- Moja kobieta bierze dopalacze, jeździ po pijanemu, to zagraża naszym dzieciom, pomóżcie - tak mniej więcej, według lokalnych mediów, miało brzmieć pierwsze pismo Dariusza N. do MOPS-u. To pseudokibic, poszukiwany w sprawie zabójstwa młodego piłkarza w centrum Katowic. Pod adresem nadawcy już go nie ma. Policja wciąż go poszukuje.