Zarzut pobicia usłyszeli trzej mężczyźni, który w centrum Zabrza skatowali przechodnia. Sprawców zatrzymano dzięki nagraniu z miejskiego monitoringu. Udało się także znaleźć ofiarę napastników.

Jedno jest pewne: w Katowicach na pewno zmieni się władza, bo dotychczasowy bardzo popularny prezydent Piotr Uszok po 16 latach mówi "dość" i już nie kandyduje. Tym samym otworzyło się pole do prawdziwej walki o głosy blisko ćwierć miliona katowiczan. I to właśnie tam, inaczej niż w prawie całym kraju, prezydencki wynik samorządowy jest dużą zagadką.

Kompania Węglowa wysyła pisma wypowiadające z nowym rokiem prawo do deputatów węglowych dla emerytów i rencistów. Ma to jej przynieść oszczędności rzędu 260 mln zł rocznie. Górnicy zapowiadają walką w obronie przywileju. Nie wykluczają skierowania sprawy do sądu.

Najwcześniej w połowie listopada zapadną pierwsze decyzje o przekazaniu pieniędzy na zniszczoną w pożarze katedrę w Sosnowcu. Pieniądze mają dać prezydent miasta oraz zarząd województwa śląskiego. W sumie będzie to 400 tys. zł. Straty spowodowane pożarem oszacowane zostały na 7 milionów złotych.

Krzyczeli na mnie, polewali wodą, grozili, że będę bez palców i zostanę przypalony. Chcieli ode mnie informacji. Za każde moje "nie wiem" bili mnie - mówi w rozmowie z TVN24 porwany w Tarnowskich Górach 22-latek, który zdołał uciec porywaczom.

Sprawa anonimowego doniesienia o molestowaniu nastolatek przez bytomskich policjantów wraca do... policji. Szef Prokuratury Rejonowej Artur Ott przekazał zawiadomienie do Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Ma ono ustalić, kim jest autor listu. Prokuratura uznała, że na tym etapie nie można wszcząć postępowania.

- Myślę, że to nie jedyny tego typu przypadek - tak prof. Piotr Girdwoyń z Katedry Kryminalistyki Uniwersytetu Warszawskiego komentuje brutalne porwanie 22-latka w Tarnowskich Górach. Jego zdaniem porywacze często stosują tortury, aby wymusić na ofierze określone zachowanie.

Został porwany. Był przetrzymywany w piwnicy. Bito go, grożono podpaleniem, wlewano do ust wodę. Gdy niemal nadludzką siłą zdołał wyrwać krzesło, do którego był przywiązany, uciekł z piwnicy. Ludzie, których spotykał, nie chcieli uwierzyć w porwanie. Sądzili, że to głupi żart. Jeden z porywaczy został już zatrzymany. Sprawa wciąż jest tajemnicza. Prawdopodobnie chodziło o rozliczenia. Ani porwany, ani porywacz nie chcą o tym rozmawiać.

Mieszkańcy Tarnowskich Gór początkowo byli nieufni wobec skatowanego 22-latka, który twierdził że został porwany, ale udało mu się uciec.

Prawie 60 tysięcy dilerskich działek narkotyków o czarnorynkowej wartości prawie 400 tysięcy złotych przejęli bytomscy policjanci. Właściciel nielegalnego towaru trzymał go w mieszkaniu w centrum miasta.

Ośmiu górników rannych w katastrofie w kopalni Mysłowice-Wesoła przebywa nadal w Centrum Leczenia Oparzeń - poinformowała rzeczniczka lecznicy dr Justyna Glik.

Problem porwań w Polsce powraca - przyznał w rozmowie z TVN24 Janusz Kaczmarek, były szef MSWiA i współautor książki o porwaniach. Nie chodzi jednak o liczbę tych przestępstw, ale o to, że zajmują się nimi wyspecjalizowane grupy przestępcze. - One bardzo dobrze przygotowują się do porwań - mówił gość TVN24.

Do aresztu w Tarnowskich Górach trafił jeden z trzech mężczyzn podejrzanych o uwięzienie i dotkliwe pobicie 22-latka. Ofiara została skuta łańcuchami i skatowana. Cudem udało jej się uciec. Policjanci poszukują pozostałej dwójki oprawców.

Tablica upamiętniająca śmierć 30-letniego Łukasza Naporowskiego została zamontowana w jaskini Wierna na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Mężczyzna zginął podczas eksploracji jaskini w kwietniu tego roku. Został przygnieciony oberwanym kawałem skały, a trwająca dwa dni akcja ratownicza jest uważana za jedną z najtrudniejszych, jakie miały miejsce na Jurze. W liczącej ponad 1000 metrów głębokości jaskini, pamiątkową tablicę zamontowali łódzcy speleolodzy.

Pyjter i Kazik - tak, na cześć prezydentów Katowic i Sosnowca, nazwano tramwaje, które w piątek spotkały się na granicy obu miast. Otwarto tam długo oczekiwaną, zmodernizowaną linię numer 15, która ponownie połączyła dwa największe ośrodki aglomeracji.

Sposób zabezpieczenia uszkodzonej przez pożar katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu opracował jeden z uczestniczących w piątkowych oględzinach rzeczoznawców - poinformowała zastępca śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Niemal 99% zatrudnionych w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, którzy wzięli udział w referendum chce odwołania zarządu spółki. Takie są wyniki 2-dniowego referendum, przeprowadzonego we wszystkich kopalniach i zakładach. Dla związkowców jest to "sygnał błędnej polityki JSW". Z kolei władze spółki podkreślają, że głosowanie jest nielegalne i nie może mieć wpływu na skład zarządu.

Pieszo i przy użyciu noktowizorów. Katowiccy strażnicy miejscy zaczynają polowanie na cmentarne hieny. Patrolują nekropolie, by zapobiec kradzieżom przed dniem Wszystkich Świętych.

Policjanci z miejscowej komendy mieli wykorzystywać seksualnie niepełnoletnie dziewczęta z tzw. trudnych rodzin. - Poznawali je podczas domowych interwencji, a potem nawiązywali z nimi kontakt i groźbami mieli zmuszać do seksu - mówi cytowana przez portal gazeta.pl osoba mająca znać kulisy sprawy. Bytomska prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Niespodziewany pojedynek. O fotel burmistrza Wisły walczą dwaj bracia Poloczkowie. Jest brat urzędujący burmistrz i brat pretendent. Mieszkańcy 16 listopada będą musieli uważać, żeby na karcie do głosowania zaznaczyć "odpowiedniego" Poloczka. Materiał "Faktów" TVN.

Zamknięte ulice, objazdy, dodatkowe kursy autobusów oraz specjalne linie cmentarne - tak Katowice i okoliczne miasta przygotowują się na Wszystkich Świętych. Policja zapowiada dodatkowe patrole i apeluje do odwiedzających cmentarze, by po zmroku na terenie niezabudowanym nosili odblaski.

Biegli psychiatrzy zakończyli obserwację Dariusza P. podejrzanego o podpalenie domu w Jastrzębiu Zdroju, w którym śmierć ponieśli jego bliscy - dowiedziała się PAP w prokuraturze. Pełna opinia specjalistów ma być gotowa za miesiąc.

Dwóch mężczyzn, którzy w nocy z niedzieli na poniedziałek zabili w Świętochłowicach 85-letnią kobietę w trafiło w ręce policji. Grozi im dożywocie.

W piątek ma zapaść decyzja o przekazaniu 100 tys. zł na zabezpieczenie katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu, uszkodzonej w wyniku pożaru - poinformowało biuro prasowego śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Kierowcy mogą już jeździć gliwickim odcinkiem drogi krajowej nr 88. Po trwającej dwa lata przebudowie przejezdny jest znów fragment od zjazdu na ul. Pionierów do węzła w sąsiedztwie centrum handlowego „Arena”.

Nowy pas startowy i światła podejścia na lotnisku w Pyrzowicach już przetestowane. Specjalne loty wykonała "Papuga", czyli samolot Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Ekipa TVN24 jako jedyna telewizja była na jego pokładzie.

100 tys. zł chce przeznaczyć na zabezpieczenie katedry pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu zarząd województwa śląskiego. W nocy z wtorku na środę spłonął dach katedry, zniszczona została także mała wieża. Drugą udało się uratować. Pierwsze zgłoszenia o pożarze otrzymaliśmy na Kontakt 24.

- Nie zrezygnuję ze startu w wyborach - zapowiada Michał Buchta, były już członek zarządu RAŚ, który umieścił w internecie zdjęcie dzieci ze swastyką. - To zdjęcie było tylko komentarzem do innego wpisu. Zarzuty o propagowanie przeze mnie nazizmu są absurdalne - tłumaczy. Postępowanie pod kątem propagowania faszyzmu prowadzić będzie Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe.

W Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozpoczęło się związkowe referendum ws. odwołania zarządu spółki. - Chcemy, by zarząd przekonał się co sądzą o nim pracownicy - mówią związkowcy. W ubiegłym tygodniu władze spółki wyszły z propozycją zawieszenia górnikom na trzy lata części świadczeń. Miałoby to przynieść oszczędności rzędu 1,5 mld zł.

Działacz Ruchu Autonomii Śląska wywołał burzę, publikując w sieci zdjęcie dzieci prężących ramiona w geście nazistowskiego pozdrowienia na tle swastyki. Michał Buchta tłumaczył, że był to jedynie "żartobliwy komentarz", jednak zrezygnował z funkcji pełnionych w RAŚ. Sprawie przygląda się prokuratura.