Piotr Prusinowski

Komisja Europejska wciąż czeka na wypełnienie przez Polskę wszystkich zadeklarowanych kamieni milowych, niezbędnych do wypłaty pieniędzy w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Na potrzebę zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości zwróciła uwagę Ursula von der Leyen i ostrzegła, że Komisja Europejska nie wypłaci żadnych pieniędzy dopóki warunki nie zostaną spełnione. Słowa przewodniczącej Komisji Europejskiej komentował w "Jeden na Jeden" w TVN24 sędzia Piotr Prusinowski, prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. - Najbardziej dotkliwym problemem jest na pewno Krajowa Rada Sądownictwa łącznie z nowymi sędziami, a w wymiarze indywidualnym przywrócenie zawieszonych sędziów - podkreślał gość Radomira Wita. Według Prusinowskiego spełnienie tych warunków może przybliżyć Polskę do wypłaty środków z KPO. Na pytanie o niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości podkreślał, że "problemem jest strukturalna niezależność, czyli stworzenie pewnych mechanizmów, które budują możliwości do pewnych patologicznych możliwości". - Mam wrażenie, że mamy 2 systemy prawne, pan prezydent ma swoje prawo, a większość prawników ma swoje prawo - dodał Prusinowski. W programie poruszona została także sprawa "Małej Emi", która po raz pierwszy zdecydowała się opowiedzieć przed kamerą o swojej roli w aferze hejterskiej. W rozmowie z reporterem "Superwizjera" Grzegorzem Głuszakiem ujawniła jak działała grupa "Kasta". - Tego typu zachowania trzeba wypalać żelazem i dziwię się, że do dziś prokuratura nie ruszyła z miejsca - podsumował sędzia SN.