Tylko w TVN24 GO

Wojciech Smarzowski o "Weselu": Zrobiłem ten film dlatego, że zacząłem dojrzewać. Film tak naprawdę o niepamięci

Zrobiłem ten film dlatego, że zacząłem dojrzewać, zacząłem czytać na temat naszej przeszłości. To jest tak naprawdę odwrócenie mojego filmu o Wołyniu. Tam byliśmy ofiarami, a teraz jesteśmy po drugiej stronie - powiedział reżyser Wojciech Smarzowski. W rozmowie z Eweliną Witenberg opowiadał o swoim najnowszym filmie "Wesele". - Dla mnie jest to film o pamięci, a tak naprawdę o niepamięci. Wiadomo, co oznacza wesele jako figura w naszej kulturze. Kiedy Wyspiański robił swoje "Wesele", chodziło o odzyskanie wolności i niepodległości. Potem jak robiłem swoje "Wesele", mieliśmy wolność, a nie mieliśmy zasad, a teraz uznałem, że jest pora nakręcić kolejne o odzyskaniu pamięci - wyjaśnił reżyser. Według reżysera, "świat niebezpiecznie skręcił w prawą stronę". - Żyjemy w czasach patriotycznych, dominuje polityka historyczna, a to nic innego jak fałszowanie historii. Są pewne analogie, że historia może się powtórzyć - podkreślił Smarzowski. Zdaniem reżysera, "nie ma narodu, który nie miałby takich kart w swojej historii, których nie chciałby wyprzeć". - My się niczym nie różnimy na przykład od Francuzów. Zamiatanie prawdy o zbrodniach to droga do nowych zbrodni - powiedział. Gość Eweliny Witenberg tłumaczył, do kogo kierowane jest nowe "Wesele". - Jest wśród nas spora grupa antysemitów, są tacy, których antysemityzm boli, ale jest cała rzesza ludzi, która jest pośrodku i nie ma czasu zajmować się historią. Do nich jest adresowany ten film. Bo tych skrajnych grup on nie zmieni - ocenił.

05.10.2021
Długość: 20 min
Data premiery: 2021