Ultramaratończyk August Jakubik ma już za sobą półmetek pielgrzymki biegowej. Minęły dwa tygodnie, od kiedy wyruszył z Rudy Śląskiej do Watykanu. Jest już we Włoszech, a na Plac św. Piotra zamierza dotrzeć 16 października.
– Każdy kilometr, który przybliża mnie do Watykanu, wyzwala dodatkowe siły i utwierdza w przekonaniu, że podołam wyzwaniu – podkreśla długodystansowiec, który poprzez bieg chce upamiętnić 35. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża.
- Pojawiają się drobne bóle nóg, ale nie jest to powodem, by nie kontynuować biegu. Otuchy dodają mi także moi serwisanci oraz każdy telefon z kraju od rodziny i znajomych – mówi Jakubik.
Każdego dnia wyrusza w trasę o godz. 9.00 i biegnie do 17.30. Towarzyszy mu samochód techniczny, który zabezpiecza bieg i zatrzymuje się co 5 kilometrów. Dzięki temu, ultramaratończyk może się napić i skorzystać z drobnych przekąsek. To ważne, bo Jakubik spala codziennie około 8 tysięcy kalorii.
„Trasa jest mi znana”
Trasa z Rudy Śląskiej do Watykanu liczy dokładnie 1590 kilometrów. Jakubik po raz piąty biegnie na tym dystansie, ale po raz pierwszy pokonuje go samodzielnie. Wcześniej biegł w kilkunastoosobowej sztafecie. Długodystansowiec zabrał ze sobą około 100 kilogramów prowiantu.
August Jakubik to doświadczony długodystansowiec. Przebiegł do tej pory m.in. 134 maratony. Na swoim koncie ma także udział w biegach 12-, 24- i 48-godzinnych.
Autor: NS/par / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne