Jeden na jeden
Hanna Gronkiewicz-Waltz
Według wstępnych danych GUS inflacja we wrześniu wyniosła 17,2 procent. - Glapiński zapowiadał co innego, a co innego się dzieje - mówiła w rozmowie z Radomirem Witem w "Jeden na jeden" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz (była prezes Narodowego Banku Polskiego, była przewodnicząca Rady Polityki Pieniężnej), dodając, że nie wie, skąd on brał takie określenia jak to, że w lecie inflacja jest najwyższą, kiedy według niej była ona najniższa. Zaznaczyła, że "polityka fiskalna powinna współgrać z polityką pieniężną i na odwrót". - Co Narodowy Bank Polski podniesie stopy procentowe, to za chwilę premier Morawiecki rozdaje pieniądze wszystkim, którzy ich potrzebują i nie potrzebują - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, podkreślając, że "trzeba wspierać tylko tych najbiedniejszych i tak jest w innych krajach Europy". Była prezydent Warszawy wypowiedziała się również na temat słów kandydatki PiS do Rady Polityki Pieniężnej Gabrieli Mostkowskiej, która pytana, co robić w starciu z drożyzną, stwierdziła, że "oszczędzanie to naturalna cecha Polaka". Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz "taka wypowiedź to jest po prostu dramat dlatego, że ta osoba uważa, że wszystko zależy od prezesa Glapińskiego". Zwróciła także uwagę, że nie powinna chwalić rządu, ponieważ jako "przyszły członek Rady Polityki Pieniężnej nie może pokazać, że jest za polityką rządową".