Opinie i wydarzenia
"Nigdy nie dyskutujemy z naszymi klientami źródeł finansowania"
W środę komisja ds. Pegasusa przesłuchała wiceprezesa zarządu Matic S.A. Aleksandra Goszczyckiego, pytając świata o szczegóły procesu zakupu oprogramowania Pegasus, w którym Matic S.A. była pośrednikiem. Goszczycki na wstępie zaznaczył, że jest on zobowiązany klauzulą tajności, której dysponentem jest CBA i, że został on zwolniony z niej przez szefową CBA wyłącznie "w zakresie okoliczności zakupu Pegasusa", jak i również tajemnicą przedsiębiorstwa. Z tego względu wielokrotnie prosił o udzielenie odpowiedzi na pytania komisji w części niejawnej. Poinformował, że współpraca z CBA została nawiązania w 2016 roku i była to standardowa umowa w branży informatycznej. Podał, że miały miejsce realizacje trzech projektów na rzecz CBA, w tym dwie w 2017 roku. Mówił, że osobiście nie spotkał się ani z Mariuszem Kamińskim, ani Maciejem Wąsikiem, ani Ernestem Bejdą. Został także zapytany o to, czy wiedział, że zakup będzie sfinansowany z Funduszu Sprawiedliwości (przeznaczonego dla ofiar przestępstw). - Nigdy nie dyskutujemy z naszymi klientami źródeł finansowania - odpowiedział Goszczycki. Podkreślił, że nie wiedział, że Pegasus będzie sfinansowany z funduszu. - Nigdy nie znam źródeł finansowania w realizowanych projektach - dodał.