Opinie i wydarzenia

Szef MON: od początku roku odnotowaliśmy 14 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy

Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił w Sejmie informację w sprawie stanu bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej. Zaznaczył, że "w obliczu największych zagrożeń od zakończenia II wojny światowej, bezpieczeństwo jest największym wyzwaniem dla rządu Donalda Tuska". Podkreślił konieczność jedności w obliczu ewentualnego zagrożenia. - Państwa nie buduje się na rok, dwa, ani na dziesięć lat. Buduje się na sto lat i więcej, na tysiące. Państwa nie buduje się tylko dla siebie, tylko dla kolejnych pokoleń. Nie da się budować silnej Polski bez zadbania o jej bezpieczeństwo - powiedział Kosiniak-Kamysz. Mówił, że "zagrożeniem dla Polski są działania Rosji, agentury, która rozprzestrzeniła się nie tylko w Polsce, ale i w Europie". - Każdego dnia w ostatnim czasie dokonujemy walki z aktami dywersji i sabotażu na terenie państwa polskiego. Nadciągające niebezpieczeństwo i wojna tocząca się w Ukrainie sprawia, że musimy być świadomi tego zagrożenia, które nigdy nie było tak duże od zakończenia II wojny światowej - kontynuował. Wicepremier wskazał także, że największe zagrożenie dla Polski idzie od wieków niezmiennie z tego samego kierunku - ze Wschodu, niosąc zagrożenie nie tylko militarne, ale i cywilizacyjne. Od początku roku odnotowano 14 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy - niemal 50 procent więcej w tym samym czasie rok temu. - Będziemy budować silniejsze służby na wschodniej granicy. Od 1 lipca w 16 województwach będą delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - przekazał.