Zaniedbany i wychudzony - w takim stanie funkcjonariusze bytomskiej policji znaleźli 4-miesięcznego Oliwierka w domu, gdzie mieszkał z 19-letnią matką. Chłopiec już nie żył.
W środę wieczorem policjantów wezwali zaniepokojeni sąsiedzi, którzy usłyszeli jak nastolatka mieszkająca obok krzyczy, że jej 4-miesięczne dziecko nie oddycha.
- Kiedy funkcjonariusze dotarli do mieszkania, drzwi otworzyła im 19-latka.W jednym z pokoi policjanci znaleźli martwego 4-miesięcznego Oliwierka. Niemowlę było wychudzone i bardzo zaniedbane. Po badaniu alkomatem okazało się, że nastoletnia matka była trzeźwa - mówi Tomasz Bobrek z bytomskiej policji.
-19-latka przyznała się do zaniedbania synka, ale nie potrafiła podać przyczyny. Tłumaczyła również, że Oliwier nie chciał jeść. Mimo wszystko, jej obowiązkiem było wezwanie lekarza- informuje Artur Ott z Prokuratury Rejonowej w Bytomiu.
Prokurator podkreśla też, że dopiero szczegółowa sekcja zwłok wykaże, czy powodem śmierci niemowlęcia było zagłodzenie, czy też choroba.
Rodziną opiekował się MOPR
Rodziną opiekowało się dwóch asystentów z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, którzy na zmianę przychodzili do nich raz w tygodniu.
- Nie dochodziły do nas żadne niepokojące sygnały, dziecko było zadbane, rodzina nie sprawiała problemów. Kontrola przychodziła do nich raz w tygodniu. Ostatnia próba wejścia do rodziny miała miejsce 6 października, ale nikt im nie otworzył. Nie było również odpowiedzi na wiadomości, telefon komórkowy milczał, potem okazało się, że numery są pozmieniane- mówi Rafał Szpak, dyrektor bytomskiego MOPR.
Prokurator natomiast twierdzi, że kilka dni przed zgonem Oliwiera nikt z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie nie odwiedził samotnej matki, gdyż pracownik, który się tym zajmował, był na urlopie.
Grozi jej do 5 lat więzienia
- Kobieta usłyszała zarzut bezpośredniego narażenia na utratę zdrowia i życia swojego dziecka, za co grozi jej do pięciu lat więzienia. Nie została tymczasowo aresztowana, otrzymała tylko dozór policyjny - podaje Tomasz Bobrek. Prokuratura zleciła już sekcję zwłok niemowlęcia. Na podstawie wyników będzie można dokładnie stwierdzić przyczynę zgonu chłopca.
Policja zatrzymała nastoletnią matkę niemowlęcia
Oliwier mieszkał z matką w Bytomiu na ul. Bończyka:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MP/gp / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Bytomiu