Piotr Kaleta, Andrzej Rozenek

Doradca prezydenta profesor Andrzej Zybertowicz przyznał w programie "Kawa na ławę" w TVN24, że defilada wojskowa w Warszawie ma "pomóc PiS-owi w kampanii wyborczej". - Siły zbrojne służą narodowi, nie ma czegoś takiego partyjne siły zbrojne. Wszystko, co robimy, co robi rząd Prawa i Sprawiedliwości, robimy dla dobra ojczyzny. Nie przypominam sobie, żeby były siły zbrojne Platformy Obywatelskiej, czy Lewicy. Nie, mamy polskie narodowe siły zbrojne - mówił w programie "Tak jest" Piotr Kaleta (PiS). Andrzej Rozenek (Koło Parlamentarne Lewicy Demokratycznej) ocenił, że "od wielu lat mamy do czynienia z opowieścią, że politycy Prawa i Sprawiedliwości opowiadają o tym, że są Polską". - Jeżeli rząd PiS nie otrzymuje pieniędzy z Unii Europejskiej, to oni mówią "Polska nie otrzymuje pieniędzy", co nie jest prawdą - to ten rząd nie otrzymał, bo nie spełnił odpowiednich warunków. Oni pewnie by chcieli, żeby ta armia, żołnierze, którzy będą jutro defilowali, byli kojarzeni wprost z PiS-em, ale armia nie ma żadnego znaczka partii politycznej - dodał Rozenek. Kaleta pytany o banery, na których zaprasza na defiladę powiedział, że to właśnie nic innego, niż zaproszenie i że chciałby, by posłowie opozycji również zachęcali do udziału w uroczystościach Święta Wojska Polskiego.