Katowice

Katowice

Makabryczna zbrodnia w Rudzie Śląskiej. Ojciec w śpiączce czeka na zarzut zabójstwa

44-letni mężczyzna z Rudy Śląskiej, który podejrzewany jest o zabicie żony i dwójki dzieci, według nieoficjalnych informacji kilka dni przez zbrodnią szukał pomocy u psychiatrów, twierdząc, że ma myśli samobójcze. Nie wiadomo, czy uzyskał pomoc. Wiadomo jednak, że prawdopodobnie to on zabił swoją 43-letnią żonę i dwóch synów. Piotr K. jest obecnie w śpiączce, jednak gdy się obudzi, zostanie przesłuchany i prawdopodobnie usłyszy zarzut zabójstwa.

Zaginął 11-latek. Chłopca znaleziono w autobusie

Policja w Częstochowie szukała przez kilka godzin 11-letniego chłopca. W środę po południu wyszedł ze Specjalnego Ośrodka Wychowawczego. Mieszkanka miasta rozpoznała dziecko z fotografii w autobusie miejskim.

Napadał na kobiety i wyrywał torebki. "Opisywały go, jako młodego mężczyznę w czerwonej kurtce"

Poszukiwany od października sprawca napadów na kobiety został zatrzymany przez zabrzańską policję. To 30-letni mieszkaniec Gliwic, który niedawno wyszedł z więzienia. Spędził tam 9 lat. Został już aresztowany i wrócił za kraty. Mężczyzna mógł dopuścić się kilkunastu przestępstw na terenie Zabrza i miast ościennych. - Prosimy o kontakt osoby, które rozpoznają rabusia w charakterystycznej czerwonej kurtce z kapturem - mówią policjanci.

Od ciosów noża zginęli 13-latek i 6-latek oraz ich matka. Prokurator: śledztwo w kierunku zabójstwa

- Wszczęliśmy śledztwo w kierunku zabójstwa - poinformowała we wtorek po południu Małgorzata Wasielke - Podleszańska z prokuratury w Rudzie Śląskiej. We wtorek rano w mieszkaniu babcia znalazła ciała dwóch wnuków i ich matki. Ojciec dzieci, w ciężkim stanie, trafił do szpitala. Wszyscy mieli kilkanaście ran kłutych. Na miejscu policjanci znaleźli narzędzie zbrodni.

Katowice zostały Miastem Muzyki UNESCO

Miasto Wojciecha Kilara, najlepszej sali koncertowej w Polsce i festiwalu Rawa Blues zostało wyróżnione przez UNESCO tytułem "Miasto Muzyki" - podobnie jak m.in. Liverpool Beatlesów.

Mistrzowie yoyo zmierzyli się w Katowicach. "Wydaje się łatwe, a to ciężka praca"

Yoyo to dzisiaj profesjonalny sprzęt z wysokiej jakości stopu aluminium z łożyskiem kulkowym w środku. Wydaje się, że to prosta zabaw, ale to złudne wrażenie. - To ciężka praca, trzeba wyrobić palce - mówi Marcel Rokicki, który wystartował w 14. edycji Mistrzostw Polski w Yoyo, które odbywały się w sobotę w Katowicach. Jak ocenia sędzia imprezy, po dwóch lat intensywnych ćwiczeń można powalczyć o podium. Polska przoduje w tym sporcie w Europie obok Węgier i Czech.

Napadli na rodzinę, związali, grozili śmiercią. "Byli brutalni"

Dwaj niebezpieczni bandyci weszli do domu w jednej z miejscowości koło Koniecpola i sterroryzowali jego mieszkańców. Grozili domownikom śmiercią, związali im ręce. Jednego z członków rodziny zranili nożem, po czym wynieśli z domu kilka wartościowych przedmiotów. Mimo że w chwili napadu sprawcy byli zamaskowani, policjantom szybko udało się ich namierzyć.

Rok temu ukradli 2 miliony złotych, wciąż są nieuchwytni

Ponad rok temu ukradli 2 mln złotych, i choć uchwyciła ich kamera monitoringu, wciąż są nieuchwytni. Wciąż też nie udało się ustalić, kim są złodzieje, którzy obrabowali jedną z firm transportowych w Wodzisławiu Śląskim. Teraz, za pomoc w ich złapaniu, wyznaczono nagrodę.