Państwowa Komisja Wyborcza podała dotąd pełne wyniki wyborów prezydenckich z 99 procent komisji wyborczych. W drugiej turze zmierzą się ze sobą Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Szymon Hołownia uzyskał 4,9 procent głosów, a Magdalena Biejat 4,1 procent. - Nie jesteśmy usatysfakcjonowani wynikiem Magdaleny Biejat. Liczyliśmy ma więcej, ale to najlepszy wynik kobiety startującej dotąd w wyborach prezydenckich - mówiła Anna Maria Żukowska (Nowa Lewica) w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24. Dodała, że perspektywy na kolejne wybory parlamentarne nie są najlepsze dla Lewicy. Zaznaczyła jednocześnie, że jeśli Trzaskowskiemu uda się wygrać drugą turę, to jego zwycięstwo otworzy drzwi do zmian, na które czekają także wyborcy Lewicy. Piotr Zgorzelski (PSL, Trzecia Droga) przyznał, że wynik Szymona Hołowni nie jest "wynikiem marzeń". Zwrócił uwagę na frekwencję. - Nasi obywatele poszli w niezłym wyniku frekwencyjnym, ale druga tura może zgromadzić jeszcze większą liczbę obywateli. Dla nas, jako obozu demokratycznego, jest to szansa, że szala przechyli się na stronę Trzaskowskiego - powiedział Zgorzelski. Stwierdził też, że "Trzaskowski bez zbędnej zwłoki powinien skierować swój przekaz do elektoratu konserwatywnego".