Ministerstwo Edukacji Narodowej powołało Radę ds. monitorowania wdrażania reformy oświaty, nazywaną Radą Reformy. Od września 2026 roku część dzieci rozpocznie naukę według nowych zasad i z napisanych od nowa podręczników. - Żeby udała się reforma, musi być dobrze skonsultowana, przygotowana i mieć szerokie poparcie ze strony nauczycieli i nauczycielek, całego środowiska edukacyjnego, musi być rozumiana przez rodziców i być szeroko akceptowana przez społeczeństwo. Żeby to się udało potrzebujemy Rady - mówiła podczas konferencji prasowej szefowa MEN Barbara Nowacka. Zadaniem Rady Reformy ma być "konsultowanie i patrzenie na bardzo szerokie spektrum interesariuszy, którzy są w oświacie". Nowacka odniosła się także do zamieszania wokół edukacji zdrowotnej, która będzie nieobowiązkowa. Podkreśliła, że szkoła potrzebuje spokoju. - Żyjemy w takich czasach, w których każdy czuje się uprawomocniony do mówienia o rzeczach, o których nie ma pojęcia. Z przerażeniem słuchałam wystąpień polityków prawicy na wiecach dotyczących edukacji zdrowotnej. Wiem, że nie przeczytali ani zdania z podstawy programowej - dodała. Zaznaczyła, że nie potrzebujemy wojny o zdrowie dzieci.
