27-letni trener akademii Młoda GieKSa został zatrzymany pod zarzutem molestowania seksualnego podopiecznego. Jak przekazała policja, trwają czynności z udziałem mężczyzny. Fundacja prowadząca akademię zawiesiła trenera w obowiązkach.
- Zatrzymaliśmy 27-letniego mężczyznę, który jest mieszkańcem województwa lubelskiego, natomiast czasowo przebywa na terenie Śląska – powiedział we wtorek rzecznik policji w Będzinie komisarz Paweł Łotocki.
Jak poinformował, trenera zatrzymano w województwie lubelskim.
- Mężczyzna ma związek z prowadzonym postępowaniem dotyczącym przestępczości seksualnej przeciwko osobom małoletnim. (…) W tej sprawie pokrzywdzonym jest osoba małoletnia, która jest mieszkańcem powiatu będzińskiego. Zdarzenie na tle pedofilskim miało najprawdopodobniej miejsce na terenie powiatu będzińskiego - dodał policjant.
Policja nie podaje wieku pokrzywdzonego ani klubu, w którym doszło do molestowania. O tym, że chodzi o młodzieżową szkółkę w Katowicach, pisały wcześniej media.
"Cieszył się dobrą opinią rodziców"
Wiceprezes fundacji Sportowe Katowice zarządzającej działaniami akademii Młoda GieKSa Marek Oględziński poinformował, że trener pracował w fundacji od lutego 2017 roku. – Specyfika jego zatrudnienia była inna niż pozostałych trenerów ze względu na to, że przyszedł do nas do klubu już z zespołem z innego podmiotu – powiedział w rozmowie z TVN24.
Mężczyzna pracował przy dwóch rocznikach – był asystentem trenera przy roczniku 2006 i pierwszym trenerem w roczniku 2009. Wiceprezes fundacji zwrócił uwagę, że "trener cieszył się dobrą opinią wśród rodziców".
Marek Oględziński poinformował, że w niedzielę, od razu po otrzymaniu informacji od policji, zebrał się zarząd fundacji. Jeszcze tego samego dnia przeprowadzono spotkanie z dziećmi ze starszej grupy z udziałem psychologa. – Następnie w poniedziałek spotkaliśmy się z rodzicami młodszych dzieci. Do chwili obecnej nikt nam nie potwierdził kolejnych podejrzeń – dodał.
Autor: asty/adso / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24