Katowicach-Szopienicach. W wyniku eksplozji budynek zawalił się. Służby informowały w godzinach porannych, że spod gruzów wydobyto siedem osób, w tym dzieci. Trzy osoby dorosłe i dwoje dzieci wymagały pomocy medycznej, zostały przewiezione do szpitali.

Wojciech Gumułka, rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, przekazał nam o godzinie 11.45: - Dziewczynki w wieku pięciu i trzech lat trafiły do nas po godzinie 9. Ich stan jest stabilny. Nie ma zagrożenia życia. Są przytomne, oddychają samodzielnie. Mają obrażenia głowy, nóg oraz lekkie poparzenia.

Dwie poszkodowane dziewczynki w szpitalu po wybuchu gazu w Katowicach
Dwie poszkodowane dziewczynki w szpitalu po wybuchu gazu w KatowicachTVN24

Dziewczynki przewożone były karetkami w szynach, które wykorzystywane są do transportu osób z podejrzeniem złamania kończyn. - Możemy mówić, że dziewczynki miały sporo szczęścia - dodał Gumułka. Na pewno zostaną kilka dni w szpitalu.

Najbardziej poparzony mężczyzna został przetransportowany do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Jest przytomny, w trakcie diagnostyki.

"Udzielono pomocy pięciu poszkodowanym"
"Udzielono pomocy pięciu poszkodowanym"TVN24

Zawaliła się połowa budynku, w środku było źródło gazu

Zawaliła się połowa budynku - ściana frontowa, ściany boczne oraz dach.

- Przyczyny wybuchu są obecnie ustalane, nie mamy oficjalnej informacji, natomiast można potwierdzić, że w budynku znajdowało się źródło gazu, które służyło zarówno do gotowania, jak i ogrzewania - poinformował na briefingu podkomisarz Łukasz Kloc z katowickiej policji. Na miejscu jest przewodnik z policyjnym psem do poszukiwania materiałów wybuchowych.

Czytaj też: Wybuch w kamienicy w Katowicach. Co wiemy do tej pory

Ulica Bednorza jest całkowicie wyłączona z ruchu od ronda przy ul. Lwowskiej do ul. Roździeńskiej. Ruchem kierują policjanci, którzy umożliwiają przejazd jedynie odpowiednim służbom oraz ciężkiemu sprzętowi, który został skierowany na miejsce.

"Huk straszny. Można go porównać do wybuchu bomby"

- Usłyszałam huk, zobaczyłam pełno dymu - mówiła kobieta, która była w pobliżu miejsca wybuchu, obecnej na miejscu reporterce TVN24 Małgorzacie Marczok. Dodała, ze promieniu kilku metrów nic nie było widać. - Widziałam kurz. Jak zaczął opadać, zobaczyłam zawalony budynek - opowiadała.

- Huk był straszny. Można go porównać do wybuchu bomby - powiedziała kobieta.

Czytaj też: Zawalił się budynek. Świadek zdarzenia pomagał poszkodowanym: nie myśląc pobiegłem

Mężczyzna, który także słyszał wybuch, powiedział: - Są remonty robione na torowisku, myślałem, że tam się coś stało.

Mieszkańcy Szopienic w rozmowie z reporterami TVN24 mówili, że poczuli, jak zakołysało ich budynkiem, porównywali ten moment do tąpnięć w kopalniach. - Jakby ktoś granat rzucił, jakby coś wybuchło. Pomyślałam, że może gaz gdzieś komuś wybuchł w mieszkaniu - mówiła mieszkanka, którą obudził piątkowy wybuch.

Naprzeciw jest szkoła, wybite zostały okna

Nie ma informacji, że konstrukcja sąsiednich budynków została naruszona.

W budynku naprzeciw wybite zostały okna, na parterze wyleciały z futryn. Znajdują się tam szkoła podstawowa i technikum. Na szczęście w środku nie było poszkodowanych. Nie odbywały się lekcje. Na Śląsku trwają ferie zimowe. Jak mówił prezydent Katowic Marcin Krupa, niewykluczone, że po powrocie do szkoły dzieci z tego budynku będą uczyły się zdalnie.

Prezydent Katowic: dwie szkoły zostały uszkodzone w wyniku eksplozji
Prezydent Katowic: dwie szkoły zostały uszkodzone w wyniku eksplozjiTVN24

Premier Mateusz Morawiecki: jestem w kontakcie z wojewodą śląskim

Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że jest w kontakcie z wojewodą śląskim, a poszkodowanym jest udzielana pomoc. "W Katowicach doszło do wybuchu gazu. Służby są na miejscu, akcja ratownicza trwa. Jestem w kontakcie z wojewodą śląskim, sytuacja została omówiona na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Niesiemy pomoc poszkodowanym" - napisał na Twitterze o 10.47 szef rządu.

Luterańscy biskupi apelują o modlitwę po wybuchu w budynku plebanii w Katowicach

Do wybuchu odnieśli się także zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce Jerzy Samiec i biskup diecezji katowickiej Marian Niemiec.

"Otrzymaliśmy dzisiaj tragiczne wieści z parafii w Szopienicach. Na skutek wybuchu gazu został w połowie zniszczony budynek plebanii. Po przeprowadzonej akcji ratowniczej odnaleziono ciała dwóch osób. W szpitalu przebywa aktualnie jeden poparzony mężczyzna oraz dwoje dzieci wikariusza parafii. Proboszcz z rodziną nie doznali obrażeń. Nie ucierpiała rodzina ukraińska, które mieszkały (która mieszkała - red.) w budynku" - napisali biskupi w apelu zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Jak dodali, po ustaleniu konkretnych potrzeb będą informować, jakiej pomocy mogą potrzebować poszkodowane rodziny. Podziękowali też za słowa wsparcia i zapewnienia o modlitwach, jakie do nich dotarły. "W tej trudnej chwili prosimy Was o dalsze modlitwy, szczególnie o osoby przebywające w szpitalu, o duchownych i ich najbliższych, rodzinę zmarłych osób, wszystkich poszkodowanych oraz całą szopienicka parafię" - zaapelowali.

Wybuch o 8.30 w piątek rano

Jak poinformowała PAP rzeczniczka śląskiej straży pożarnej młodszy brygadier Aneta Gołębiowska, wybuch nastąpił około 8.30 rano.

- Do wybuchu doszło w pomieszczeniach plebanii kościoła. W chwili wybuchu w budynku siedem osób powinno być w środku i na obecną chwilę wszystkie te osoby są wyprowadzone. Najprawdopodobniej tyle osób, ile mogło być w środku, tyle zostało wydobytych czy ewakuowanych - mówił rano podkomisarz Łukasz Kloc z katowickiej policji.

Ewakuacja poszkodowanych

- Spod gruzów wydobyto cztery osoby, udzielana jest im pomoc - powiedziała Gołębiowska po godz. 9 na antenie TVN24.

W kolejnych minutach pojawiły się informacje służb o pięciu, sześciu, a przed godziną 10 o siedmiu osobach poszkodowanych, które trafiły do szpitali. Wiadomo było, że wśród poszkodowanych jest trójka kilkuletnich dzieci.

Czytaj też: Wybuch gazu w Katowicach. Policja: w budynku powinno być siedem osób, tyle zostało wydobytych

Strażacy prosili o ciszę

Po godzinie 9.30 na antenie TVN24 rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej brygadier Karol Kierzkowski przekazał, że "na miejscu wybuchu jest już ponad 60 strażaków i 19 samochodów ratowniczych". - W drodze jest grupa poszukiwawczo-ratownicza z Jastrzębia-Zdroju, która będzie przeszukiwać gruzowisko - mówił.

Rzecznik PSP podkreślił, że podczas przeszukania miejsca wybuchu "przede wszystkim potrzebna jest spokój i cisza, bo jedną z metod jest nawoływanie osób i wsłuchiwanie się w to, czy jest odzew". - Inną metodą są metody techniczne, ale metodą najszybszą i najbardziej skuteczną jest wykorzystanie psów ratowniczych - podkreślił.

Wybuch gazu w Katowicach, zawaliła się kamienica. Strażak o sytuacji
Wybuch gazu w Katowicach, zawaliła się kamienica. Strażak o sytuacjiTVN24

Informacja o zdarzeniu pojawiła się także w mediach społecznościowych.

Katowice-Szopienice. Po wybuchu gazu zawalił się budynekGoogle Maps

Autorka/Autor:mag/tok, adso, tam

Źródło: PAP, tvn24.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Patryk / Kontakt 24

Pozostałe wiadomości

Ilu jeszcze musi zginąć ludzi, by potrząsnąć tym społeczeństwem? - pyta matka 39-latka polskiego pochodzenia, który został zastrzelony w Sztokholmie w drodze na basen, na który jechał z 12-letnim synem. - To dziecko było dla niego wszystkim. Większość czasu poświęcał wyłącznie synowi - dodaje kobieta.

Chciał zwrócić uwagę nastolatkom i został zastrzelony. "Żyje się tutaj w strachu"

Chciał zwrócić uwagę nastolatkom i został zastrzelony. "Żyje się tutaj w strachu"

Źródło:
Uwaga TVN

Para młodych ludzi miała już dosyć przebywania w zatłoczonym lokalu z rodziną. W tym samym budynku było puste mieszkanie, więc je zajęli i nielegalnie podłączyli prąd. Mieszkali tam kilka dni.

Zajęli puste mieszkanie, bo mieli "dość tłoku"

Zajęli puste mieszkanie, bo mieli "dość tłoku"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy miasta Orsk, które znalazło się pod wodą po pęknięciu tamy na rzece Ural, skarżą się na brak pomocy i zarzucają burmistrzowi, że nie nie chce wypłacać odszkodowań ofiarom powodzi. Tymczasem syn burmistrza mieszka w Dubaju w luksusowym apartamencie wartym 33 miliony rubli - podała Fundacja Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego.

Miasto pod wodą, mieszkańcy bez pomocy, syn burmistrza w Dubaju

Miasto pod wodą, mieszkańcy bez pomocy, syn burmistrza w Dubaju

Źródło:
Nastojaszczeje Wriemia, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) wpłynęła opinia uzupełniająca dotycząca wypadku na autostradzie A1, w którym zginęło małżeństwo z pięcioletnim dzieckiem - dowiedział się portal tvn24.pl. Teraz zapozna się z nią prokurator i niewykluczone, że zdecyduje o zmianie zarzutów dla Sebastiana M. Jest on obecnie podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a zarzut może zmienić się na spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, co jest zagrożone wyższą karą. Prokuratura informuje, że cały czas trwa proces ekstradycyjny 32-latka, który został w lutym zwolniony z aresztu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Nowa opinia po wypadku na A1. Może wpłynąć na zmianę zarzutu dla Sebastiana M.

Nowa opinia po wypadku na A1. Może wpłynąć na zmianę zarzutu dla Sebastiana M.

Źródło:
tvn24.pl

Zabytkowa Giełda Papierów Wartościowych w Kopenhadze stanęła we wtorek w płomieniach. To jeden z najbardziej charakterystycznych budynków stolicy Danii. Jak donosi Reuters, ogień pochłonął iglicę, która zawaliła się na dach. Nie ma doniesień o osobach poszkodowanych. 

Pożar zabytkowej giełdy w Kopenhadze. "Zastaje nas straszny widok"

Pożar zabytkowej giełdy w Kopenhadze. "Zastaje nas straszny widok"

Źródło:
Reuters, DR, tvn24.pl

Będzie doniesienie do prokuratury za przekroczenie uprawnień przez byłego wiceministra zdrowia z rządu PiS Janusza Cieszyńskiego - zapowiedziała w Programie Trzecim Polskiego Radia ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Jak wyjaśniła, doniesienie ma dotyczyć nieprawidłowości przy zakupie respiratorów, zamówionych na początku pandemii przez ówczesny resort zdrowia. Leszczyna podkreślała, że "były wiceminister zdrowia wypłacił wielomilionową zaliczkę, wiedząc, że to jest niezgodne z ustawą o finansach publicznych".

Respiratory od handlarza bronią. Szefowa resortu zapowiada doniesienie do prokuratury

Respiratory od handlarza bronią. Szefowa resortu zapowiada doniesienie do prokuratury

Źródło:
Polskie Radio, tvn24.pl

Wtorek w niektórych regionach Polski może przynieść burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty dla ośmiu województw. Synoptycy w części kraju ostrzegają również przed silnym wiatrem, wiejącym w porywach nawet do 80 kilometrów na godzinę.

Niebezpiecznie na dużym obszarze Polski. Alerty IMGW

Niebezpiecznie na dużym obszarze Polski. Alerty IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

List więzionej z powodów politycznych Białorusinki Kaciaryny Nowikawej rzucił światło na brutalny system więziennictwa reżimu Alaksandra Łukaszenki - napisał "The Guardian". Brytyjski dziennik, powołując się na białoruskie niezależne media, przekazał, że 38-latka przemyciła swoją historię z zakładu karnego na skrawkach papieru toaletowego.

Na papierze toaletowym spisała relację z więzienia. "Rzuca światło na katastrofalną sytuację"

Na papierze toaletowym spisała relację z więzienia. "Rzuca światło na katastrofalną sytuację"

Źródło:
The Guardian, Zerkalo, Wiasna

Ogromny korek utworzył się w porannym szczycie w Sulejówku. Kierowca auta ciężarowego uszkodził nowy tunel, służby muszą sprawdzić jego konstrukcję. Przejazd w obie strony jest zablokowany.

Nowy tunel uszkodzony i zamknięty. Duże utrudnienia w Sulejówku

Nowy tunel uszkodzony i zamknięty. Duże utrudnienia w Sulejówku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mnie to bardzo zbulwersowało, że coś takiego może się w państwie dziać - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych, komentując wyniki audytu w służbach. Przyznał, że "skala bezczelności w podejściu do publicznych funduszy" zrobiła na nim wrażenie. - Będę się bardzo cieszył, gdy będzie można się z opinią publiczną tym podzielić - dodał.

Siemoniak o audycie w służbach: skala bezczelności w podejściu do publicznych funduszy zrobiła na mnie wrażenie

Siemoniak o audycie w służbach: skala bezczelności w podejściu do publicznych funduszy zrobiła na mnie wrażenie

Źródło:
TVN24

Wyszedł z domu do pracy. Tego dnia tam jednak nie dotarł. Został zatrzymany, gdy wysiadał z autobusu. Trafił do więzienia, gdzie spędzi najbliższe lata. Był bowiem poszukiwany.

Wyszedł do pracy, trafił do więzienia

Wyszedł do pracy, trafił do więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolot Polskich Linii Lotniczych LOT nad Szczecinem uderzył piorun. Maszyna musiała zawrócić do Warszawy.

Piorun uderzył w samolot LOT

Piorun uderzył w samolot LOT

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dziennikarz TVN24 Artur Molęda miał okazję lecieć myśliwcem F-16. "Było niełatwo, ale chciałem zobaczyć pracę pary dyżurnej z bliska" - napisał. Materiał z przelotu będzie można zobaczyć w TVN24 GO. 

Dziennikarz TVN24 leciał myśliwcem F-16

Dziennikarz TVN24 leciał myśliwcem F-16

Źródło:
tvn24.pl

Władze Turynu wprowadziły ograniczenia palenia wyrobów tytoniowych na świeżym powietrzu. Od poniedziałku w tym włoskim mieście zakazano palenia w pobliżu innych osób znajdujących się w odległości mniejszej niż 5 metrów. Decyzję podjęto niemal jednogłośnie.  

Zakaz palenia na ulicy w odległości mniejszej niż 5 metrów od innych. Kolejne miasto wprowadza ograniczenia 

Zakaz palenia na ulicy w odległości mniejszej niż 5 metrów od innych. Kolejne miasto wprowadza ograniczenia 

Źródło:
PAP, La Stampa, TVN24.pl

Ulga na dziecko może zostać łatwo utracona przez rodziców jedynaków - informuje we wtorek "Rzeczpospolita". Wszystko przez to, że ich pensje rosną, a limit dochodów nie zmienia się od lat.

Problem z popularną ulgą. Część rodziców może nie skorzystać

Problem z popularną ulgą. Część rodziców może nie skorzystać

Źródło:
PAP

Bardzo ceniłem profesor Jadwigę Staniszkis za otwartość na innych ludzi, za mądrość, ona wiedziała, co mówi - tak zmarłą socjolożkę i politolożkę wspominał w "Kropce nad i" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. Przypomniał też okoliczności powstania słynnej fotografii sprzed ponad 40 lat.

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Źródło:
TVN24
Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Aby nikt nigdy więcej nie używał Pegasusa przeciwko tym, którzy patrzą władzy na ręce, trzeba rozliczyć tych, którzy użyli tego systemu - podkreślił Dariusz Joński z KO. Politycy komentowali nowe informacje o inwigilacji Pegasusem ujawnione przez ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka. Waldemar Buda z PiS stwierdził, że "ta sprawa już jest naprawdę śmieszna".

"Bezprecedensowa" i "porażająca" skala inwigilacji. "Chodziło wyłącznie o politykę"

"Bezprecedensowa" i "porażająca" skala inwigilacji. "Chodziło wyłącznie o politykę"

Źródło:
TVN24

Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady - napisał w poniedziałek publicysta "New York Timesa" Thomas Friedman, wskazując na dokładne przewidzenie irańskiego ataku przez USA. Friedman nawoływał do zwiększenia izolacji irańskiego reżimu zamiast odpowiedzi militarnej.

"NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

"NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

Źródło:
PAP

Izba Reprezentantów zajmie się osobnymi pakietami środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela, państw regionu Indo-Pacyfiku, a także ustawą pozwalającą na użycie zamrożonych rosyjskich aktywów - informuje spiker Izby Mike Johnson. Zapowiedź polityka daje nadzieję na uchwalenie pakietu dla Ukrainy przed końcem tygodnia.

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Źródło:
PAP

Niemiecki europoseł Markus Pieper nie obejmie funkcji pełnomocnika Komisji Europejskiej do spraw małych i średnich firm. Koledze partyjnemu Ursuli von der Leyen zarzucano, że stanowisko otrzymał po znajomości. Nowy proces rekrutacyjny ruszy dopiero po wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Miał objąć ważne unijne stanowisko, zrezygnował w ostatniej chwili

Miał objąć ważne unijne stanowisko, zrezygnował w ostatniej chwili

Źródło:
PAP

Ciała martwych 29 krów odnaleziono w prywatnym gospodarstwie w miejscowości Smólsk (woj. kujawsko-pomorskie). Zwierzęta nie miały zapewnionej odpowiedniej opieki, w tym pokarmu i dostępu do wody. Do sprawy zatrzymano 48-latka. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek to trzeci dzień poszukiwań Rafała Zyski podejrzanego o zabójstwo żony. Zwłoki 40-letniej kobiety znaleziono w niedzielę w Jagatowie (woj. pomorskie). Miała rany kłute, ciało znalazła osoba bliska.

Trzeci dzień obławy po zabójstwie kobiety. Poszukiwany mąż

Trzeci dzień obławy po zabójstwie kobiety. Poszukiwany mąż

Źródło:
tvn24.pl

Producent samochodów Alfa Romeo ogłosił, że jego nowe auto, który będzie produkowane w Tychach, nie będzie nazywało się Milano, jak wcześniej ogłoszono, ale Junior. Stało się to kilka dni po tym, jak włoski rząd skrytykował pierwotną nazwę modelu.

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Źródło:
PAP

"Świadectwa z getta warszawskiego" to nowa część wystawy głównej w Muzeum Warszawy. Zostanie otwarta 17 kwietnia. Autorzy zapowiadają, że będzie ona "próbą ukazania tego, co niewyobrażalne". Ma też podkreślić integralność historii warszawskich Żydów z historią całej społeczności miasta.

"Oszczędna w narracji, mocna w przekazie". Zestawia dwie skrajne perspektywy

"Oszczędna w narracji, mocna w przekazie". Zestawia dwie skrajne perspektywy

Źródło:
PAP

Prawie 8,5 miliarda ludzi odbyło podróż samolotem w 2023 roku - wynika z nowych danych Międzynarodowej Rady Portów Lotniczych. Największą liczbę pasażerów kolejny rok z rzędu obsłużyło lotnisko w Atlancie.

Nowy ranking lotnisk. Te obsłużyły największą liczbę pasażerów w 2023 roku

Nowy ranking lotnisk. Te obsłużyły największą liczbę pasażerów w 2023 roku

Źródło:
CNN, ACI

Branża IT zwalnia w Polsce coraz więcej pracowników - ocenili eksperci Krajowego Rejestru Długów (KRD). Wskazali, że "informatyczna bańka zaczyna pękać". Ponadto - jak wynika z raportu KRD - w ciągu ostatnich dwóch lat zadłużenie branży IT wzrosło o jedną trzecią i obecnie przekracza ćwierć miliarda złotych.

Zwolnienia grupowe i wzrost zadłużenia. "Powoli zaczyna być ofiarą własnego sukcesu"

Zwolnienia grupowe i wzrost zadłużenia. "Powoli zaczyna być ofiarą własnego sukcesu"

Źródło:
PAP

Nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, nad którą pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, ma wprowadzić nową formę testamentu - testament audiowizualny. Rząd planuje, że projekt w tej sprawie zostanie przyjęty w drugiej połowie roku.

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

U wybrzeży miasta Bragança w stanie Para w Brazylii rybacy zauważyli w sobotę dryfującą łódź. W jej wnętrzu znaleziono ciała co najmniej 20 osób. Dokładna liczba ofiar pozostaje na ten moment nieznana. Sprawę badają zarówno lokalne, jak i krajowe organy śledcze. 

Ciała 20 osób w dryfującej łodzi. "Zmarli z głodu i w wyniku odwodnienia"

Ciała 20 osób w dryfującej łodzi. "Zmarli z głodu i w wyniku odwodnienia"

Źródło:
CNN, CBS News, Loop, Reuters

Kawałek metalu, który 8 marca spadł na dom Alejandra Otero w Naples na Florydzie, pochodził z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) – potwierdziła w poniedziałek NASA. Obiekt uszkodził dach budynku i przebił się przez jego dwa piętra. 

Kawałek metalu przebił dwa piętra domu. NASA ujawnia, skąd pochodzi kosmiczny śmieć 

Kawałek metalu przebił dwa piętra domu. NASA ujawnia, skąd pochodzi kosmiczny śmieć 

Źródło:
ABC News, TVN24.pl

Argentyna zmaga się z największą epidemią dengi w historii kraju. W ostatnich miesiącach z jej powodu zmarło prawie 200 osób. Choroba ta roznoszona jest przez komary i według lokalnych mediów władze z nadzieją czekają teraz na dostawę preparatów owadobójczych z Polski.

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Źródło:
PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego jest niezbędne, żeby w dłuższej perspektywie utrzymać stabilny system ubezpieczeń społecznych - oceniła profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak, dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej. Jak zauważyła standardem jest 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Ekspertka przyznała jednocześnie, że podwyższenie wieku emerytalnego "jest politycznie bardzo trudnym tematem".

"To jest politycznie bardzo trudnym tematem, ale jest to niezbędne"

"To jest politycznie bardzo trudnym tematem, ale jest to niezbędne"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Powołana przez niemiecki rząd komisja ekspercka opowiedziała się za dopuszczeniem przerwania ciąży do 12. tygodnia. Podkreślono też, że kobiety powinny mieć możliwość wykonania aborcji szybko i w łatwo dostępnych placówkach.

Niemcy złagodzą prawo aborcyjne? Jest rekomendacja rządowej komisji

Niemcy złagodzą prawo aborcyjne? Jest rekomendacja rządowej komisji

Źródło:
PAP

Przeszło miliard dolarów zarobiły już filmy Warner Bros. Discovery ze sprzedaży biletów kinowych na całym świecie - poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Według magazynu "Deadline", to nowy rekord firmy, która zawdzięcza go przede wszystkim dwóm głośnym produkcjom.

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Źródło:
Deadline, tvn24.pl