Tusk: odpowiedzialny za kradzież naszych pieniędzy i marzeń stanie przed Trybunałem Stanu

Szef PO Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Płocka komentował słowa Jarosława Kaczyńskiego o kobietach "dających sobie w szyję". - My byśmy takich głupot nie opowiadali. Nie będzie więcej dzieci, jeśli władza tak będzie traktowała kobiety w Polsce – zaznaczył. Lider PO poruszył także kwestię europejskich pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Premier Mateusz Morawiecki nawet nie wysłał po nie wniosku. - Nasza ojczyzna jest dzisiaj w takiej sytuacji jak przeciętna polska rodzina, która wzięła kredyt – zauważył. Tusk podkreślił, że pieniądze w Brukseli są nasze. – Oni nas okradają nie tylko z konkretnych pieniędzy, ale z przyszłości – wskazał. – Każdy, kto jest odpowiedzialny za kradzież naszych pieniędzy i marzeń, stanie przed Trybunałem Stanu. Jeśli w najbliższych dniach nie wypełnią wniosku, odpowiedzą za to zgodnie z prawem  – oświadczył. Podczas spotkania z mieszkańcami Płocka lider PO wypowiedział się także na temat drożyzny. - Inflacja w Polsce jest jedną z najwyższych w Europie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że na wiosnę będzie miała najwyższy wskaźnik wśród państw europejskich - oświadczył. Według Donalda Tuska "PiS musi zapłacić za swoje błędy". Mówił również o oświacie i niskich zarobkach nauczycieli. - Dzisiaj nie mówimy, jak naprawić polską oświatę, a jak ją uratować - powiedział. - Nauczyciele często mają skończone dwa fakultety i więcej. [...] Czy ktokolwiek, kto ma tego typu kwalifikacje, pójdzie pracować za 2,5 tysiąca na rękę? - pytał.