Fakty po Faktach

Krzysztof Pietraszkiewicz, Maciej Samcik, Stanisław Zakroczymski, dr hab. Sebastian Gajewski, dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, prof. Tyll Krüger

Od 29 lipca można składać wnioski o ustawowe wakacje kredytowe. W tym kwartale można zawiesić spłatę raty sierpniowej i wrześniowej, w ostatnim kwartale 2022 roku można odroczyć spłatę dwóch rat, a w 2023 roku po jednej racie w każdym z kwartałów. - Ta ustawa była procedowana w sposób ekstremalnie nowatorski. Nie może być tak, że z dnia na dzień są wprowadzane rozwiązania - mówił w rozmowie z Dianą Rudnik w "Faktach po Faktach" w TVN24 Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Zaznaczył, że ustawa o wakacjach kredytowych "stawia w bardzo trudnej sytuacji banki hipoteczne, bo one będą wymagały pilnej interwencji dokapitalizowania, albo zmian regulacyjnych". Jego zdaniem pojawi się problem, kiedy w czasie wakacji kredytowych klient będzie chciał zaciągnąć kolejny kredyt. Krzysztof Pietraszkiewicz zwrócił również uwagę na brak kryterium ubiegania się o wakacje kredytowe, co według niego promuje osoby najzamożniejsze. Dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik stwierdził, że jeszcze nigdy w historii nie zdarzyło się, żeby kredyty hipoteczne tak szybko drożały. Według jego obliczeń "nawet jeśli ktoś rozsądnie chciał się zadłużyć, na samym starcie założył, że jego kredyt nie powinien przekraczać 20 procent dochodów, to przy tak szybkim wzroście stóp procentowych dojechał do 40 procent dochodów". Podkreślił, że polska branża bankowa jest jedną z nielicznych, która nie wypracowała w poprzednich latach kredytów o stałej stopie procentowej. - Gdybyśmy takie kredyty mieli jak większość krajów europejskich, to w ogóle cała afera by się nie wydażyła - powiedział dziennikarz ekonomiczny.

 

Następnie w "Faktach po Faktach" Stanisław Zakroczymski, ekspert Instytutu Strategii 2050, oraz dr hab. Sebastian Gajewski, ekspert Centrum im. Ignacego Daszyńskiego, rozmawiali o sześciu sędziach ze zlikwidowanej Izby Dyscyplinarnej, którzy odeszli w stan spoczynku i mogą się teraz cieszyć pensją wynoszącą sporo ponad 20 tysięcy złotych miesięcznie. 

 

Na koniec programu dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, specjalista chorób zakaźnych, oraz prof. Tyll Krüger mówili o zapowiadanym przez ministra zdrowia zbliżaniu się do apogeum kolejnej fali pandemii COVID-19, gdy średnia liczba zakażeń może sięgać 10 tysięcy dziennie.