Opinie i wydarzenia
Donald Tusk: będziemy wnioskowali o powołanie komisji śledczej w Sejmie
Nie możemy tego zostawić. (...) Będziemy wnosili o powołanie komisji śledczej w Sejmie. To jest też w interesie wszystkich pozostałych sił politycznych. Chyba nikt nie chce być bezkarnie podsłuchiwany przez władze - zapowiedział Donald Tusk, odnosząc się do sprawy inwigilacji Krzysztofa Brejzy za pomocą oprogramowania Pegasus. Grupa Citizen Lab działająca przy Uniwersytecie w Toronto w swojej ekspertyzie wykazała, że senator Koalicji Obywatelskiej był inwigilowany w 2019 roku, w czasie, kiedy Brejza był szefem kampanii KO przed wyborami parlamentarnymi. Wcześniej Citizen Lab przekazało, że inwigilowani byli adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek. Tusk zapytany o obawy związane z inwigilacją przez system Pegasus, stwierdził, że "byłby to skandal, który pogrążyłby nie tylko PiS, ale i reputację naszego kraju na długie lata". Stanowczo zaprzeczył również, że za rządów Platformy Obywatelskiej takie sytuacje jak podsłuchiwanie dziennikarzy miały miejsce. Były Przewodniczący Rady Europejskiej poruszył również temat prezydenckiego weta wobec nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. – Obóz władzy się zwija. Niektórzy chcą się ewakuować z obozu PiS-u – stwierdził. Donald Tusk podsumował także powrót do polskiej polityki. Zwrócił się również do prezesa Kaczyńskiego z życzeniami. – Dużo więcej wolnego czasu i żeby mógł czytać tyle, ile zapragnie. Odniósł się też do Polskiego Ładu, określając go "ruskim ładem" i dodając, że "ani on polski, ani ład, tylko tak naprawdę PiS-owski bałagan". Stwierdził również, że Polska nie powinna płacić żadnych kar za Turów. - Ten konflikt z Czechami, można było go uniknąć. (...) To są nasze pieniądze, Polaków - komentował.