200 ikon ze szczątków spalonej katedry. "Pomogą w odbudowie"

Pieniądze ze sprzedaży ikon zostaną przekazane na odbudowę katedry
Pieniądze ze sprzedaży ikon zostaną przekazane na odbudowę katedry
Źródło: Maciej Skóra | TVN24 Katowice
Kolorowe ikony, serduszka i cegiełki - to wszystko powstaje ze szczątków sosnowieckiej katedry. Nowe życie w spalone dachówki i drewniane belki tchnęli mieszkańcy domu Wspólnoty Betlejem z Jaworzna. Pieniądze ze sprzedaży rękodzieł chcą przeznaczyć na odbudowę świątyni.

Mieszkańcy domu Wspólnoty Betlejem z Jaworzna chcą pomóc w zbieraniu pieniędzy na odbudowę katedry w Sosnowcu. W tym celu zebrali połamane dachówki, zwęglone krokwie, elementy drewnianej konstrukcji i stopione miedziane okucia. Z tego wszystkiego zrobią ikony, które staną się cegiełkami na rzecz odbudowy świątyni.

Nic się nie marnuje

Skąd w ogóle wziął się pomysł, by tak wykorzystać szczątki katedry? – Wpadłem na niego od razu, gdy zobaczyłem zwęglone belki – opowiada ks. Mirosław Tosza, kapelan Wspólnoty Betlejem. Zaznacza, że w pracę zaangażowani są prawie wszyscy „Betlejemczycy”, a podział pracy jest ściśle określony. - Ja ze spalonych dachówek wycinam prostokątne cegiełki i serduszka – mówi Sylwester Sikora. - To będzie fajna pamiątka, która w jakiś sposób pomoże w odbudowie katedry – dodaje.

Serduszko i cegiełka z dachówki
Serduszko i cegiełka z dachówki
Źródło: Maciej Skóra | TVN24 Katowice

Przygotowaniem drewna do ikon zajmuje się z kolei Oskar Telenda. - Najpierw wyciągam ze spalonych bel gwoździe, a później zaczynam je czyścić szpachelką, by ładnie wyglądały. Potem stolarz zabiera je do cięcia – tłumaczy. Jak szacuje, w sumie powinno powstać ok. 200 ikon. Wykonanie jednej zajmuje mniej więcej godzinę.

Ale, jak zdradza ks. Tosza , największe wyzwanie dopiero przed nimi. - Największym projektem jest wykonanie dużej ikony Chrystusa Zbawiciela, która zostanie podarowana proboszczowi spalonej katedry - powiedział. Ikona ma zostać wzbogacona mozaiką z połamanych dachówek.

Bezcenne polichromie w ogniu

W nocy z 28 na 29 października w sosnowieckiej katedrze wybuchł pożar. Nad nawą główną, prezbiterium i transeptem niemal w całości spaliła się więźba dachowa. Uszkodzona jest też część polichromii, która została w dużej części zalana podczas gaszenia pożaru, w jednym miejscu - na skrzyżowaniu naw - są trzy duże ubytki "w warstwie raczej ornamentalnej niż figuratywnej".

Jak pisaliśmy, straty po pożarze oszacowano na siedem milionów złotych. Jak dotąd samorząd obiecał przekazać 400 tys. zł.

Unikalne malowidła

Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu została wybudowana w latach 1893-1899, według projektu Karola Kozłowskiego. Budowla o cechach neoromańskich wzniesiona została jako trójnawowa bazylika z transeptem i wydłużonym prezbiterium zamkniętym półkolistą absydą.

Znana jest m.in. ze względu na unikatowe malowidła wykonane przez Włodzimierza Tetmajera (sceny figuralne) i Henryka Uziembłę (motywy ornamentalne).

"Cegiełki" szykują mieszkańcy domu Wspólnoty Betlejem z Jaworzna:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: rf / Źródło: TVN24 Katowice

Czytaj także: