Kropka nad i 

Grzegorz Schetyna

Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej w "Kropce nad i" w TVN24 odniósł się do wysokich cen paliw w Polsce, za które zdaniem wicepremiera Jacka Sasina odpowiedzialny jest Donald Tusk. W jego ocenie politycy wypowiadają się w ten sposób, aby "rządowa telewizja miała możliwość cytatów i narzucania ordynarnej i prymitywnej propagandy". Pytany przez Monikę Olejnik o słowa premiera Mateusza Morawieckiego o "pośrednim żerowaniu" Norwegii na wojnie Putina, odpowiedział, że "taka wypowiedź jest szkodliwa dla Polski". – Norwegowie to nie tylko lojalny sojusznik, ale to kraj, który pomaga w wielu projektach w Polsce. Atakować jeszcze partnera przy Baltic Pipe, od którego będziemy kupować gaz, który ma nas uniezależnić od gazu rosyjskiego, to jest absurdalne i niepotrzebne – powiedział. Nawiązując do sankcji nakładanych na Rosję, mówił, że "Orban blokuje 6. pakiet sankcji wobec Rosji, by negocjować z Komisją Europejską KPO dla Węgier". Następnie Schetyna skomentował zamieszanie wokół unijnych pieniędzy. – Te pieniądze są Polsce potrzebne, a PiS robi wszystko, by jeszcze bardziej oszukiwać, manipulować – stwierdził. Dodał, że sprawa praworządności, niezawisłości sędziów, jest kluczowa i musimy tego bronić.