Katowice

Katowice

Zwłoki kobiety znalezione w parku

W środę po południu w jednym z katowickich parków odnaleziono zwłoki kobiety. Na ciało natrafił przypadkowy przechodzień. Według policjantów obrażenia ofiary wskazują na to, że doszło do zabójstwa.

Poprosił o ogień na przystanku, dostał trzy ciosy nożem w serce

W nocy na przystanku tramwajowym w Zabrzu do dziewczyny 18-latka podszedł 24-latek i poprosił ją o ogień. Mężczyźni zaczęli się kłócić, doszło do szamotaniny, 18-latek wyciągnął nóż i zadał 24-latkowi kilka ciosów, w tym trzy w serce. Policję doprowadziły do nożownika ślady krwi. W środę został aresztowany, grozi mu dożywocie.

Uciekali przed policją, staranowali radiowóz

Policjanci wyprzedzili audi, dali kierowcy sygnał do zatrzymania i stanęli przed nim. Kierowca jednak dodał gazu, uderzył w radiowóz, zepchnął go z drogi i pognał przed siebie. Ostatnie metry uciekał pieszo. Pasażerka auta miała marihuanę.

Ukradli komin. "Szukamy ludzi z bardzo długą rurą"

Musiało ich być co najmniej dwóch, bo jeden nie wyciągnąłby z komina 12-metrowej rury, stojąc na spadzistym dachu. Musieli się z tą rurą przemknąć podwórkami, bo na głównej arterii miasta nikt nie widział ludzi z długą rurą.

Są wyniki badań krwi mężczyzny z tramwaju. Co było "w strzale amora"?

Pasażerka tramwaju linii 17 może spać spokojniej. Długo jeszcze poczeka na ostateczne wyniki badań krwi, ale wiadomo już, czy chory jest mężczyzna, który dźgnął ją igłą ze strzykawką. - Nie ma chorób zakaźnych, czyli HIV i żółtaczki - powiedział nam prokurator. Oznacza to również, że nie kłamał w zeznaniach.

Ten cmentarz otwarty jest tylko raz w roku. "To nasz zaczarowany ogród"

- Proszę patrzeć pod nogi i uważać na siebie, to niebezpieczne miejsce - przewodnik tak zaczął oprowadzanie po starym cmentarzu ewangelickim w Bielsku-Białej. Nekropolię, zamkniętą zaraz po wojnie można odwiedzić tylko raz w roku. Zapomniana zachowała wygląd sprzed ponad półtora wieku. Nazywana jest "zaczarowanym ogrodem".

Butelką wybili szybę w sklepie i uderzyli w głowę przechodnia

Nie nagrania z kamer monitoringu, ale obecność policjantów na ulicy, ich spostrzegawczość i szybka reakcja doprowadziły do zatrzymania chuliganów. Dwóch mężczyzn butelką wybiło szybkę w drzwiach sklepu, a potem uderzyli w głowę przypadkowego przechodnia i zabrali pęk kluczy. Zdradziła ich niebieska kurtka.

Marlon zna jedenaście języków, z Anikó rozmawiają w sześciu

Poznali się w Polsce. Ona - Węgierka - uczyła się hiszpańskiego, on - Brazylijczyk - węgierskiego. Umawiali się na konwersacje. - Na pierwszym miejscu jest Bóg, on dał nam pracowitość. Języki to nasza pasja, łączą ludzi - mówi nietypowe małżeństwo z Gliwic. Ona uczy się teraz siódmego języka, on dwunastego.

CBA w NFZ. Przeszukali mieszkania pracowników. Chodzi o 68 mln zł

Funkcjonariusze CBA przeszukali kilkanaście mieszkań osób, związanych obecnie lub w przeszłości ze śląskim oddziałem NFZ. Śledztwo dotyczy nadużycia uprawnień i niekorzystnego rozporządzenia mieniem na 68 mln zł. Toczy się od czerwca, dotychczas nikt nie usłyszał zarzutów.

Piłkarz zginął od ciosów nożem, podejrzany wciąż się ukrywa. Będzie list gończy

Nie pomogła publikacja wizerunku. Nie pomogło, że pisał listy do opieki społecznej. Śledczy sprawdzili wszystkie miejsca, o których wiedzieli, że może się w nich ukrywać Dariusz N. Teraz zawnioskowali do sądu o list gończy za nim. N. jest ostatnim z poszukiwanych za udział w bójce, w której zginął młody piłkarz. Dotąd nikt nie usłyszał zarzutu użycia noża.

Rok po zamieszkach w Sosnowcu. "23-latek zmarł od używek, policjanci niewinni"

- Nie było przestępstwa - stwierdził prokurator, umarzając śledztwo w sprawie 23-letniego Radosława Ł. z Sosnowca. Rodzina o jego śmierć obwiniała policję, która interweniowała wobec mężczyzny, pod komendą były zamieszki. - Po raz kolejny okazało się, iż śmierci winne były dopalacze. Czy ci, którzy rzucali wtedy kamieniami w policjantów, przestaną po nie sięgać? - skomentowali policjanci.

"Stolica antysemityzmu i kiboli". Spektakl o Białymstoku nagrodzony

Spektakl "Biała siła, czarna pamięć" Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku został uznany za najlepszy podczas tegorocznej edycji zabrzańskiego festiwalu dramaturgii. Przedstawienie inspirowane jest zbiorem reportaży o Białymstoku autorstwa Marcina Kąckiego, pokazuje różne oblicza stolicy Podlasia.