Tak jest
Monika Piątkowska, Ignacy Morawski
Czy inflacja rzeczywiście jest największym problemem rolników? - Tak. Taka jest moja teza, że głównym powodem protestów rolniczych jest fakt, że ceny produkcji rolnej spadły znacznie bardziej, niż ceny czynników produkcji - odpowiedział w programie "Tak jest" w TVN24 Ignacy Morawski (ekonomista, "Puls Biznesu"). Jak dodał, "ceny zbóż, warzyw i tego, co się sprzedaje, spadły znacznie bardziej, niż ceny nawozów". Jak wskazał, "to jest pokłosie ogromnych wahań cen z ostatnich lat". - W ciągu ostatniego roku ceny tego, co rolnicy sprzedają, spadły o około 40 procent, a ceny tego, co kupują, spadły o około osiem procent - powiedział. Monika Piątkowska (prezes Izby Zbożowo-Paszowej) zaznaczyła, że "sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana". Zwróciła uwagę, że "europejski Zielony Ład nie obowiązuje od wczoraj, więc warto zadać sobie pytanie, dlaczego protesty w pewnym momencie wybuchły w całej Unii Europejskiej". - Tutaj mamy szereg czynników, również gospodarczych, ogólnorynkowych, związanych z giełdami międzynarodowymi w kontekście zboża, w jakiejś mierze tego, co się dzieje za wschodnią granicą - kontynuowała. Jej zdaniem "kwestia zamknięcia granicy polsko-ukraińskiej, czy zamknięcia tranzytu, nie rozwiąże żadnego problemu, z którym dzisiaj borykają się rolnicy".