|

Kryzys zdrowia psychicznego widać w policyjnych statystykach. Czy służby są na to gotowe?

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Źródło: Małopolska policja
Zatrzymanie, kajdanki, przesłuchanie, zamknięcie w pokoju dla zatrzymanych. Dla zdrowego człowieka to ogromny stres, dla osoby w kryzysie psychicznym - często punkt graniczny. Ponad jedna czwarta dorosłych Polaków doświadczyła zaburzeń psychicznych, a liczba policyjnych interwencji wobec takich osób wzrosła w kilka lat z 3 do ponad 100 tysięcy. Za statystykami kryją się dramaty, jak historia 17-letniej Victorii z Mławy. Czy stoi za nimi także odpowiednie przygotowanie funkcjonariuszy?Artykuł dostępny w subskrypcji
Różne perspektywy
  • Jak zmienia się rola policji w społeczeństwie, w którym kryzys zdrowia psychicznego dotyczy milionów obywateli?
  • Czy obecny model szkolenia funkcjonariuszy odpowiada rzeczywistości XXI wieku?
  • Jak pogodzić potrzebę szybkiej reakcji służb z ideą empatycznej interwencji?
  • W jaki sposób instytucje państwa mogą wspierać policjantów, których też dotykają kryzysy psychiczne i emocjonalne, związane ze służbą?
  • Co historia 17-letniej Victorii mówi o tym, jak państwo radzi sobie z ochroną nieletnich i rodzin w kryzysie?

Ponad jedna czwarta dorosłych Polaków przynajmniej raz w życiu doświadczyła zaburzeń psychicznych. To około osiem milionów osób, z czego tylko 1,6 mln aktywnie korzysta z leczenia - takie wnioski płyną z "Kompleksowego badania stanu zdrowia psychicznego społeczeństwa i jego uwarunkowań (EZOP II)", przeprowadzonego w latach 2018-2021 przez Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.

Czytaj także: