Radosław Sikorski

To jest ilustracja skali naszego upadku. Przypominam, że w 2014 roku, kiedy na 25-lecie prawie wolnych wyborów wręczaliśmy Nagrodę Solidarności, do Warszawy zjechał cały demokratyczny świat. Byliśmy głównym partnerem Stanów Zjednoczonych w rozszerzaniu i promowaniu demokracji na świecie. Polska była ikoną sukcesu demokratyzacyjnego. Dzisiaj sekretarz stanu USA musi naciskać na Polskę, żeby zechciała respektować wolność mediów czy rządy prawa. Nie potrafię sobie wyobrazić większego kontrastu - tak komunikat Departamentu Stanu USA po rozmowie Antony'ego Blinkena z szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem, w którym mowa jest o "obronie wspólnych demokratycznych wartości" komentował w "Kropce nad i" były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, obecnie eurodeputowany Platformy Obywatelskiej.