Kawa na ławę
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Olga Semeniuk-Patkowska, Borys Budka, Piotr Zgorzelski, Michał Kobosko, Andrzej Zybertowicz
W piątek - po czterech dniach od podpisania budzącej szeroką krytykę ustawy zwanej "lex Tusk" - prezydent oświadczył, że przygotował nowelizację przepisów. Decyzje Andrzeja Dudy komentowali goście Konrada Piaseckiego w programie "Kawa na ławę" w TVN24. - Polska była obarczana mnóstwem bezpodstawnych oskarżeń. Prezydent uznał, że właściwsze będzie zmodyfikowanie ustawy - powiedział Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Dudy. Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że "prezydent kolejny raz oblewa egzamin z polskiej konstytucji". - To kompromitacja - podkreślił Budka. Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że prezydent podjął decyzję o nowelizacji po konsultacjach ze swoimi najbliższymi współpracownikami. - Tutaj pan prezes postawił kropkę, wyjaśniając po PiS-owsku, że skoro Duda nie konsultował tej nowelizacji z PiS, to teraz niech sam się z nią buja - mówił Zgorzelski. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy zaznaczyła, że rzeczona ustawa jest niekonstytucyjna, a rosyjskie wpływy można było badać przez ostatnie 8 lat rządów Zjednoczonej Prawicy. - To pałka na opozycję - oceniła Dziemianowicz-Bąk. Michał Kobosko z Polski 2050 dodał, że planowana komisja będzie "wycinała polityków opozycji". - Nie wierzę, że żyję w kraju, w którym prezydent nie wie, co podpisuje - powiedział Kobosko. Olga Semenik-Patkowska z PiS przekonywała, że "nadrzędnym celem komisji jest wyeliminowanie strony rosyjskiej ze wszystkich układów". W dalszej części programu politycy rozmawiali także na temat marszu 4 czerwca.
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].