Opinie i wydarzenia
NIK: państwo polskie nie było przygotowane i nie zareagowało właściwie
Prezes Najwyższej Izby Kontroli (NIK) Marian Banaś podczas konferencji prasowej na temat działań podmiotów publicznych w związku kryzysem ekologicznym na rzece Odrze przekazał, że "państwo polskie nie było odpowiednio przygotowane i nie zareagowało właściwie na wielowymiarowe zagrożenie wynikające z masowego śnięcia ryb o nieznanej pierwotnie przyczynie". - Sytuacja z lata 2020 roku stanowi jednak tylko wierzchołek góry lodowej i przejaw zaskakujących błędów w obszarze gospodarowania wodami. Powszechnie wiadome jest, że stan wody w polskich rzekach jest zły. Wynika to w głównej mierze z zanieczyszczeń ściekami odprowadzanymi na podstawie uzyskanych pozwoleń, jak i nielegalnych - kontynuował. Banaś podkreślił, że trudno będzie oszacować środki na przywrócenie równowagi ekosystemu rzeki. - Najwyższa Izba Kontroli zidentyfikowała niedostatki rozwiązań prawnych w tym obszarze. W wyniku kontroli ustaliliśmy także przyczynę braku niezwłocznej reakcji podmiotów publicznych na zagrożenie, pomimo alarmujących informacji przekazywanych przez media. Przekazaliśmy niezbędne do podjęcia działania naprawcze, także przez prezesa Rady Ministrów - dodał. Dyrektorka NIK w Opolu Iwona Zyman zaznaczyła, że jest ciągłe zagrożenie kryzysem ekologicznym. - Odrę traktuje się jako wielki przemysłowy taśmociąg do odprowadzenia zanieczyszczeń i soli do Bałtyku - wyjaśniła.