Byk i Niedźwiedź

"Poważne zagrożenie dla światowej gospodarki"

Inwestorzy nerwowo reagują po środowym ogłoszeniu taryf dla partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych. - Rynek odbiera to jako poważne zagrożenie dla światowej gospodarki, bo kursy akcji odzwierciedlają to, co inwestorzy sądzą o ich perspektywach rozwoju i przyszłych zyskach - skomentował w programie "Byk i niedźwiedź" w TVN24 BiS Tomasz Korab. Prezes zarządu EQUES INVESTMENTS TFI SA zaznaczył, że "teraz cła mają sprawić, że konsument będzie nakręcał tylko amerykańską gospodarkę, ale jak nastrój mu się pogorszy, to popyt konsumpcyjny może siąść i efekt ostateczny nie będzie tak pozytywny". Zbigniew Jakubowski z QUERCUS TFI wskazał, iż "nie dość, że akcje spadają, to spadają też ceny innych dóbr tak jak, chociażby dolar". - Inflacyjnie efekt jest jednorazowy, więc za rok ten efekt ceł zniknie, o ile nie będzie nowych i o ile nie będzie ceł odwetowych - powiedział. Jak wytłumaczył, "dolar jest słaby ze względu na niepewność prawdopodobieństwa recesji - ona momentalnie wzrosła, a do tego dodajemy kompletny chaos administracji". Korab zwrócił również uwagę, że rynki boją się eskalacji wojny handlowej. - Jeżeli będziemy mieli kolejne rundy, świat się podzieli, wszyscy się na siebie obrazimy, to możemy wywołać kryzys, natomiast na ten moment takiego materiału nie ma - dodał.